Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bije sie z myslam

problem z chłopakiem POMOŻCIE!!!

Polecane posty

Gość bije sie z myslam

sytuacja wygląda tak mój chłopak jest typem dobrej duszy, wszystko mi zapewnia, troszczy, się, dogadujemy się w łóżku, mamy tysiące tematów do rozmów, robi mi obiadki, całuje. ogólnie jest dobrym człowiekiem. jest wręcz cudownym materiałem na męża, ale mimo, że jest dla mnie tak kochany i uwielbiam z nim przebywać chyba go nie kocham. być z nim czy szukać miłości? w koncu miłość kiedyś mija to moze jednak warto zostać z tym? nie wiem juz co robic. wiem ze jesli mialby inną która zostalaby jego żoną bardzo bym jej zazdrościła doradźcie męczę się z tym już od dłuższego czasu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam grype buuu
a podoba Ci sie ten chlopak w sensie fizycznym? Masz ochote pojsc z nim do lozka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bije sie z myslam
no tak, sypiamy ze sobą. napisałam ze w lozku jest dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joaśka23
a może po prostu jest za słodko... ile takiej słodyczy można znieść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam grype buuu
a nie zauwazylam -dogadujecie, tzn ze apetyt na niego masz:-P Pewnie wszyscy Ci powiedza bez milosci- rzuc. Ale ja powiem, jak jest taki odpowiedni, podoba Ci sie, dobrze rokuje , to co bedziesz uganiac sie za jakimis glupimi motylami, ktore za 3-6 miesiecy beda wspomnieniem. Ja mowie -bierz go na meza.Milosc to bardzo szerokie pojecie:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bije sie z myslam
jest słodko.... może aż za ale przeciez nie powiem mu aby zaczął być mniej dobry :/ jest chyba za idealnie.... nie mam z nim żadnych zmartwień, nie rani mnie, wszystko by dla mnie zrobił no ale jak mówię nie kocham go a chciałabym..... :( nic na siłę się nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to proooste
Zostaw go i nie rań jak go nie kochasz. Proste...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bije sie z myslam
nie ranię go. chciałabym z nim być ale go nie kocham..... nie chcę tego kończyć bo boję się, że nie spotkam juz tak oddanej osoby nie wiem.... chodzi o to czy istnieje taka miłość az po grób ze kocha się kogoś przez 5....15...20 lat tak samo? bo jeśli milosc i tak minie to wolę być z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam grype buuu
nie szukaj dziewczyno mozgu w dupie. Milosc -na nia nikt nie ma gwarancji ani patentu. Liczy sie fajne , spokojne , oddane zycie. Amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliso
tak naprawdę gdybyś go zostawiła to byś zobaczyła że go kochasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliso
też miałam sytuację taka i wiem . Bardzo go kocham :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bije sie z myslam
czyli zostać przy tym....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przemyśleniahmmmmmmm
właśnie z takich dylematów później są rozwody . . . małżeństwo z rozsądku a za parę lat spotkasz miłość swojego życia i nie będziesz mogła się powstrzymać przed zdradą! Masz do wyboru albo teraz go zostawić i niech sobie chłopak układa życie albo zostawić go za parę lat dla miłości swojego życia tylko przy drugiej opcji zmarnujesz mu pół życia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xavi
Coś Ci powiem. Posłuchaj uważnie. Ale bardzo uważnie. Przeczytaj, właściwie. Jestem/byłem właśnie chłopakiem tego typu. Spotkałem kobietę po przejściach, którą bardzo źle potraktował jej były. Wręcz chamsko. Mam dobrą naturę, zakochałem się, przychylałem jej nieba, zabierałem na wycieczki za granicę, dbałem o jej pasje, byłem w stanie dla niej zrobić wszystko. Czuła się ze mną dobrze, ale... chyba nigdy mnie nie kochała. No i wróciła do tego, co ją ranił, oszukiwał i krzywdził. Wniosek: odpuść sobie, nie rań go, jak nie kochasz. On teraz żyje na tak zwanej nieświadomce. Im szybciej go zostawisz tym lepiej. Dla Ciebie i niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bije sie z myslami
problemem jest tez to ze jestem do niego przywiązana bardzo ale to bardzo potrzebuje go bo wiem ze w trudnych chwilach zawsze dzieki niemu sie podnosze. czuje ze to bardziej przyjaciel niz chlopak ale z drugiej strony nie moglabym patrzec jak jest z jakas kobieta kazdy czlowiek jest troche egoista... :( dla niego byloby lepiej gdybym go zostawila a ja sie boje jak sobie poradze sama :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xavi
Wiesz, że go oszukujesz. On myśli, że go kochasz, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bije se z myslami
tak myśli a ja go w tym utwierdzam :( wiem, to okropne.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xavi
Byłem w identycznej sytuacji. No i co mam Ci powiedzieć? Chore to jest. Starasz się, jesteś w stanie oddać komuś wszystko, a drugą osobę i tak ciągnie do kogoś innego. Gorszego. Niepojęte. Bądź odpowiedzialna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xavi
Jesteś maksymalną egoistką. Spójrz. Chciałabyś, zeby był przy Tobie, ale nie w związku. W związku chciałabyś być z tym innym. Ale żeby ten dobry nie miał innej dziewczyny. Przecież to skrajny egoizm. Myślisz tylko o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bije sie z myslam
miłość.... jest szalona i nieprzewidywalna. niewytłumaczalna. dlatego dziewczyna Cię została mimo twojej dobroci i wróciła do innego... banalnie bo z miłości.... tyle ze ja nie mam asa w rękawie. nie mam innego. mam tylko jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bije sie z myslam
Xavi jeśli ja bym kogoś miała to wtedy tez chciałabym aby on kogoś miał a jesli ja mam byc sama cierpiąca to nie chce aby on z kims sie spotykal bo to potegowaloby moj bol. wiem to jest parszywe myslenie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xavi
Z miłości? Ha, mnie mowiła co innego. Ze chce się go pozbyć. A do niego wracała i co innego. Może odpocznij do niego, zastanów się. Powiedz, że coś jest nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bije sie z myslam
Xavi baby już takie są..... nie dogodzisz. może ją zagłaskałeś? mój mnie chyba za bardzo rozpiścil i stad moje podejscie. za duzo mi zaoferował.... bo całego siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xavi
Byłem za dobry. Tak mi powiedziała. Myślałem, że oddając komus serce i będąc dobrym, to przepis na dobry związek. Poza tym ona była wówczas w bardzo trudnej sytuacji. Chciałem ją podbudować, wyciągnąc z wielkiego regresu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shkajh
Uwierz mi, ze jak odejdziesz to zobaczysz, ze go kochasz. Ja mialam tak samo, odeszlam bo poczulam milosc, motylki i te wszystkie rzeczy zwiazane z tym. Ale to trwalo 2 miesiace, zatesknilam za spokojem, za moim bylym. Na szczescie sie pogodzilismy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość princessaaaaa
tez tak mam i ja mam gorzej niz ty bo z rosadku zostalam z moim partnerem i dzieckiem i nawet wyjechalam z polski a teraz ponosze konsekwencje.... jesli sie zastanawiasz czy kochasz faceta tzn tylko jedno ze uczucie minelo a moim zdaniem ciezko zakochac sie drugi raz w tej samej osobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość princessaaaaa
bardzo dobrze wiem jak sie czujesz bo moj partner a raczej maz jest tez dla mnie bardzo dobry... jeszcze nigdy nie wycial mi zadnego numeru, przychodzi po pracy nie pije nie pali nie przebywa z kolegami i jest mi oddany ... ktos by powiedzial miod ale ja sie dusze w tym zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×