Nie potrafię pogodzić się z upływem lat i starzeniem. Macie też tak ? :(

Jest mi przykro ,ze juz nie widze w lustrze odbicia mlodej buzi, mlodej 18-20 letniej twarzyczki tylko twarz matki ,żony , 35 latki ktora wyglada atrakcyjnie ale juz nie jak młoda dziewczyna tylko jak dorosla kobieta... wiem ,że sie tym pocieszacie ,ze wygladacie lepiej teraz niz jako gówniary ,ale ja wtedy bylam ladna, sliczna buzia, szczupla sylwetka żadna spasiona prysczata małolata... Chcialabym zeby nadal tak bylo ,ale nawet medycyna estetyczna nie pomogla :(

mam 34 i czuję to samo co Ty

nie byłam atrakcyjna, ale chciałabym być po prostu młoda choć brzydka !

No ja też tak mam,masakra!!! Dołuje sie tym jak fix:(

Ja tez tak mam i nie wiem co z tym zrobić :O

zwariowałyscie ?w tym wieku macie kompleksy? ja do 36-37 swietnie się trzymałam,moja mloda szefowa 30l ostrzykuje sie botoksem a ja tego nie potrzebowalam własciwe zero zmar ale to tez kwestia ze jestem z tych puchatych,wiec buzia okrągła:P ale teraz zaraz 39 stuknie i widze juz zmiany,ale to idzie w parze z wnętrzem więc nie bardzo mi przeskadza,czuje sie dojrzalej,i tak wygladam

i tez czuje sie staro :( :s

szkoda mi was, czy naprawde waszą jedyna wartoscia jest mlodosc? przeciez wiadomo, ze mija, a chyba chcecie byz jeszcze w zyciu szczesliwe., choc bedziecie tylko starsze? Nawiasem mowiac, gdy bylam po 30 tce nie moglam sie opedzic od facetow ,( choc mialam meza;)) ale nie to jest wazne - mam teraz o wiele wiecej i nadal czuje sie atrakcyjna, mysle,ze nie akurat z powodu urody! Miejcie pasje, osobowosc, bedzicie sie do setki czuly piekne i szczesliwe i za takie beda was uwazac.

kobieta na oko 40letnia, pierwsze zmarszczki przy oczach - to mnie krew zalewa :O ja mam 30 lat i mam takie zmarchy, ze nawet jak sobie skore naciagam to wciaz kreski widac :O nie pale, nie opalam sie, nawilzam cere, chronie jak moge, nie uzywam tony podkladow + pudrow, a i tak jest tragedia i ja to widze :/

bo pewnie nie masz tkanki tluszczowej podskornej i dlatego ta skora bez podsciolki tak cierpi.

a wtedy wszystko widzi się niestety inaczej...

tez nie miałam długo, ale po 30 przyszła choroba, schudłam i skóra obwisła, a do 30 wyglądałam dużo młodziej niż miałam lat, nie przewidzi się co cię spotka, tez się cieszyłam że nie mam zmarszczek i miałam fajne poliki

ja tak samo. 30-stka a zmarchy wieksze niz niejedna 40-stka. To jest straszne!!! Tak samo jak ktoras kilka postow wyzej nie pale, nie opalam sie i od wielu miesiecy nie pudruje sie. Odstawilam to w cholere a i tak nie ma poprawy. Nie chodzi o to ze licze na cud, ze zmarszczki znikna. Moglyby tylko nie pojawiac sie nowe. Pije duzo wody, stosuje dobre kremy nawilzajace, nie zarywam nocy a i tak wygladam paskudnie...

Tak tak ,zmarszczki pojawiają się dopiero po 40stce albo pozniej :D Ale brednie, popatrzcie na ludzi ,na swoich znajomych , rodzine...same młodo wygladające 30-40-50tki itp ? :D Ja mam 28lat ,w marcu 29. Pudrów,fluidów i calego tego gowna nigdy nie uzywalam !!! Tylko na specjalne okazje, maluje jedynie oczy i usta delikatnie. Do Mcdonalds'a nie chodze, chipsów nie jem ,coli nie pije, alkoholu rowniez, papierosa nawet w ustach nigdy nie miałam, mieszkam w małym miescie , zdrowo sie odzywam - od zawsze. Ostatni raz opalalam sie mając 20lat ,z solarium nigdy nie korzystałam. Nie jestem wychudzona , a podskorna tkanka tluszczowa ma niewiele wspolnego z wagą, inaczej każda grubaska bylaby wiecznie młoda :D Mimo tego wszystkiego mam zmarszczki pod oczami od 14roku zycia, TAK , probowalam dziesiątkow roznych kremów , nawet tych niby najsilniejszych i ledwo widoczna poprawa. Taka moja uroda, mam cienką skore pod oczami, taką budowe oka ze podczas snu robią mi sie zmarszczki. Majac 25/26 lat pojawily mi sie zmarszczki mimiczne w kącikach oczu, dwie pionowe cienkie kreski na czole , zaczynają sie tworzyc bruzdy nosowe ,skora traci jędrnosc... Taka jest kolej rzeczy ,wciąg wyglądam mlodo ,ludzie dają mi okolo 25 lat ale czas leci a my nie młodniejemy, zgadzam się w 100% z autorką. Kiedy patrze na zdjęcia czy w lustro widze 20kilku latke, 30stkę a nie 17letnią dziewczyne.

ja byłam niezbyt atrakcyjną nastolatką :) niby buzia ładna ale miałam nadwagę, nie mówiąc już o ciuchach które na siebie zakładałam. Teraz mam 35 i w życiu nie zamieniłabym się na tamta małolatę z młoda buzią. Ładnie wyglądam :) a faceci rzeczywiście lubią dojrzałe kobiety

Też nie mogłam pogodzić się z upływem czasu. Nie chcałam botoksów czy innych fałszerstw. Dwa lata temu poszłam na konsultację do lekarki zajmujacej sie medycyna odmłodzeniową. Konsultacja trwała dwie godziny. Wspónie wybrałyśmy drogę mojego odmłodzenia. aczełam od mezoterapii. Po kilku zabiegach znaczna poprawa szczególnie pod oczami. Zmarszczki zniknęły. Potem przyszła kolej na poprawę objętosci twarzy. Czyli tego co z wieiekm uciekło w dół. 43 lata. Wybrałam swój własny tłuszcz. Pobranie z biodra i cała twarz wygladała przez 3 dni jakby mi ktos przyłożył w ciemnej uliczce. Po 3 dniach zaczęłam sie wyłaniać jako młodsza niz w rzeczywistości. To mi dało duze zadowolenie i poprawę mojej psyche. Obecnie czuje sie duzo pewniej. W pracy nie przeszkadzaja mi młode podwładne. Wygladam na 30 kilka i tak zamierzam wyglądac jeszcze długie lata. Moje pani doktor mówi wieczne 35 lat. I tak będzie. Wolę pieniądze przeznaczyć na tłuszcz niz na nowe ciuchy albo inne bzdety bez których mogę żyć. Samopoczucie ważniejsze.

Kiedys moglam zarwac noc i tragedii nie bylo. Tearz nawet jak przespie cala noc to wygladam tak jakbym nie spala pol nocy. Wory i takie doliny mi sie pojawily pod oczami. To naprawde nic przyjemnego sluchac ze wygladam na zmeczona. Zainwestowalam w inneov przeciw zmeczeniu ale jak na razie zadnych efektow nie widac. Moze za wczesnie. A moze jestem naiwna i chwytam sie wszystkiego co moze pomoc. Czy ktoras z was ma podobny problem? Wory po kilku godzinach znikaja ale te zaglebienia juz niestety nie. By nie niszczyc i tak zniszczonej skory odstawilam pudry ale zastanawiam sie czy nie wrocic do tego tylko po to by ukryc to niby zmeczenie...

Jesli nie potraficie pogodzic sie z NATURALNYM procesem jakim jest sstarzenie sie to radze isc do psychologa bo bedzie z wami tylko gorzej. Tez bym chciala byc wiecznie młoda a najlepiej życ wiecznie :D ale poki co nie zapowiada sie na wynalezienie leku na starzenie , gwiazdy kina ,muzyki ,ludzie mający miliony na kontach wydaja rownie duzo na operacje np Demi Moore czy Madonna z jakim efektem ? Wyglądają atrakcyjnie ale nie jak nastolatka, to niemozliwe.

Nie wiem czy czytasz dokladnie nasze wypowiedzi ale sadzac po wystawionym komentarzu to raczej nie. Nie chodzi o samo starzenie sie. Wiem ze to jest nieuniknione i rozumiem to. Nie moge sie pogodzic z tym ze tak szybko to nastepuje. Babki 40-letnie czesto nie maja zmarszczek a ja w wieku 30-stu juz mam. Chodzi o czas a nie o sam fakt starzenia.

Napisz proszę,jak dlugo po zabiegu jesteś i czy to,jest Twój pierwszy raz wstrzyknięty tłuszcz? Tak bardzo ciekawie opisałaś swoją przemianę,że też pragnę poddać się temu zabiegowi. PS.Ile kosztujke takie wstrzyknięcie tłuszczu na całą twarz? Pozdrawiam.

dziewczyny, to wszytsko przez te cholerne czasy. ja odkad skonczylam 25lat czuje sie staro i mam mase komplexow, mimo, ze o s oebie bardzo dbam (mam 28lat). moja mama i siostra o siebbie dbaja, ale nie maja takich komplexow. rzadna z nich tez nie myslala nigdy o botoxie, etc. to obecne glupie czasy, kult ciala powoduja, ze kobiety staraja sie zatrzymac czas, kiedys wyglad nie byl najwazniejsza rzecza, a teraz wystarczy spojrzec chociazby na nicole kidman...smutne to, ze w takich czasach zyjemy. faceci ogladaja babki z hollywood i wymagaja od nas, zebysmy tez byly idealne...

Kobiety, przestańcie utyskiwać a bierzcie się za siebie! Żyjemy w wymagających czasach , ale też nigdy wcześniej kobiety nie miały takiego arsenału możliwości : zabiegi, kosmetyki, preparaty... Żeby skóra nie wygladała staro musi mieć odpowiedni poziom nawilżenia. Do tego konieczna jest odpowiedni poziom kolagenu, elastyny oraz kwasu hialuronowego. Wraz z wiekiem organizm przestaje produkować te substancje- trzeba skórę zmusić do samoodnowy. Na początek polecam do wypróbowania doskonałe preparaty z Dermatopoietiną - od niedawna w Polsce. Działanie jest proste : skóra sama zaczyna się odnawiać w swoich glębokich warstwach : następuje wzmożona produkcja kolagenu i elastyny- skóra staje się młodsza. I to nie czary a najnowocześniejsza technologia kosmetyczna. Polecam : do kupienia online: www.doris-dorin.com Z tej samej serii polecam super serum pod oczy i na górną powikę : działa dokładnie tak jak skalpel: unosi powiekę górną i likwiduje zmarszczki oraz kurze łapki. Efekt wart każdych pieniedzy ( koszt : ok.400 PLN).

baju prosze pani:-o

e tam pierdy :D ja czuję się lepiej niż 10 lat temu ;) fluidy używam tylko po mocnym piciu a tak to harcerska higiena wystarcza:D

no właśnie widać jak kolorowy zalew młodości i seksu ze wszystkich stron działa na naszą psychikę nie chciałabym mieć 20-tki !!! teraz czuję się doskonale i rewelacyjnie wyglądam :):):) nie wiem może spowodowne jest to "dobrymi" genami a może tym że On zobaczył we mnie coś o czym już dawno zapmniałam Dziękuję Ci...