Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość allallla

przechodzony zwiazek

Polecane posty

Gość gytrka30
Przechodzony zwiazek? Juz Ci odpowiadam... Unikasz seksu, udajesz że spisz kiedy on wchodzi do łózka, nie lubisz jego zapachu, jego dotyk Cie denerwuje. Jest ci obojętne czy przyjedzie do ciebie czy nie. A nawet lepiej jak nie rpzyjedzie bo masz czas dla siebie. Ja tak mam po 7 latach:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allallla
tyle, ze ja nie skomle, nie naciskam, nie wymagam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapytaj siebie tak szczerze, o co ci naprawdę chodzi, czy to wszystko nie jest dlatego, ze obawiasz się ,ze odejdzie, czy może koleżanki już się pozaręczały,a ty nie chcesz być gorsza, czy rodzina naciska, jeśli czujesz, ze facet się oddala to zaręczyny tego nie naprawia- mogą tylko pogłębić konflikt, jeśli facet ci się wymyka to nie zatrzymasz go na sile,naprawdę małżeństwo nie jest odpowiedzią na wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie potrafi sie zdecydowac..." ale on juz sie zdecydował bo jest z tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allallla
kolezanek za wiele nie mam, wlasciwie to prawie wcale i albo sa sporo starsze-po slubie, albo nie maja nawet facetow. nie oddalamy sie od siebie-jest takjak keidys, uklada nam sie. i dlatego dziwi mnie brak dalszych planow- bo nie oszukujmy sie, slub jest kolejnym krokiem wspolnej rpzyszlosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allallla
tym badziej, ze on zawsze twierdzil, ze nie chce zy cna kocia lape i slub jest w jego planach (niby ze mna)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i dlatego dziwi mnie brak dalszych planow- bo nie oszukujmy sie, slub jest kolejnym krokiem wspolnej rpzyszlosci." chyba wg kościoła albo wg poradników :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allallla
a dzieci bez slubu nie chce miec (tak samo jak i on, przy czym ja chce najpierw slub potem dzieci, w razie "wpadki" slubu tez nie chce brac w ciazy-w przeciwienstwie do niego). nie wiem co mam planowac, za rok, dwa planuje kupic mieszkanie,chcialam wyjechac na dluzszy czas daleko (raczej on ni emoglby, z tego powodu nie wyjade) i tak sama nie wiem co mam zrobic ze swoim zyciem, czekac na niego az dorosnie (o ile w ogole), czy isc dalej nie patrzac na niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allallla
co ma do tego kosciol, zaraz moze wyskoczysz mi z zalozeniem wielkiej bualej bezy slubnej i weselicha :o coz, koscielenego i wesel anie planuje, odpowiadam tak na przyszlosc, nie chodzi mi tez o chwalenie sie piersionkiem kolezankom :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
to siądźcie razem, otwórzcie sobie wino i porozmawiajcie o Waszych planach. Nie wiem dlaczego dla wielu kobiet to takie trudne??? Chcesz z nim spędzisz resztę życia a najprostych spraw nie potraficie razem ustalić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allallla
bo juz raz sie sparzylam, gdy zaczelam rozmowe o tym, dlatego teraz czekam na jego ruch. pytanie co jesli kolejny rok sie nie doczekam? za akzdym razem gdy gadamy na temat naszej przyszlosci, ot tak po rpsotu, padaja stwierdzenia, ze w naszym zyciu bedzie tak czy siak, ale to tylko slowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Regres, nie rozumiesz. Bo
tu nie chodzi o wspolnote cial, dusz, wspolne spedzanie czasu i gdy partner jest najlepszym przyjacielem. Po prostu wiadomo, ze kazdy facet zdradza, a jak sie nikogo nie ma to sie jest niewartosciowa, wiec trzeba kogos miec, kogo, malo wazne. I oczywiscie w ciagu 2 lat wyjsc za maz, bo wszyscy tak robia. W koncu sie to (i prezenty) kobiecie naleza za sex i gotowanie. Bo generalnie sex to sprawia przyjemnosc facetom, a poza tym musi jakos zaplacic za to, ze kobieta sprzata i gotuje. Zreszta to niewazne, wazne jest zeby slub byl, bo kazdy facet i tak zdradzi, ale jak jest slub i dzieci to tak latwo nie odejdzie. Poza tym wiekszosc facetow po slubie w ciagu chwili przechodzi dramatyczna przemiane na lepsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allallla
teraz to dojebalas, naprawde, zadnych zdrad nie bylo, wszystko ok, co nei znaczy ze w imie czyichs opinii mam zrezygnowac z czegos co chce, i juz skonczcie z tym, ze na prawdziwy zwiazek nie ma wplywu slub bo zaczyna sie to robic nudne. aha i moj facet nie musi zmieniac sie po slubie, bo chyba musialbysie stac idealem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna ta zima tak wogole
Nie mow przy rodzinie, ze to ty nie chcesz slubu tylko na pytania mow: "No sama sobie sie przeciez nie oswiadcze". Niech on sie kreci i wywija. A tak ogolnie to po 5 latach zwiazek jest definitwynie przechodzony jezeli nie ma wspolnych planow na przyszlosc. Tyle, ze w twoim wieku to wogole dopiero czas zaczynac jakis powazny zwiazek :) Osobiscie to ja spadam z wrazenia jak slysze o 25-latkach ktore sie niepokoja bo chca sie zenic. Polska jest dosc specyficzna pod tym wzgledem :) Nie zmienia to fkatu, ze twoj zwiazek jest przechodzony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to siądźcie razem, otwórzcie sobie wino i porozmawiajcie o Waszych planach. Nie wiem dlaczego dla wielu kobiet to takie trudne???" bo kobiety wola marudzic,użalac sie nad sobą jak to im źle i niedobrze w zwiazku ,tak sa stworzone , taka ich natura i mentalnosc ... psioczyć,gadać ,narzekac i wygadac sie ... zero konkretów w rozwiazaniu problemu !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po prostu wiadomo, ze kazdy facet zdradza" zmartwię cię niestety nie wiesz nic o męzczyznach skoro wysuwasz takie tezy i argumentujesz to w stylu " bo tak jest i już ..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allallla
a kiedy niby maja ludzie o tym myslec, po 30stce, do tego czasu mieszkac z rodzicami albo wynajmowac, bo na kredyt marne szanse w pojedynke? majac 25 lat po dlugom zwiazku to chyba juz czas na deklaracje, do slubu i tak minelyby min. 2 lata. poza tym zyjemy w polsce, chcialabym doczekac doroslego wieku moich dzieci, co przy naszych zarobkach i opiece zdrowotnej bywa trudne co widze po swojej i mojego faceta rodzinie. niefajnie jest zostawiac swoje nastoletnie dzieci i umierac, co akurat w naszym przypadku jest bardzo realne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allallla
no oczywiscie, zapewne lepiej by bylo zebym jemu marudzila. poruszalam juz ten temat skonczyl sie neizbyt dobrze wiec teraz zekam i pytamopinie co do samego zwiazku a nie oczekuje wywowod ze za mlodzi jestesmy, i czego ja tam w ogole chce. pytam zeby sie utwierdzic, ze czekanie dluzej niz rok nie ma sensu, no chyba sie coraz bardziej do tej wizji rzekonuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Regres, nie rozumiesz. Bo
Oj, Regres, kiedys mialam Cie za nieglupiego faceta, ale Ty nawet ironii nie jestes w stanie odroznic... :P :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
Regres, nie generalizuj. Ja swoje problemy z facetem zawsze rozwiązuję rozmową. A Tobie autorko radzę skończyć z analizowaniem, czy Twój związek jest przechodzony czy nie- bo takie myślenie nigdzie Cię nie doprowadzi! Jeśli chcesz zalegalizować Wasz związek to porozmawiaj z własnym facetem. Argumenty masz- zobaczysz co Ci na nie odpowie. I na koniec- do wzięcia wspólnego kredytu nie trzeba być małżeństwem :) Podpisujesz z partnerem oswiadczenie o wspólnym gospodarstwie i razem dostajecie. Wiem, bo my nie mamy ślubu a wspólny kredyt wzięliśmy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Regres, nie rozumiesz. Bo
Tamten post to podsumowanie tez kobiet z kafeterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuje wam bardzo
skoro dla was wyznacznikiem jest slub to macie racje - dajcie sobie spokój. skoro papierek to sens waszego istnienia. ja jestem z moim ukochanym 10 lat i wcale nie jestem nim znudzona. on mna tym bardziej bo widze jak dba o mnie i kocha mnie. co wiecej jestem w ciazy i to planowanej. skoro wy sie soba nudzicie po 5 latach bo sie nie oswiadczył to szkoda gadac. co do mnie jesli wezmiemy slub to bardziej z mysla o dziecku ale to za jakis czas. załosne jest dla mnie i desperackie jak niektóre laski maja parcie na ołtarz i dla wiekszosci to wcale nie jest dla nich kwestia wiary ( w kosciele to sie nie pokazuja od komunii swietej) ale wizerunku! tego aby sie pochwalic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale Ty nawet ironii nie jestes w stanie odroznic" przyznaję sie bez bicia nie doczytałem do konca twojej wypowiedzi ;) faktycznie nie załapałem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość być może to ukryty
a kiedy małżeństwo jest przechodzone ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allallla
KURWA PIERDOLONA MAC, czy ja gdziekolwiek napisalam, ze si enudzimy ze soba? NIE.i juz nie chce mis ie tlumaczyc o co chodzi, bo widze ze na kafe za wiele sie nei zmienilo, tak oczywiscie, slub to dla mnei wyznaczic milosci, bez niego nei dam sobie rady i koniec kropka. oczywiscie, ze kredyt mozna wziac razem, nie pisalam, ze nie. ale skoro "mowi" sie, ze to nawet powazniejsze zobowiazanie niz slub, to nie widze pwoodu dla ktorego mialabym wziac kredyt z kims, z kim nie mam slubu. poza tym kredyt na razi mi nei grozi bo ja akurat na mieszkanie wiekszsoc funduszy juz mam. kredyt dotyczylby nas PO slubie, bo wtedy chcielibysmy miec wlasne mieszkanie plus moje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allallla
no i co do kwestii slubu,dzieci na poprzedniejs tronie wyjasnilam, czemu pewne rzeczy moga byc skomplikowane ale jak widac, nitk nie rpzeczytal zapewne wiecej niz 5 peirwszych i ostatnich posow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allallla
och tak, tylko oltarz mi w glowie, szkoda ze nawet na tej stronie ktos nie przeczytal moich wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regres, nie generalizuj. Ja swoje problemy z facetem zawsze rozwiązuję rozmową. " i dobrze bo to zdrowe podejscie ale nie zmienia to faktu ze to co napisałem to PRAWDA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×