Gość JEGOkochanka Napisano Grudzień 22, 2011 Witam. Mam pytanie odnośnie prezentu od kochanka. Spotykam się z R. od 3 miesięcy. On nie ma żony, ale od 10 lat mieszka z pewną kobietą. Zaczęło się niewinnie, po czym zaczęliśmy coraz częściej się spotkać. R. nigdy nie mówił mi o swoich uczuciach do mnie. A gdy ja rozpoczynam ten temat- zbywa mnie. Wszystko wydawało się jasne gdyby nie prezent. Myślałam, że jestem dla niego tylko odskocznią i daje mu doby seks. Jednak dwa dni temu dostałam od niego świąteczny prezent, który przywiózł mi z delegacji. Była to bransoletka... ale nie byle jaka. droga- ale to mnie nie zdziwiło, stać go. Najbardziej zdziwiła mnie jedna z wielu zawieszek (charms'ów), ta jedna centralne umieszczona z literką "R" (jak już łatwo się domyślić, jego imię zaczyna się na literę R.) Pytanie moje brzmi, co o tym myślicie? Czy nie jest to trochę zastanawiające? Dalibyście komuś taki prezent (z własnymi inicjałami) gdyby Wam nie zależało na tej osobie? Przecież mógł dać bransoletkę z setką innych zawieszek... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach