Pewnie połowa studentek miało przygodne stosunki z klubowymi szpanerami

Wyobraźcie sobie panowie, że wasza dziewczyna uprawiała przygodny seks z przystojnymi, opalonymi, pewnymi siebie szpanerami, z włosami na żel, w ciemnych okularach, w ciuchach Lacoste i Tommy Hilfiger, z niezłą bajęra. Nie czulibyście się gorsi i mniej atrakcyjni?

nalęże do tej połowy , która nie miała takich przygód

Druga połowa miała pewnie przygody ze zwykłymi facetami oraz takimi z subkultur :)

Nie prawda :O ja nawet do klubu nie chodzę!

I jeszcze powiesz, że seksu bez miłości też nigdy nie uprawiałaś?

Ha, ja jestem w tej grupie, która nie ma przygód tego typu.

Oczywiscie, ze nie :O mam dopiero 19 lat i jestem dziewica

bzdura... ja nigdy nie miałam "przygodnego" seksu, a zwłaszcza z jakimś pijanym oblechem z klubu... i na pewno jest więcej dziewczyn szanujących się na tyle by nie mieć takich "przygodnych stosunków"

Szanująca się dziewczyna nie powinna mieć żadnych przygodnych stosunków

dokładnie. dlatego nie wiem czemu twierdzisz, że żadna studentka się nie szanuje.

"pewnie połowa", "pewnie" to se wiesz co możesz :)

raz w zyciu poszlam do lozka z facetem ktorego dobzre nei znalam, ale tylko po to by zobaczyc jak to jest bez milosci i to nie ejst dla mnie..zero jakiejkolwiek przyjemnosci, wrecz obrzydzenie i wstyd...ja tez nie czaje dziewczyn puszcajacych sie na ;lewo i prawo uprawiajace seks z przygodnymi facetami i czerpiacymi z tego radosc. obrzydlistwo

Nie mógłbym być z dziewczyną, która uprawiała seks bez miłości

Nie mógłbym być z dziewczyną, która uprawiała seks bez milosci ale nie popadajmy w paranoje rozumiem laske ktora sie puszczala na lewo i prawo ale kobieta ktorej zdarzylo sie to raz czy dwa i w dodatku nie podobalo jej sie to? z reszta chlopcze nigdy nie mow nigdy-to jest najwpieksza prawda zyciowa. zycie potrafi byc tak przewrotne, ze dobrze ci radze niczego nie byc na 100 procent pewnym:)

Mam swoje zasady i nie toleruję jak kobieta ma bujniejszą przeszłość niż ja. To nie na moje nerwy. Takie dziewczyny pasują do innych facetów

Nie wierzę, że pomyliłam Lacoste z Lawazzą...czy jak to się zwie. Czuję się jak debil :P

Ty byś też np. pewnie nie chciała być z prawiczkiem

To było do cb cxbxbx

Obraz polskich studentek - ja bym tam nie miała nic przeciwko.

Ktoś tu ma kompleksy, czy mi się wydaje?

Ciekawe po ilu partnerów mają studentki, które nie miały takich przygód? 5? 6?

Nie mam kompleksów. Nie chciałbym panny, która miała przygodę z takim szpanerem

Nie, nie wydaje mi się...

A mnie się wydaje, że nie chciałbyś mieć panny która miała partnera o niebo atrakcyjniejszego od ciebie (to co to oznacza to kwestia gustu). Nawet gdyby takiego kochała i mocno przeżyła rozstanie to ogryzłbyś sobie stopę ze złości - tym bardziej bolałoby Cię, że nie tylko lepiej wyglądał, ale też jej na nim po prostu zależało.

Jestem normalnym chłopakiem. Nie wyobrażam sobie bycia z dziewczyną, która spała z tak przystojnym gogusiem. Poprzeczka zbyt wysoko ustawiona jednak i bym jej pewnie nie podniecał

czyli kompleksy, a nie morale ;)

Raczej realistyczne podejście

cb cxbxbx a Ty byś np. pewnie z prawiczkiem nie mogła być

Ja miałam, ale nei z klubowymi szpanerami ;p bo wyglądają jak niedogotowany bigos A miałam ich neiwiele, bo ciężko znalexć faceta który by mi się spodobał. Jestem mocno wybredna

a jednak teraz od 2 lat jestem w związku z supe facetem, który nei wpisuje sięw mój kanon urody, ale nie wymienię go na przystojniejszego ;) poza tym super w łóżku jest wuęc po co wiecej wugląd potrzebny