moja zona bez przerwy gra w gry komputerowe

i kaze mi zebym jej usługiwał, przygotowywał posiłki itd, bo ona chce sobie grać, spędza grając w gry 90% czasu spedzonego w domu, co przyjdzie z pracy to od razu do komputera, co z tym zrobic, ja tak nie chce, inaczej sobie wyobrazałem bycie mężem :-o ozeniłem się z nią 2 lata temu, a mieszkam z nia od 4, od pocżatku była taka ale myslałem ze z biegiem czasu wydorosleje troche, ona ma 26 lat :-o

Zabrać jej komputer:)

gdzie takie dziewcze?:D daj mi ja :D bedzie dostawac w dupe co chwile to odechce jej sie grania

o kochany musisz jej postawic ultimatum:albo koniec ,albo gora godzinka dziennie na kompie.

i bardzo dobrze! co tylko faceci mogą być uzależnieni!?

możemy se siedzieć wieczorami razem (każde przy swoim kompie) i grać i nikt nikomu nie będzie nawijał smutów te, stary weź mi ją odstąp

ciekawe jak mam wyegzekwowac takie ultimatum :-o a jakbym zabrał jej komputer to pewnie by mnie zabiła a nastepnie kupiła sobie laptop :-o

spraw by życie realne było ciekawsze niż gra :)

łatwo powiedziec.

90% czasu? czyli nie spi?

dobra jest, chciałbym taką poznać, idealnie byśmy do siebie pasowali

słabo dbasz o nią i i ma cię w dupie albo jesteś słaby w łóżku...

no nie wierze

Zabierz ja na wycieczkę w styczniu do Wierchojańska.Niech pozna co to jest mróz:D.

a co ci to przeszkadza? :-o