STRACIŁAM UKOCHANEGO W WYPADKU

Teraz próbuje mi wcisnąć, ze mam depresje i powinnam pójść sie leczyć

to się nadaje na policję, poważnie. Jeśli ta historia to prawda(nadal nie wierzę, że można dać się tak wkręcić), to uważaj na siebie, bo ta dziewczyna ma jakieś zaburzenia osobowości. Komu normalnemu by się chciało tyle czasu kogoś wkręcać. :o Przede wszystkim coś takiego może się kwalifikować pod wyłudzanie danych osobowych, jakąś formę stalkingu. Ja rozumiem, że znasz kogoś w realu (chodzi o osobę płci przeciwnej) i np.na portalu randkowym próbujesz się z nim umówić, bo go spotkałeś /aś. Wtedy sytuacja rozwija się w jedną albo drugą stronę, ale w krótkim czasie. A tu to jest jakaś jazda, która nie wiem dokąd prowadzi. Ty skończ tę korespondencję, wykonaj telefon do tel zaufania (poszukaj jest jakiś całodobowy podobnież w Polsce) i na policję, żeby się poradzić co możesz zrobić (choć nie wiem, czy oni poważnie do tego podejda, bo to też naiwność tak to ciągnąć jak Ty ciągniesz).

Właśnie-skończ z nią dyskutować. Nie odpisuj na smsy, nie odbieraj telefonów.

Ten cały "adam" próbował mnie skłócić z rodziną. Pisał, ze skoro mój wypadek to wina mojego brata, to jego śmierć tez będzie jego winą. W koncu jechał specjalnie do mnie, bo chciał przy mnie być. Ciagle powtarzał, ze jak umrze to moge podziękować za to bratu

Inną dziewczyne 4 lata nabierała na tego całego Adama. A ona 4 lata czekała, aż go spotka

a ty sie dobrze czujesz ? czy makiem sie obzarlas-mak ma do siebie ze wywoluje rozdwojenie jazni 2. czytalam na googlu ten topik nazywa sie -opowiadania smutne-

A może tutaj o Twojego brata chodzi, co??? Super ten cały "Adam" od siedmiu boleści. Laska ma coś z psychiką ewidentnie jak chciała Cię od rodziny odsunąć a w szczególność od brata, którego masz winić za całe zło tego świata.

O ja pierdaczę, to się robi coraz mniej zabawne. Widzisz, jak już przestałaś wierzyć w te bzdury to patrz jakie to niebezieczne jest. Dziewczyna Cię wkręca w poczucie winy za śmierć "ukochanego", który już wybierając się do Ciebie czuje, że zginie. Jakkolwiek to irracjonalnie nie brzmi jest niebezpieczne.

póki jej nie zrobiła nic to policji nic do tego, za stalking też gówno robią, jedyne rozsądne wyjście to zerwanie całkowite kontaktów ztą osobą i uważanie na siebie po , żadnych wyjksć samemu, zwłaszcza w nocy, żadnych rozmów z obcymi, żadnych podejrzanych spotkań, bo to że to nie jest koniec to oczywiste ..

jak sie w google wpisze telefon zaufania to pokazują się różne linki tu jest jakiś spis z godzinami pracy http://www.telefonzaufania.org.pl/ Niżej jest link do spisu telefonow zaufania w panoramie firm. Dziewczyno, nie wiem ile masz lat, ale tak nie można dać się wkręcić. Jak z kimś piszesz to w pierwszych dniach należy wykonać telefon (teraz sa takie promocje w obrębie sieci, że za 5zł to można sobie w parę dni całe życie opowiedzieć a przedewszystkim po głosie już coś się dowiesz kto jest po drugiej stronie i czy nie jakaś wariatka ).

Wczoraj wieczorem chciala mnie wyciągnac do kina. Pytała też, czy do niej przyjade. Na każdym kroku ten adam podkreślał, że wszystko jest winą mojego brata.

"adam" ciagle pytał czy ją lubie, czy jej ufam. Co o niej mysle itd

Mi tutaj coś smierdzi z tym Twoim bratem.Co ten "Adam" się tak jego uczepił? Nie gadaj z ta laską, zerwij kontakt.

Właśnie nie wiem czemu tak nagle uczepił sie mojego brata. Chciał we mnie wzbudzic nienawiść do niego po prostu.

Jezeli ona jest osobą z zaburzeniami psychicznymi, to ciężko będzie mi sie od niej uwolnić

Ta dziewczyna nawet w simsach stworzyła mnie i tego adama.. Pokazywała mi to i mówiła zobacz jaki wam fajny dom wybudowałam.. To wszystko jest jak z filmu

O kurwa!Jaki dom???Ona wybudowała "wam" dom???Ja pierdolę!

Chuj, że to gra, ale to i tak jest poronione.

Stworzyła nas w simsach, wybudowała dom i sobie grała..

Bardzo, tym bardziej ze to ona jest tym adamem.. Jak "leżał" w szpitalu to zapytał, czy moge zadzwonić i podyszec mu do słuchawki.. I że może to będzie jedyny piękny odglos jaki usłyszy przed smiercią... Nie zadzwoniłam

Wskazuje to na chorobę umysłową.Stworzyła sobie marionetki i sobie "wami" kierowała jak chciała.To jest dobrze pojebane!

podyszeć do słuchawki:D!No nie mogę!

prowo autorka dodaje coraz wiecej szczegolow- zeby kontuynuowac watek a wy sie wkrecacie

nie prowo. chora sytuacja. Po co miałam wyciągać szczegóły na poczatku, jak próbowałam dojsć czy adam istnieje czy nie?

Znalazłam sie w chorej sytuacji.. Na dodatek nigdzie tego nie zgłosze, bo kto mi uwierzy? Przecież jak ktoś już tu napisał- dobrowolnie z "nim" pisałam

tak tak wierzymy w kazde twoje slowo :)

ewag - nie musisz mi wierzyć : )

Prowokacja. pewnie sa tu osoby ktore pamietaja Agateeee ;) (Mayor of London), to znowu ktos w tym stylu (albo ona osobiscie) :O Nie dajcie sie wciagnac ;)

dobra. Nadal dziwne to dla mnie, ze ktoś poświęca tyle czasu na takie akcje. Jak się boisz - zadzwoń na policję i zapytaj co powinnaś zrobić. Zerwij kontakt-pisze jeszcze raz. A normalnie w podobnych sytuacjach taką osobę, która wkręca w ten sposób można poinformować o tym, że może to zostać zgłoszone na policję/masz podstawy bać się o swoje bezpieczeństwo/. Po co w tym tkwisz nie wiem

Dlaczego miałabym Was prowokować ? To nie jest prowokacja, nie ciągnęlabym tego tak dlugo. Nie wiedziałam gdzie mam o tym napisać, napisałam o tym na forum, a wy zaraz z ta prowokacją. Fajnie, ze kiedys ktos zmyslał jakieś historie, ale są jeszcze osoby które na prawdę spotykają takie chore sytuacje