Jaka jest roznica miedzy prawdziwym studentem a studentem kierunków humanist.???

Oprocz przydatnosci kierunku i mozliwosci znalezienia pracy?

Studenci kierunkow humanistycznych uwazani sa za malo rozgarnietych, co czesto nie jest prawda. Jednak jesli ktos idzie na skroty i wybiera byle co na studiach, to nie ma sie czego dziwic

ejjj ewentualnie wybierają studia humanistyczne z ideologii :P

Nie wiem. Jednak większość studiów humanistycznych to żart. I nie powinny być nazywane studiami. Zamiast tego powinny być stworzone jakieś inne kwalifikacje i humanistyczne kursy. Bo to uwlacza prawdziwym studentom i kierunkom

tej nagonki na studentow studiow humanistycznych ;/ owszem w dzisiejszych czasach maja mniejsze szanse na znalezienie fajnej pracy, ale to nie znaczy, ze sa od razu skresleni i niepotrzebni. w sumie to dzisiaj liczy sie szczescie i znajomosci. sama studiuje kierunek techniczny i widze ze masa osob tzw. inzynierow od siedmiu bolesci gowno umie, a wymagania maja po studiach ze hohoh :) kretyni :) tak na prawde praktycznie zadne studia oprocz medycyny nie daja szanys na szybkie znalezienie pracy. i studenci politechnik nie srajcie wyzej niz dupy macie bo po studiach gowno umiecie! moj tata prowadzi firme budowlana, ma kilku znajomych co rowniez maja firmy i wszyscy jednoglosnie stwierdzaja ze wola zatrudnic osobe po zawodowce niz palanta po studiach, ktoremu trzeba wszytsko tlumaczyc bo nawet prostej instalacji elektrycznej bez instrukcji nie zalozy :D

Oczywiście ze absolwenci zawodówek maja największe pole do popisu i szansę na pracę. Jak maja coś w głowie to beda zarabiać wiecej od wyksztalciochow. Ale tacy humaniści maja od początku przerabane. A i tak wiele ludzi idzie na takie kierunki żeby mieć studenckie zycie. A potem płacz

moim zdaniem za duzo tych studentow i prywatnych uczelni niektore humanistyczne kierunki sie przydaja a le jak slysze nauki o rodzinie to przepraszam bardzo 5 lat nic nie robienia..