CO DALEJ

Nie odeszłam kiedy pierwszy raz mnie uderzono nie odeszłam kiedy pierwszy raz mnie wyzwano i nie odejdę ... NA twoim bólu i twojej słabości żeruje osoba, która cię wyzywa i podnosi na ciebie rękę. Nie, nie jest dobrze, ze na to ma pozwalane. Twoja wartość jest o wiele wieksza niż człowieka, który usiłuje zrobić sobie z ciebie chłopca do bicia. I niestety - daje dziecku zły wzór do nasladowania. To co się dzieje dziś w twoim domu wpływa na psychikę twojego malucha i niestety ja kaleczy. I własnie z tego powodu wstawaj i walcz o godne życie dla siebie i swojego dziecka. Jestem z Tobą i slę ci dziś swoja siłę - a mam jej naprawdę dużo ;)

Idz do lekarza albo zadzwon po pomoc. Zoabczysz, ze poczujesz sie lepiej a synek bedzie mial mame z usmiechem.

ok.Trzeba bylo tak od poczatku.Wprowadzilas nas w blad.Chcesz sie tylko pouzalac.Nic nie chcesz wiecej.Sa swieta i tak gadasz pitu pitu srytu. Nie masz zamaiaru sie zabijac, tylko tak gledzisz. Wiec od razu napisz prawde.Nikt nie bedzie sie w to wdrazal, bo to jest taki tylko belkot. Jestes w takim razie klamczucha. Juz spadam, bo nie doroslas do roli kobiety , a tym bardziej odpowiedzialnej matki..

Napisałam że kocham męża i nie odwołuję tego. Kochasz go? Postaw mu granice, bo inaczej jego agresja ściagnie w dół całą waszą rodzinę...

oj kwiatku kwiatku milcz, bo jak usta otwierasz to zdecydowanie tracisz na urodzie :P

Widzisz to jest tak że kiedyś zgłosiłam się o pomoc do lekarza i wydawaloby się że to coś pomaga ale nie a leków się boję bo te ostatnie posłużyły mi do czego innego ..... Boję się że jak będę je miała w domu to ... więc lepiej nie kusić losu a że jestem rozsądna to po prostu ich nie kupuję. Lekarz się starał może ja nie. Dam radę. Wiem że dam. Jestem może wycofana i raczej w stylu ofiary ale tacy ludzie jak ja też żyją na świecie. Ja nie chcę żeby się nade mną litowano ja po prostu szukam ludzi którzy mnie nie ocenią. Teraz jest lepiej niż kilka lat temu ale ciągle tamta strona jest fajniejsza.

Nie zabiję się - nie pisałam że to zrobię ale że chcę ... a to różnica. Widzisz to jest tak że wiem że to zrani innych i tylko dlatego tego nie zrobię ale chcę ... trudno to zrozumieć... nawet mnie

i tak chciałam się poużalać bo jestem zmęczona uśmiechem

Bruno dziękuję bardzo za słowa wsparcia dużo mi dają. Jesteś bardzo mądrą osobą. Chciałabym mieć tyle siły i spokoju oraz tej właśnie mądrości co ty

to pisz wyraznie na samym poczatku: - chce sie tylko pouzalac , nie martwcie sie moim biadoleniem , nic glupiego nie zrobie sobie; wtedy bedzie uczciwie i bez grozy.Kto bedzie chcial posmecic z toba -fajnie.Ale jest wtedy jasnosc sytuacji.Rozumiesz Kobieto?

kwiatek rabatek ja za to rozumiem cię bardzo dobrze :). Proszę, poszukaj psychologa, takiego z prawdziwego zdarzenia i przepracuj z nim twoje dzieciństwo. Mów, płacz, bądź dzieckiem którym nie miałaś mozliwości być w dzieciństwie. Tym zamkniesz ranę która nadal krwawi...

oj kwiatku kwiatku Milcz durniu. :P Ona ma chore emocje a nie rozum

Bruno dziękuję bardzo za słowa wsparcia dużo mi dają. Jesteś bardzo mądrą osobą. Chciałabym mieć tyle siły i spokoju oraz tej właśnie mądrości co ty Będziesz miała :). Ja znam drogę po której idziesz i wiem jaki owoc z takiego bólu wyrasta. jesteś najwspanialszą osobą jaką udało mi się tu spotkać i naprawdę cieszę się, że zamiast pichcic dziś i sprzątać dane mi było dziś spotkać tu ciebie :) P.S. - jestem kobietą :)

emocje chore -zgoda. Ale dziewcze nic nie robi .Bruno -naiwny jestes.Ameryki nie odkryles z psychologiem.Rady takie padly. Ktos kto pieprzy o samobojstwie , ma oprocz emocji, tez chory rozum . I w dodatku nieodpowiedzialna za swoje slowa . Masz za malo wiedze Bruno. Ale nich Ci bedzie.Ona i tak nic nie zrobi.Ten typ tak ma. Tylko kleci trzy po trzy.Caly swiat zly, wszyscy w przeszlosci byli bee.Ona taka biedna . Wesolych Swiat .Teraz naprawde spadam.

oj kwiatku kwiatku spadaj, zrobisz nam uprzejmość :P I Wesołych Świat równiez i tobie.. kwiatek rabatek nie wiem czy jestes wierzaca, ale Tobie kochanie życzę na te nadchodzące świeta wiary żywej i umiejętności oddania Bogu swojego cierpienia

Oj kwiatku rozumiem że ciebie interesują tylko konkrety CHCĘ SIĘ ZABIĆ a potem czytasz już tylko nekrologi ? Czyli ktoś taki jak ja jest mało interesujący. Chcę zmieć swoje życie ale nie jest to proste nie opisuję swojej sytuacji materialnej czy ogólnej bo nie chcę ale nie jest prosto zawrócić swoje życie o 180 stopni. Nie twierdzę że się nie staram ale chyba nie zasłużyłam na takie słowa. Jestem bierna ale nie głupia. Ale dziękuję za zainteresowanie bo jednak pisałeś kwiatu . Może takie kopniaki mi pomogą. W takim razie dziękuję

ale sie rozkreciles ja pierdu. Juz pierdolisz kochany jak nawiedzony

Bruna - wierzę ale wątpię - trochę to szczeniackie i takie judaszowe ale taka jest moja wiara - uboga, niedojrzała. Dziękuję za życzenia tobie również życzę samych przyjemności i oczywiście miłości i wielu kochających ludzi dookoła ciebie

Bruno -mocherze ale sie rozkreciles ja pierdu. Juz pie**olisz kochany jak nawiedzony jak miło, że z całego topiku wyniosaś/wyniosłeś tylko mohera :D ( btw poproś Gwiazdorka o słownik ortograficzny. Rózge pewnie przyniesie ci sam :P) poza tym - jesli już idziemy w czułości - KOCHANA :P jestem kobietą kwiatek rabatek dziękuję kochanie. Ty jesteś moim swiatecznym prezentem - tak bardzo cieszę się, że są tacy ludzie jak TY :)

Czy wiara dla ludzi jest taka passe. Nie jestem przesadnie wierząca ale denerwuje mnie kiedy obrzuca się błotem innych tylko dlatego że wierzą w Boga. Czy życie bez wiary w cokolwiek nie jest smutne. Przecież chyba nikt nie zmusza nas do leżenia krzyżem codziennie. Dla mnie nie istotne jest czy ktoś wierzy w Boga czy w smoki ważne jest czy jest dobrym człowiekiem i czy nie robi innym krzywdy.

kwiatek rabatek łatwo pobłądzić jak się wiary nie ma..coraz łatwiej :O Swiat promuje antywartosci i materializm, a siłę do godnego życia i godnych decyzji czasami dostac możemy tylko od Boga

o ojcu Rydzyku .Ale masz zryty beret bruno cos tam.

TAROT MEGA PROMOCJA 1ZŁ NA DRZEWO Z TYM GÓWNEM :P Popatrz rabatku - I przykazanie - nie bedziesz miał Bogów cudzych przede mną. I panna z tarotem sie pojawiła :P Pójdziesz do takiej - zamota cię i twoje decyzje bedą pochodzic od złego. Bo o ile może taka baba powiedzieć ci twoją przeszłość, o tryle na twoją przyszłość NIE MA NAJMNIEJSZEGO WPŁYWU. Może cie tylko ZASUGEROWAĆ< ZMANIPULOWAĆ, abyś poszła drogą nie Tobie przeznaczoną...

ta znowu pierdoli o ojcu Rydzyku .Ale masz zryty beret bruno cos tam. Tia... ja tez Cie kocham :P

Bruno -nie rozpatruję życia przez pryzmat wiary, nie interesuje mnie czy ktoś wierzy czy nie. Ludzie są ważni i to co sobą reprezentują. Ale też nie lubię kiedy wiarę się krytykuje. To takie małostkowe - skoro ja nie wierzę inni też mają na ten temat milczeć . Ale czemu, czy Twoje słowa robią komuś krzywdę. Razej nie, co najwyżej można się nie zgodzić z nimi ale trzeba szanować

Dużo w Tobie zrozumienia i empatii dla innych i to jest piękne, a jeśli pochodzi od Boga to dobrze i cieszę się że daje ci to siłę.

Byłabym hipokrytką gdybym pisała o wierze mając myśli samobójcze alemiło jest słyszeć takie miłe słowa

Byłabym hipokrytką gdybym pisała o wierze mając myśli samobójcze alemiło jest słyszeć takie miłe słowa Nie, to nie hipokryzja. jesli kiedys signiesz do żywotów świętych zobaczysz, że większość z nich przechodziła przez tzw. noc wiary. Mysli samobójcze nie pochodzą od Boga, ale od szatana. Im większy swięty - tym bardziej szatan starał się mu uprzykrzyć życie. Ojciec Pio - bywał na przykład zwyczajnie pobity, znajdziesz to w jego biografii :)