Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość BlagamPomocy

STRACIŁAM UKOCHANEGO W WYPADKU

Polecane posty

Gość sfsafafa
odpisz jego tacie, że poznałas kogos dzisiaj i jest to ktos wyjątkowy kto rozumie twoja sytację i że tak jak sobie tamten życzył idziesz dalej, bo chyba twoje serce sie naprawde zakochało:):):) i nic wiecej tym oszustom nie pisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfsafafa
może chłopak jest kaleka albo inna ułomnośc i tak kończy znajomości ale przez kilka miesięcy ' czuje się lepej"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak to nie byli oszusci? Ja sama nie wiem co ja mam myśleć już : ( Młoda jestem, naiwna.. Uwierzyłam.. "zakochałam sie" i mam.. Tylko po co on by tak pisał, ze jestem jego miłoscią jedyna itd? Po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błagam o pomoc wiem co czujesz :( Jestem w podobnej sytuacji 4 lata temu zginął mój mąż w wypadku samochodowym spowodowanego przez pijanego kierowce. Właśnie jechał do domu bo go poprosiłam żeby po mnie przyjechał i mieliśmy jechać do moich i jego rodziców powiedzieć że zostaną dziadkami. W tym roku w listopadzie nasza córeczka spytała czy tu jest tata wiedziała że tatuś jest u bozi tylko była jeszcze za malutka żeby skojarzyć pare faktów a w tym roku w listopadzie mi się spytała jak byłyśmy przy grobie czy tu jest tatuś. :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już sam fakt, że pisał Ci że jesteś jego milością jedyną itp o czymś świadczy. Raczej o braku dojrzałości, bo kto mówi cos takiego jeszcze nie znając na dobrą sprawę tej drugiej osoby. Co do reszty to uważam, zę to durny żart, ale mogę się mylić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Normalnie szcze po nogach
"Teraz już wiem, że jesteś miłością mojego życia. Proszę nie przejmuj się moją śmiercią i idź dalej. Wiem że rozmawiasz z moim tatą, to dobry człowiek. Moja kuzynka daje Ci dobrą radę - zapomnij i żyj. Nie chcę byś wiedziała kiedy będzie pogrzeb i gdzie. Moja śmierć na stole operacyjnym przerwała naszą miłość, ale będę pamiętał Cię zawsze, obojętnie gdzie się teraz znajduję. Ten list jest prawdziwy i pisałem go ja przed swoją śmiercią podczas operacji." :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mati211- współczuje. Wiem co myślisz, wiem co sama czułam jak sie dowiedziałam co sie przytrafiło. Teraz jestem rozdarta.. Nie wiem czy to co mnie spotkało to była prawda czy po prostu ściema

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzenia...marzenia...
Dokładnie napisz, ze znalazłaś sobie "pocieszyciela", zobaczysz jaka będzie odpoiwedz od taty "zmarlego":D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mati2011 historia autorki jest zupełnie inna, nawet nie wie czy ten człowiek ISTNIAŁ. Tobie bardzo bardzo bardzo współczuję:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coś na pewno da sie zrobić....niezależnie od tego jaka jest prawda to pasowałoby żebyś wiedziała, skoro się tak zaangażowałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Normalnie szcze po nogach
No i co z tego ze Mati mąż zginął 4 lata temu? Przecież moze mieć już nowego faceta i być z nim w ciąży !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jego ciało jutro ma wrócić do kraju. Tata nie wie kiedy pogrzeb, wyjeżdża gdzieś dziś w nocy i nie wie kiedy wróci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronika rotatti
Ten list jest zajebisty. Trzeba miec niezle nasrane w glowie zeby wymysac taka historie ze ktos zmarl. Splisz sie w pieklu autorko topiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taa i stara się z tym nowym od trzech lat....nie za szybko? Choć może nie, nie pojmuję tego świata:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba rozmawiać...
I Ty masz jeszcze wątpliwości???Jego rodzony ojciec nie wie kiedy jest pogrzeb własnego syna i sobie wyjeżdza:D??? Kolo jest niezły, nie chce mu się już z Tobą pisać to wali ściemę aż się kurzy:D!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do cholery... Przecież mówie, że ten list napisał teraz jakiś idiota który sie pode mnie podszywa.. Nie wymysliłam tej historii, na prawdę mnie to wszystko spotkało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronika rotatti
suyn umarl a ojciec niewie kiedy pogrzeb Scirma.A kto organizuje pogrzeb???????/// Przeciez mozesz go sprawdzic.XCzy wiesz jak on sie nazywa.Gdzie mieszkal w polsce. Pojedz tam i zobacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukochana moja...
piszę do Ciebie z zaświatów... przepraszam... ale nie pamiętam mojego numeru gg... lecz znalazłem Cię tutaj... nigdy nie wątp w to, że istniałem... i byłaś największą miłością mojego życia... przed śmiercią... wyobrażałem sobie, że piszę z Tobą na gg... pamiętasz jak braliśmy "ślub" na gg?... to było takie piękne... żono moja... zawsze będę przy Tobie... och oooch... idę w kierunku światła... żegnaj na zawsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukochana moja...
piszę do Ciebie z zaświatów... przepraszam... ale nie pamiętam mojego numeru gg... lecz znalazłem Cię tutaj... nigdy nie wątp w to, że istniałem... i byłaś największą miłością mojego życia... przed śmiercią... wyobrażałem sobie, że piszę z Tobą na gg... pamiętasz jak braliśmy "ślub" na gg?... to było takie piękne... żono moja... zawsze będę przy Tobie... och oooch... idę w kierunku światła... żegnaj na zawsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4 lata temu
Zmarł jej mąż i zaraz miała nowego co się z nim 3 lata starała o dziecko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×