Moja dziewczyna mnie oklamuje

Witam W realu nie mam mozliwosci zaczerpnac opinni tylu osob wiec pisze tutaj. Jestem z dziewczyna prawie rok, kocham ja ale ostatnio dowiedzialem sie o paru przykrych rzeczach zwiazanych z nia, za moimi plecami zalozyla sobie profil na portalu sexfotka i tam czynnie sie udzielala wstawiajac prawie calkowicie nagie zdjecia oraz komentowala nagie zdjecia innych kolesi oraz z nimi flirtowala, jak jej powiedzialem ze sprawia mi to przykrosc to jeszcze strzelila focha i to ja musialem przepraszac bo grozila ze zakonczy nasz zwiazek, usunela wreszcie profil ale twierdzila ze i tak nic zlego nie zrobila, problem polega na tym ze pozwolilem sobie wejsc na glowe od poczatku i nawet kiedy poklucilismy sie z jej winy to ja zawsze musialem wyciagnac pierwszy do niej reke, zrezygnowalem ze wszystkich przyjazni z kolegami nie mowiac o kolezankach o ktore byla chorobliwie zazdrosna bez powodu -przyklad spotykam na ulicy kolezanke, mowie jej czesc a tu nagle foch i oskarzenia, dzwoni do mnie kolezanka a ona wyrywa mi telefon z reki i zakancza rozmowe i foch- odcialem sie dla niej od przyjaciol, ona natomiast czesto przy mnie dzwoni do jakiegos kolegi i mowi ze myslala ciagle o nim i dlatego dzwoni lub pisze z jakimis kolesiami na gg, raczej nie sa to niewinne pogaduszki bo jak raz siedzialem na jej kompie i przyszla wiadomosc na gg to w tresci bylo "czesc kochanie" jak uslyszala ze dostala wiadomosc to wyrwala mi laptopa z rak i byla oburzona faktem ze jestem wsciekly ze dostaje takie wiadomosci, ostatnio odkrylem tez ze ma konta na chyba 20 portalach randkowych i ciagle sie udziela i wstawia zdjecia, oczywiscie sam to odkrylem bo wszystko robi za moimi plecami.Pracuje ciezko i dlugo a ona siedzi w tym czasie w akademiku i robi takie rzeczy, utrzymuje ja, oplacam jej telefon i akademik mimo ze nie mieszkamy razem a ona mi robi cos takiego, ostatnio podczas seksu powiedziala mi ze ma mazenie zrobic to z kilkoma facetami na raz i ze to ja kreci, ja juz nie wiem co mam o tym myslec, jest zaborcza jak powiem ze cos mi sie nie podoba to zaraz foch ale taki konkretny, jak sie jej spytalem jak ona by sie czula gdybym ja tak postepowal to mowi ze przeciez nic takiego nie robi, ja ja mocno kocham ona twierdzi ze mnie tez ale juz tak dluzej nie moge, moj blad wynika chyba z tego ze bylem dla niej za dobry, sama mi na poczatku naszej znajomosci powiedziala ze biegam za nia jak piesek, kobiety jednak nie mozna rozpiescic i trzeba trzymac krotko ale przeciez nie bede udawal kogos kim nie jestem, dlaczego ona mnie nie docenia, poradzcie mi czy to normalne co ona robi? Napiszcie co o tym sadzicie, zalezy mi na szczerej odpowiedzi

i tak nie czytam srutu tutu

to raczej ona jego ...

no tak. Pisze w pośpiechu na komórce

nie nie mogę tego pojąć. Jak by naprawdę cię kochała to by nie robiła takich rzeczy a jeśli by robiła to by skończyła

to na razie nie zrywaj, ale sie pomału odsuwaj...szukaj sobie jakiejś innej, może wpadnie ci w oko jakaś koleżanka, jak nową znajomość ustawisz na odpowiednie tory- wtedy zerwij, nie odczujesz wielkiej starty ;) wiem że to podłe. ale ONA jest podła względem ciebie. < trzymaj się > ... niektóre baby potrafią byc wredne :/ ja nie umiałabym tak traktować osoby z którą niby jestem... ona umie. więc nie jest ciebie warta. szukaj nowej :) powodzenia :)

nie no stary, nie rozstawaj sie, płac dalej za akademik i komóre ahahehehehahe co za jeleń

a nawet warto ale tylko za kimś kto odwzajemnia Twoje uczucie. Dziewczyna Cie wykorzystuje i manipuluje Tobą i to jest fakt, reszta zalezy od Ciebie

tez nas ten fakt cieszy

Przestań płacić za akademik i telefon ;). Jak znajdzie sobie jakąś pracę dorywczą to będzie miała mniej czasu na siedzenie na portalach randkowych - i będziesz miał spokój :).

glupi jestes czy co... Babka Cie centralnie ustawila. Placisz jej za wszystko, skaczesz wokol niej, a ona robi co chce. Owinela Ciebie wokol palca. Wierz mi, osoba, ktora kocha nie zachowuje sie tak jak ona. Nie szuka znajomosci z innymi facetami, i nie daje fotek na portalach, tylko jest skupiona na swoim facecie. Zostaw ją, ona sie niczego nie nauczy. Pamieta, ze zaslugujesz na inna, lepsza laske. Jestes dla niej za dobry. I pisze to ja - kobieta.

Pogon ja do pracy, niech sie nauczy zycia I tego, ze nie bedziesz utrzymywal takiego kurw.iszona.

ooo nieee mianuje cie na ciote i odcinam wirtualnie jaja co czyni cie cipka... jestes mega pantoflem a powinienes zachowywac sie jak facet, myslisz ze ona cie kocha ? jak ma cie kochac jak cie nie szanuje... a nie szanuje cie bo dla niej nie jestes facetem z jajami wiec jak mogla by kogos takiego kochac jak dziewczyny chca silnych pewnych siebie nie ugietych facetow ktorzy czasem wyleja jej kubel zimnej wody jak za bardzo bedzie strzelac fochami i sobie pozwalac... przegrales w tym zwiazku...

"Mysle o rozstaniu ale nie mam odwagi, boje sie tego cierpienia po... Tak zle i tak niedobrze" Fakt 1: Jesteś jeleniem. Fakt 2: Jesteś z kobietą, która ciągle szuka potwierdzenia swojej atrakcyjności. Fakt 3: Jesteś narzędziem w jej rękach. Nie myśl (bo już nie ma nad czym) tylko rzuć ją, przestań płacić jej rachunki i zacznij jak najszybciej traktować się jak szanujący siebie mężczyzna.

robi z ciebie idiote i naiwnego sponsora. Ona takie rzeczy odwala a ty jeszcze ja utrzymujesz? Może ona spotyka się z innymi a z tobą jest tylko dla kasy. Mój chłopak ma do mnie pretensje o to jak np na nk wstawie zdjęcie w krótkiej spódniczce a bo tu mówić o nagich zdjęciach .ty powinieneś dawno ja zostawić. Ona się nie liczy z twoimi uczuciami. Bo bo za normalną dziewczyna która się szanuje i ma chłopaka wstawia takie zdjęcia. Żal mi jej i ciebie. Bo to co ona pokazuje na tych zdjęciach powinno być tylko dla ciebie a nie jakiś frajerow

Twoja dziewczyna cierpi na olbrzymie niskie poczucie własnej wartości, a wobec Ciebie stosuje przemoc psychoczną i jesteś jej ofiarą. Gdybyś teraz zakończył związek definitywnie, to po czasie (krótszym lub dłuższym w zależności czy ma oszczędności) laska wróciłaby z płaczem na kolanach. To tylko hipoteza, do niczego nie namawiam.

Powinienes zaczac powoli sie odsuwac - jest nie w porzadku, ona tego nei widzi.. zacznij sie ponownie umawiac z kumplami, jak ci zrobi focha nie odzywaj sie pierwszy, ona napewno sie przed "pierwszym" odezwie jak pani z akademika zapuka do drzwi;)

Dziekuje Wam za wszystkie podpowiedzi, postanowilem ze zaczne zachowywac sie dokladnie tak jak ona, dzisiaj umowie sie z kolezanka na piwko zeby o tym wszystkim nie myslec, macie racje koniec z jej utrzymywaniem, siedzi teraz oburzona u siebie pewnie sie zali swojemu bylemu do ktorego czesto mnie porownywala ze on ja rozumial a ja nie itp. Zle ulokowalem swoje uczucia no ale serce nie sluga, czas wziac sie w garsc i pokazac jej jak to jest sie czuc robiac takie rzeczy...

"Dziekuje Wam za wszystkie podpowiedzi, postanowilem ze zaczne zachowywac sie dokladnie tak jak ona, dzisiaj umowie sie z kolezanka na piwko zeby o tym wszystkim nie myslec, macie racje koniec z jej utrzymywaniem, siedzi teraz oburzona u siebie pewnie sie zali swojemu bylemu do ktorego czesto mnie porownywala ze on ja rozumial a ja nie itp. Zle ulokowalem swoje uczucia no ale serce nie sluga, czas wziac sie w garsc i pokazac jej jak to jest sie czuc robiac takie rzeczy..." Nie zachowuj się jak ona tylko ja mężczyzna, który wie czego chce (jak nie wiesz to sie tego dowiedz) i broń Cię Panie nie daj się łapać na poczucie winy, bo kobiety są mistrzami w wywoływaniu poczucia winy. :D

A jak to właściwie wyszło, że zacząłeś ją utrzymywać w ogóle? Poprosiła Cię o to czy sam wyszedłeś z inicjatywą? Jak przestaniesz jej dawać kasę zobaczysz ile warty jest ten związek dla niej. Na pewno będzie się fochować mocno, ale w końcu jej przejdzie. Jak się przestaniecie do siebie odzywać to i tak ona odezwie się pierwsza (żeby wyżebrać kasę na kolejny miesiąc). I po tym możesz już budować tę relację tak jak Ty chcesz (bo zakładam, że jednak chcesz z nią być - na to facet czasami nic nie potrafi poradzić).

ja jestem taka sama oczywiscie bez tych portali randkowych