Zgineli Zolnierze w Afganistanie

No i chuj im w dupe

tam tysiace glodujacych i chorujacych kobiet i dzieci, nie ma edukacji. nic nie ma. jak spoleczenstwa krajow zachodnich moga godzic sie na kolonializm w xxi wieku??

Żołnierz na wojnie ma dwa możliwe scenariusze. Albo on zabije, albo jego zabiją. koniec.kropka. To nie byli żołnierze z poboru. Nikt ich do tej wojny nie zmuszał. Regres - w pełni popieram Cię.

Hellenko...na tym polega GLOBALIZACJA...800 mln tłuściochów, do których również (zdziwicie się) należymy również my żeruje na reszcie świata. Fabryki zakłada się w krajach trzeciego świata bo tam robotnikowi można zapłacić dolara dzień pracy i będzie chulałz radości jak michel jordan do kosza. Prominentom tego świata pasuje taki układ i zrobią wszystko aby utrzymać taki stan rzeczy. A globalizacja nazywa się to dlatego, że...sami się domyślcie:)                                        ☢   ☯   ☢

ilu z najemnikow jest zwyrodnialcami lubiacymi zabijac?? ile dziewczynek zostalo zgwalconych przez najemnikow?

my?? jakie my?? ilu polakow popiera mordowanie afganczykow? bali sie zrobic referendum :o kto nami rzadzi i steruje?? gdzie jest polska niepodleglosc?

O ile to było do mnie to używajac słowa "my" miałem na myśli, że korzystamy z takiego stanu rzeczy:)                                        ☢   ☯   ☢

kto? ludzie w pl niedlugo beda umierac na ulicy z glodu

Możliwe ale póki co mieścimy się w zachodnich normach jeżeli chodzi o bezrobocie...gorzej z zarobkami ale biorąc pod uewagę dysproporcje miedzy nami a krajami 3go świata jesteśmy bogaczami:P]                                        ☢   ☯   ☢

Moim zdaniem Polcy w ogóle nie powinni tam być!!Ameryka czerpie zyski-a my ponosimy jedynie straty-również te okupione najwyższa ceną-życiem!!

Bo przymieramy glodem,nie ma za co kupic dziecku potrzebnych rzeczy a OPS sponsoruje pijakow i dzieciorobow. Pojechali by zyc godniej,pewnie na kazdym z nich na psychice to co tam zastali wywrze skaze,bo co innego strzelac do tarczy aco innego do ludzi. Mam kolege ktory wrocil z Iraku i zmienil sie bardzo po tej misji.

Ja wcale nie zaluje tych zolnierzykow co wyjezdzaja i nie wracaja !!! Niech rodziny licza sie z tym i nie maja pretensji do Afganistanu , tylko do ludzi przez ktorych zostali tam wyslani !!

pojechali zabijać bo nie mogą bebzona napchać? Nie żartuj...Mają przydziałowe mieszkania, niezły żołd. Jeżeli już pojechali to na pewno nie za chlebem a co najwyżej żeby kupić now brykę i ciuchy dla kobity...I Ty to nazywasz godnością? Dokopać słabszym od siebie (teoretycznie bo i tak w dupe dostana tak jak ruscy) żeby się wzbogacić? Bardzo to godne rzeczywiście:P                                        ☢   ☯   ☢

To jest wojna partyzancka...takich wojen nie wygrywa się zdobywając miasta i zajując strategiczne punkty. Partyzanci mają to w dupie a koszty utrzymywania garnizonów są zbyt wysokie aby mozna było sobie pozwolić na ciągłą okupacje;)                                        ☢   ☯   ☢

Powtórzy się scenariusz z wietnamu: rosnące koszty. Niezadowolenie społeczne spowodowane śmiercią żołnierzy i oburzenie na niuniknione akty ludobujstwa. Jeżeli będą chcieli utrzymać się przy władzy będą musieli sie wycować                                        ☢   ☯   ☢

Jest mi ich po ludzku szkoda ale z łapanki ich tam nie wywieźli tylko sami sie zgłosili. Byle sierżancina ma 2800 tys. miesięcznie. Do tego 13 i dodatek mundurowy. Za każda służbe urlop, nagrody okolicznościowe dodatek za wysługe, dodatek za rozłąke z rodziną albo dodatek mieszkaniowy. Nie pojechali tam żeby było co do gara włożyc tylko po to żeby kupic nowa bryke albo wyposażyc od nowa dom więc nie mówcie, ze oni tam za chlebem pojechali

Pieprzycie. Teoretycznie mają wybór. Praktycznie jak nie zgodzą się na wyjazd wylatują w krótkim czasie z wojska. Jadą bo muszą. Pieniędzy jakichś przeogromnych za to nie ma. Miesięcznie po ok6 tysięcy wychodzi. To dużo za ryzykowanie życia? Współczuję rodzinom. Mam w rdzinie żołnieża i koleś powiedział, że jak każą mu jechać to nie pojedzie i będzie się musiał przebranżowić bo zapewne szybko go wyleją. Żeby było śliczniej po powrocie z misji nie ma gwarancji, że Cię nie wywalą. Także nie pieprzcie, bo nie wiecie o czym mówicie.

sekutnica przybij 5:)                                        ☢   ☯   ☢

To ty pieprzysz DSJA...Pchają się na misje drzwiami i oknami. Nie każdy ma szczęście. Konkurencja jest duża. Marudzisz jak potłuczona.

dsja---> oczywiście, że MAJĄ WYBÓR. Nie muszą zostawac trepami :)

Klon chyba żyjesz w rzeczywistości równoległej. Tak racja, mają wybór mogą nie być żołnierzami. Swoją drogą to logiczne jest. Jak ktoś jest żołnierzem zawodowym a nie chce jeźdzć "na wojnę" to właściwie słusznie, że go wywalają.

Echhhh....Słuchaj Dsja...mam bezpośrednią styczność ze środowiskie zawodowych żołnierzy. Od szweja po kapitana więc nie mów mi o rzeczywistości równoległej oki?                                        ☢   ☯   ☢

Szkoda mi ich ale ich śmierć ma dla mnie taki sam wymiar jak śmierć robola, który spadł z rusztowania albo zarobił cegłą w łeb. Jeden u drugi wybrał sobie zawód i podjął ryzyko z nim związane. czy jak ktos umrze a budowie albo kierowca zginie na drodze to tez zakładacie temet na kafetełe?

na misji i pozbawią tamtejszych dzieci rodziców, to jest ok, a jak ich pukneli to już be. Poza tym oni sami tak się zgłosili, więc znali ryzyko. Tam nie gra się w bierki...

Ja też mam bezpośrednią styczność. Zgadzam się z sekutnicą. Na mnie też nie robi to większego wrażenia.

Jak oglądam dzisiaj w tv te wszystkie gadające głowy w gajerkach, które mówią ze to słuszna decyzja ta misja to dostaje ścisku macicy :O Ubrałabym ich w moracz, dała glauberyt w ręke, hauer na banie, bagnet w zeby i posłała na tydzień na pustynie. ciekawe co by po tygodniu powiedzieli, czy nadal ta misja miałaby dla nich sens. Taki tam pas taktyczny w Afganistanie :D