Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość misscaroline230191xxxxxxx

olać go?

Polecane posty

Gość misscaroline230191xxxxxxx

hej dziewczyny, chcialabym sie Was poradzic. jestem z facetem, ktory ostatnio mnie cholernie zdenerwowal. Sprawa wyglada tak: moj chlopak , ktory jest Wegrem wyjezdzal dzisiaj do siebie na swieta do Budapesztu, Ostatni raz przez jego wyjazdem widzielismy sie w sr, bo w czwartek musial isc do lekarza i sie jeszcze na spokojnie spakowac. Wszystko byloby w porzadku, tylko ze w sr po naszym spotkaniu poszedl sobie z kolegami do klubu (proponowal mi wyjscie, ale odmowilam, bo musialam w czwartek wczesnym rankiem zebrac sie do szkoly), a caly czwartek ktory byl w domu nie odzywal sie! Dzisiaj napisal dopiero jak dojechal, jak gdyby nigdy nic, do tego zirytowalam sie, bo nie wspomnial ani slowem, ze teskni:/Jestem tak wsciekla, mam wrazenie, ze mnie po chamie olał. Co byscie zrobily na moim miejscu? odpisac z opoznieniem czy w ogole go olac i nie odpisac? pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała MEGI włochy
jasne ze mu odisz,ale tez z lekkim oóznieniem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misscaroline230191xxxxxxx
dziekuje Megi za rade!!! :) bo ja odnosze wrazenie, ze on mnie po prostu na maxa olal, i to mnie tak wkurzylo i zasmucilo jednoczesnie :/ ja sobie nie wyobrazam, ze gdybym wyjezdzala, i byla jeszcze dodatkowo po imprezie, to bym do niego nie napisala... nawet dwa zdania, ze co u Ciebie, wlasnie sie spakowalem etc.:( w takim razie odpisze, pn to wg mnie odpowiedni czas na przetrzymanie, jak uwazasz? Buziaki, dziekuje Ci za rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misscaroline230191xxxxxxx
Elena, gadamy ze soba po angielsku, z komunikacja nie ma problemu. Ja nigdy nie strzelam fochow, chyba bylam po prostu za mila dla niego, i go rozpuscilam, ze nie musi nic robic, starac sie...:/ Nie wkurzylabym sie tak strasznie, gdyby to nie byl dzien przed wyjazdem i po imprezie. Dzisiejsza wiadomosc niby czula (on w ogole ma problem z pisaniem romantycznych rzeczy:/), ale bez slowa, ze teskni... , a ja wiele razy mu mowilam w sr, ze bede o nim myslec przez te dwa tygodnie jak bedzie w domu i ze bede bardzo tesknic :( ech, faceci...;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciocia_samo_dobro
Ja bym mu na twoim miejscu pare dni nie odpisywala i go w ten sposob ukarala. Moze sobie wtedy przemysli swoje gierki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elfie1x9x
napisz, ale nie od razu niech poczeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×