Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zdruzgotana222

Poznałam chłopaka- jest super ale... ćpun!!!

Polecane posty

Gość Zdruzgotana222

Hej, potrzebuję słowa wsparcia. Niedawno poznałam na studiach bardzo fajnego chłopaka, bardzo wysoki, przystojny, ogarnięty, zaradny... ale niedawno dowiedziałam się że to skryty narkoman. Ćpa marychę. Z tego co mi wiadomo codziennie. I co ja tam mteraz zrobic:( ? Już mi się wydawało, że spotkałam ideał, a tu narkoman... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hitsezonu
hmmm. ogarnięty, zaradny i ćpa marychę??? to się wzajemnie wylkucza :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parus
Nie rozumiem nad czym się zastanawiasz??? Jesli uważasz, że życie z ćpunem może być fajne, to gratuluję wyboru..... Na wsparcie raczej nie licz. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no codziennie to przegięcie ,raz na czas to nie ćpun . DAj mu szansę ale powiedz że nie ma jarania na non stopie ,chcę ok ,raz dwa w miesiącu i finito. czy świat wiele się zmieni ,gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy wkurwieni ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julka19x
marychy się nie ćpa tylko pali,podobnie jak papierosy ktore są gorszym nałogiem. Ćpa to się heroinę,a ćpun nie może być super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym w ogóle nawet pięć minut z kimś takim nie była, ale róbta co chceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenada kolesia wyzywac
od cpuna a tylko pali zielone :O ogarnicie sie ludzie wy chyba nie widzieliscie cpuna na oczy :O🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi500
dziewczyno wiesz co Ty piszesz? ganji sie nie cpa tylko pali. pozatym ona jest zdecydowanie lepsza niz alkohol. ja rozumiem ze codziennie to moze przegiecie, ale zeby sie wyluzowac czemu nie. Po alkoholu wszyscy sa zawsze agresywni itd a po ganji nigdy wiec sie zastanow. Cpun to ktos kto wciaga amfetemine a pozniej przerzuca sie na inne gowno ale na pewno nie ktos jarajacy ganje. Mieszkam w Holandii juz kilka lat i wierz mi ze tu pala wszyscy, ale nie zdarzaja sie bojki, awantury jak co sobota w polsce przez alkohol. Ja sama od czasu do czsu pale i jest ok. Zastanow sie bo mozesz stracic fajnego chlopaka. Jak sama piszesz jest ogarniety, studiuje itd. Lepiej zapalic sobie i sie po prostu chillout-owac niz nawalic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam sie z mi500 , tylko w bidokatopolandzie , jak zapali gandzie to ćpun . Jaranie codzienne nie , i jak fajny chłopak to da sobie wyperswadować ,ale jakieś całkowite zakazy po co ,na co to komu . Wyluzuj dziewczyno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jasne, bo przecież huśtawki emocjonalne, stany depresyjne i paranoidalne, zaburzenie koncentracji i uszkodzenie pamięci są kompletnie nieistotnymi cechami człowieka z którym ktoś chciałby się spotykać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna ktora wie
o zielonym co przeczyta z neta :D ten kraj to kraj "ynteligętnych" inaczej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jak można palić codziennie i normalnie funkcjonować. To niemożliwe. Idź sobie najaranym do pracy. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdruzgotana222
Własnie myslałam, że jest super...do czasu aż się wydało, że pali to swiństwo :( I tak, imponuje mi pod każdym względem, jest taki męski... ale jest ta jedna wielka rysa. Czy możnab yć z narkomanem? To chyba nie ma sensu, jak walka z wiatrakami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi500
Moorland a paliles kiedys? znajdz mi osobe ktora palac od czasu do czasu ma huśtawki emocjonalne, stany depresyjne i paranoidalne, zaburzenie koncentracji i uszkodzenie pamięci, znajdziesz? To lepiej sie nawalic zrobic awanture, zarzygac wszystko dookola, pozniej spac gdzie popadnie, a nastepnego dnia umierac do 14? Co sie dzieje np w domach gdzie ludzie naduzywaja alkoholu? Ile dziewczyn ma wspanialych chlopakow a po imprezie wstydza sie za nich? Ilu znajomych prawie bilo sie miedzy soba bo napili sie wodki? Wierz mi ze kiedy zapale sobioe blanta wieczorem w lozku, wlaczam sobie jakis film czy muze. Relaksuje sie i za godzine nie czuje ze cokolwiek palilam. I jakos nie mam stanow depresyjnych, hustawek i tego typu rzeczy. Wydaje mi sie ze mylisz jaranie 5 razy dziennie z paleniem od czasu doc zasu dla relaksu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marekw
ej zaraz, te wszystkie zaburzenia może występują jak ktoś tylko pali i nic innego nie robi. To może jak wypiję sobie dwa kieliszki wina do obiadu to jestem menelem? To znaczy że zaraz zacznę szukać puszek po śmietnikach by mieć na wino?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna ktora wie
Tak palilem i wiem jak to dziala w przeciwienstwie do ciebie najwidoczniej. Ogolenie nie rozumiem ludzi ktorzy sa czysto teoretykami ale sie wypowiadaja na tematy ktorych nawet na oczy nie widzieli 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zależy jak dużo pali i przede wszystkim - dlaczego. Mam znajomych którzy palą okazyjnie na imprezach i nic im specjalnie nie jest, ale długotrwałe palenie uzależnia (nie, nie chemicznie, z tym można sobie poradzić) i wtedy pojawiają się skutki uboczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi500 miałam depresje a mały loluś zawsze mi pomagał poza tym mnmie to otwiera umysł a nie otępie , wyostrza zmysły .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ah - i jeszcze jedno. Długotrwałe, nawet okazyjne palenie też po iluś tam latach/miesiącach (zależy od częstotliwości) uszkadza mózg który, uwaga, jest jedynym nie regenerującym się organem. I do pana co palił i oczywiście nic mu nie jest - i widziałam jak wyglądają i zachowują się ludzie palący zielsko i miałam wątpliwą przyjemność czytać o tym od strony medycznej i NIE na necie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi500
Wydaje mi sie ze przede wszystkim potrzebny jest umiar. Zarowno w alkoholu jak i paleniu ganji. Wiadmo ze ani palenie 10 razy dziennie ani picie 10 piw dziennie nie jest delikatnie mowiac normalne i nie prowadzi do niczego dobrego. JEsli jesli chlopak jest rowniez toba zainteresoany to pogadaj z nim zeby ograniczyl palenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marekw
długotrwałe palenie papierosów jest nie tylko uzależniające ale też zagrożone wiele gorszymi chorobami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do osoby - nawet kilka :) Tacy sami, jak to ktoś powiedział, "yntelygenci" jak wy. Zwłaszcza jeden jest uroczy - ten jest już klasycznym ćpunem, nic poza marychą, a z daleka widać, ze coś z chłopaczkiem jest nie tak ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi500
Powiem Wam ze wszystko zalezy od czlowieka. MAm duzo znajomych ktorzy wlasnie zapala sobie okazjonalnie to tak samo jak nie wiem napicie sie browara w czasie meczu. JEdnak czesc ludzi ktorych znam (mieszkajacych w Polsce) nie zna tego umiaru. I kombinuja jak to palic, iprezowac, wciagnac kreske itd. Wiele zalezy od towarzystwa i samego czlowieka. I jesli chodzi o nieodwracalne zmiane w mozgu. Nie mowie ze palenie czegos takiego nie powoduje. JAk z reszta kazdy nalog nie jest to super dobre. Tak samo palenie ma w pewnym stopniu na cos zly wplyw jak picie, palenie fajek, obzeranie sie, picie kawy, itd mozna wymieniac i wymieniac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×