facet może nie byc przystojny, ale jeśli

Sorki za powtórkę !

Sorki za powtórkę !

mój facet ubiera się beznadziejne, pazury też ma brudne (taka praca i nic na to nie poradzę) ale jest zayebiście przystojny i męski. a facet dbający o fryzurkę dla mnie jest śmieszny.

a ja lubię mężczyzn noszących płaszcz :D ha!

jest jednka coś co prawodopodbnie nie ulegnie zmianie przez długie lata, polscy faceci mają problemy ze zdobyciem kobiety w zasadzie z własnej winy, czyli przede wszsytkim brak spelnienia wymogów wskaznaych na początku topiku. jest jednak coś co niezwykle trudno zmienic: mentalność. Polak zawsze bierze każde slowo przeciwko sobie. Uwaza, że jesli sie ktoś uśmiecha, to znaczy że się z niego naśmiewa. Nie jest w stanie wznieść się ponad swoje zahamowania i kompleksy. Polak jest tchórzliwy: nie umie zdobyc sie na oryginalność (choćby poprzez kupno świetnie skrojonego płaszcza zamiast wiesniackiej kurtki jak większosc jego kolegow). Boi się inności. Nie umie wznieśc się ponad własne kompleksy. Uważa, ze jest nieatrakcyjny, a więc pozstanawia tę swiadomosc maskować agresją. I koło się zamyka. Na koniec usprawieldiwia sie,ze jedt odważny, bo dał komus w pysk. Ale odwaga to podejmowanie własciwych życiowych decyzji, a nie uderzenie pięścią, co jest oznaką bezradności.

szpetnym ryjem założy płaszcz to też na niego polecisz? śmieszna jesteś. wyobraźmy sobie takiego faceta: 160 wzrostu, chudziutki, zapadła klata, wąskie ramiona, kobiece dłonie, małe oczka, wielki nos, wielkie odstające uszy, łysiejący okrutnie. dodajmy, że ma piskliwy, niemiły głos i śmiech szaleńca/zboczeńca. i jeszcze masę pryszczy na twarzy JUŻ WIDZĘ, JAK BABY LECĄ NA TAKIEGO JEŚLI MA PŁASZCZYK I CZYSTE PAZURKI :D chrzanić już zainteresowania czy pasje, sory ale z zainteresowaniami się do łózka nie idzie. PS nie twierdzę, że taki pan nie znajdzie kobiety-twierdzę, że znajdzie równie paskudną wizualnie jak on sam.

obraz polskiego faceta: - biedny - tępy - agresywny - nudny - nieudacznik - duży brzuch, obwisłe ramiona - kłaki w uszach, nosie i dupie - brak pomysłu na fryzure - ubrany jak wsiok - zero ambicji - tchórzliwy - zakompleksiony - brudny, w najlpeszym razie niedomyty - ograniczony - brzydki jak noc - nieuczciwy - bezradny

jak kurdupel z mega - nie popadajmy zaraz w skrajności :))

tak jak napisałem sam płaszcz nic nie da ja chodziłem w płaszczu 2 lata i co? i gówno jedyny stosunek jaki odbyłem miał miejsce z ojcem (ostatnie święta wielkanocne) po którym na pamiątkę zostały plamy na tym parszywym płaszczu ojciec miał rację, że nie znajde sobie kobiety bo jestem ohydny i żebym mu się oddawał, bo on jedyny da mi miłość

kurdupel ile razy ojciec cię dymał? współczuje tobie

już jakiś kurdupel się podszył :p czemu nie popadajmy w skrajności? przecież autor nie zastrzegł jakiejś granicy brzydoty :p śmieszy mnie gadanie że wygląd się nie liczy. bo liczy i to bardzo

kurdupel won nie chcemy gzących się z ojcem

Liczy sie,ale można nadrobić brzydotę w inny sposób:)

Sorki za powtórkę !

"jest zadbany (paznokcie, włosy, skóra) - jest dobrze, stylowo, oryginalnie i czysto ubrany - jest dowcipny, zabawny, inteligentny i błyskotliwy - ma pracę i snuje konkretne ambitne plany zawodowe - ma pewną dozę pewności siebie (nie mylić z zarozumiałością) - nie jest namolny i umie postępować z kobietami (zna ich psychikę) - sprawia, że kobieta czuje ciągły delikatny niedosyt takiego faceta ty opisałes własnie idealna przecientna laske

nie mam pojecia dlaczego większosc facetów uważa że tylko oni patrzą na fizyczność, dla mnie wygląd faceta w sensie rysy twarzy, ładne ciało, zgrabny tyłeczek to podsawa żeby zaczac sie w ogóle interesować danym osobnikiem, bez tego jego charakter, osobowość itp interesuje mnie w czysto koleżeński spoób. Powiem Ci do tego autorze że tak samo postrzegają sprawę wszystkie moje znajome. Być moze dla wikeszosc kobiet to nie jest ważne, tak jak pewnie sporo facetów woli na partnerke mniej atrakcyjna ale pewna i ciekawa dzieczynę. Jednak kobiety świadome swojej wartości i potrzeb wybiorą atrakcyjnego (dla nich) faceta. Nie ma nic gorszego niż bliskosc z kimś kto nas nie pociaga fizycznie :o

igentnym mezczyzna ze swietnym charakterem, bardzo madrym i meskim:) nie zdadzam sie z teza, wiele wymagam od siebie i tak samo od partnera;)

czy ktoś może rozwinąć drugą część podpunktu 6-tego? 5 i 7 też poproszę. Potraktuję to jako wskazówki :)