Gość casablancaaa963 Napisano Grudzień 22, 2011 Witam.Poznałam mojego faceta mając 15lat teraz mam 18 moj facet jest 5lat starszy nigdzie na poczatku bylo cudownie milosc spacery wychodzenie wszedzie razem znajomi on chcial sie ustatkowac i prowadzilismy zycie jak stare malzenstwo a ostatnio to wszystko sie zepsulo nie kochalismy sie nigdzie nie wychodzilismy ze znajomymi i razem nawet do kina raz w miesiacu czy na basen siedzielismy calymi dniami i ogladalismy telewizje czy siedzial na kompie a ja na tv odmiana eh rozstalismy sie z powodu rutyny i po dwoch tygodniach spotkalismy sie i myslalam ze cos w moim sercu sie ruszy ze bede przy nim szczesliwa a ja zamiast cieszyc sie z tego ze jestesmy razem na randce to myslalam o tym ze ja nic nie czuje i tez o tym mu powiedzialam on sie rozplakal bo zaproponowal mi bycie razem a ja wyznalam ze nic juz nie czuje do niego. teraz nie wiem czy to dobra decyzja zeby z nim zerwac na dobre czy probowac ale skoro na tym spotkaniu nic nie poczulam wiec czy mogloby cos z tego byc czy tylko przywiazanie odgrywa role ? Jezeli ktos byl w podobnej sytuacji lub jest jakis psycholog na sali to prosze o skomentowanie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach