Co mam z tym zrobić??

5 miesięcy temu poznałam wspaniałego faceta. Ukaładało nam sie dość dobrze. Ale wszystko zaczeło sie psuć. Zaczelismy sie strasznie klocic. Rozstawalismy sie i wracalismy do siebie. Dziś znow sie rozstalismy, ale juz na powaznie. Uswiadomilam sobie ze on jest dla mnie całym światem. Bez niego nie potrafi zyć. Doradzcie mi co mam zrobic? Chcę zeby byl szczesliwy a wydaje mi sie ze przy mnie nie jest. Kocham go i chce dla niego jak najlepiej, ale nie moge sie pozbierac po rozstaniu. Prosze pomozcie mi.

? Sorry, ale po 5 miesiacach nie da sie kogos tak mocno pokochac, ze zycia sie bez tej osoby nie wyobraza. Bez przesady :)

Jeżeli sie ta osobe naprawde pokocha to uwierz ze mozna.

A mnie sie wydaje, ze to zauroczenie. Zauroczenie latwo pomylic z miloscia. Tak czy inaczej, jesli ci na nim zalezy, to walcz. Moze odczekaj troche, jak opadna emocje i sprobuj z nim porozmawiac. Moze jeszcze nie wszystko stracone.

Albo pusc go wolno, jak kocha to wroci :)

Rozumiem, że Cię boli. Powiedz mi jednak dlaczego się rozstaliście? Przecież te kłótnie miały jakąś przyczynę. Piszesz, że On jest Twoim całym światem. Czy Ty dla niego też byłaś całym światem? Czy jego uczucie było tak samo płomienne?

Powiedzialam mu ze chce zeby byl szczesliwy. Odpowiedzial ze szczesliwy jest tylko przy mnie. Ale cały czas mnie oskarza ze go zdradzam, a nigdy tego nie zrobilam. Nie ufa mi.

skoro z toba jest szczesliwy to niech w koncu zacznie ci ufac. Zaufanie jest podstawa kazdego zwiazku. Porozmawiaj z nim szczerze, powiedz, ze nigdy go nie zdradzilas, ze ci na nim zalezy. Albo na kilka dni zrob sobie przerwe od kontaktowania sie z nim, moze chlopak sobie przemysli i wroci skruszony.

Mowil mi ze nigdy nikogo tak nie kochał jak kocha mnie. Ze nie mial nigdy kobiety przy ktorej byl tak szczesliwy jak przy mnie. Ale z drugiej strony jesli mi nie ufa to powinnam mu w to wierzyc. Moze po prostu mnie wykorzystuje.?

No to skoro tak BARDZO Cię kocha a nie umie zwalczyć w sobie chorobliwej zazdrości to czy to jest taka wielka miłość?