Przyjaźń czy coś więcej?

Witam. Nazywam się Julka,mam 19 lat i jestem z Olsztyna. Kilka lat temu miałam przyjaciela z którym widziałam się praktycznie codziennie,rozumieliśmy się bez słów,był kimś wyjątkowym dla mnie... Jednak po pewnym czasie zaczęło się to przeistaczać w coś innego.. Tzn z mojej strony,lecz nie dawałam tego po sobie poznać, zaczęłam unikać z nim wszelkich kontaktów ,bo bałam się odrzucenia. Po 2 latach przypadkowo spotkaliśmy się na imprezie,oczywiście znów wróciła radość,wspominanie dawnych chwil ,ale wróciło coś jeszcze - uczucie...Na tej imprezie całowaliśmy się to było dla mnie coś pięknego... Lecz po tym wydarzeniu on najpierw pisał ,że to było super,chciałby to powtórzyć itp.,aczkolwiek po jakims tygodniu napisał,że on nie chce psuć tego co jest między nami i powinniśmy o tym zapomnieć...Utrzymywaliśmy jedynie kontakt sms ale...Po miesiącu znów spotkaliśmy się na imprezie,tym razem wszystko zaszło dalej,nie dość ,że na imprezie nie odchodziliśmy od siebie na krok,całowaliśmy się,przytulaliśmy,trzymaliśmy za rękę to jeszcze spędziliśmy razem noc... On mówił jaka to jestem cudowna,ciągle się uśmiechał,całował mnie,dotykał moich włosów,dotykał mnie po ustach,wpatrywał się głęboko w moje oczy,lecz najgorsze było to,że powiedział ,że w 2 lata temu on również do mnie coś czuł,a że ja go olałam... Byłam w szoku... Ta noc była cudowna.. Nad ranem ,gdy odprowadzał mnie do domu - szliśmy w objęciach,a na koniec pocałował mnie... Nie wiem czy to co się wydarzyło znaczy dla niego tyle co dla mnie... On narazie się nie odzywa. Co mam robić?

Warmia i Mazury :P

Nie wsadzał Ci ?

Zrób sobie pierogów z grzybami albo upiec jakieś ciasto :)

troche to dziwne,ze sie nie odzywa.dalas mu przeciez dopiero na drugim spotkaniu.Jestes dobrym materialem na zone.Moze przestraszyl sie tego?