Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość waławek

dlaczego w świeta je się tego okropnego karpia?

Polecane posty

Gość waławek

ja tej tradycji nie moge zrozumieć... bo ok jesli komus smakuje to jeszcze, ale np. w mojej rodzinie na świeta karp musi być a prawie nikt go jeść nie chce i wiele osób tak ma... to jest okropna mułowata ryba i najlpeszy dowód na to, ze ludziom nie smakuje to to, że je się go tylko raz w roku, a inne potrawy o wiele częściej, ale kogo sie nie zapytac to karp musi być, tak jakby nie można zrobic dobrego pstrąga, łososia czy nawet dorsza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jedz!
Co ty nie masz za grosz asertywności czy jak? A może ktoś ci go do ust wpycha? Nie chcesz to nie jesz proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez nikt ci nie karze
ani go kupowac ani jesc mozna inna rybe kupic i przyrzadzic np: pange ,mintaj albo łosoś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nagrzany buchaj
jakiego okropnego??Karp to zajebista ryba a do wódeczki lepsza od śledzika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waławek
ja go nie jem! i chodzi mi o to, że wcale to nie jest lubiana potrawa bo gdyby była to jadłoby się ją częściej ale wiele osob bez tej syfiastej potrawy nie wyobraża sobie świąt... kurcze wszyscy lubią schabowego i w Polsce je się go na okrągło, a karpia nikt poza świętami nie je...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leonalewis
karpik to najlepsza ryba!! ale jak ktos nie wie jak go przyrzadzic zeby był smaczny albo kupuje 2 kilowe tłuste rybsko to potem narzeka, ze karp jest mulowaty i niedobry:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leonalewis
i mylisz sie bardzo sądzac ze nikt poza swietami karpia nie je-to ze ty nie jesz nie znaczy, ze nikt tego nie robi ja kupuje karpia praktycznie przez cały rok, zamiennie z dorszem, łososiem, flądrą czy solą.... nie jadam za to pangi i tilapii-wiem w jakich warunkach sa hodowane:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagdzamsie . . .
u mnie w domu nie jemy karpia bo zalatuje nam mulem :P jemy pstragi lub dorsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podyskutujmy kulturalnieee
ja bardzo lubie karpia, jem go czesciej (lowimy ryby i jemy rozne, rozniaste, karpie tez)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Problem nie jest z karpiem a z kucharzami. Bo karpia tak jak i wiele innych potraw (nie tylko tych świątecznych) należy po prostu umieć przyrządzić.Karp w rękach laika zawsze będzie wychodził źle czyli z posmakiem mułu i stawu w którym był hodowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość got milk
Najbardzej mi sie smiac chce z tych co krzycza, jaki to karp niedobry, fuj i koniec, a potem slinią sie na widok pangi i zachwycaja sie jaka fantastyczna ryba:D:D:D::D:D:D wykwintni smakosze, hahaha:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jadlam nawet karpia zrobionego przez kucharza dobrego,dla mnie ta ryba jest za tlusta i tyle,poprostu mi nie wchodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podyskutujmy kulturalnieee
karp tlusty??? to jest jedna z chudszych ryb! tlusty to jest halibut karp ma tylko 3-5g tluszczu w 100g losos, makrela, sledz maja ok. 8-10g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leonalewis
majoweczka, jak jadlas karpia ktory wazyl 2 albo wiecej kilo to miej pretensje do tego kto go kupił, normalny karp jest chudy i smaczny karpie najlepsze to sa z przedzialu 0,8-1,2 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mówię tu o gustach smakowych bo o tym się nie dyskutuję. Może danie być przyrządzone wyśmienicie a nie wpadać w nasze kubki smakowe ;) Ja kiedyś nie trawiłam węgorza, był dla mnie niesamowicie niedobry. Dopiero jakiś czas później odkryłam, że nie smakował mi bo był po prostu źle przyrządzony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak można takie śliczne
karpiki kurva zabijać, a później na potęgę wpierdalać?:o Co za jebany plebs!:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez nienawidzę karpia. Jest okropny !!! A wkurza mnie ciagłe namawianie na Wigilli ze trzeba zjesc. Kurde - nie dosc ze przytaszcza sie tego karpia do domu zywego w reklamówce, trzyma w wannie, pozniej tłucze a do tego kazą na wszystko patrzec i jesc !!! W karpiu jest tyle osci ze nawet gdybym lubila jego mułowaty smak to nie zjadłabym z obawy przed udławieniem oscia. W tym roku zalozylam sie z męzem kto pierwszy zacznie sie dławic :) I jeszcze te osci wyciagane i odkladane na talerzyk. Okropienstwo. U mnie był dorsz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podyskutujmy kulturalnieee
a szynke jesz? swinie tez ktos zabil przynajmniej wiesz ze swiezy jak sam zabijesz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olencja... :)
Jak sie kupi rybe wieksza jak 1,5 kg to jest tłusta. normalne chyba. Mozna kupic dwa a mniejsze i lepsze. Poza tym to że czuć mułem to jest tylko wina obrania go. Jesli sie go nie wyszoruje dostatecznie to bedzie walił mułem. Jeszcze niektorzy na miejscu przy kupnie proszą o obranie i wybebeszanie . Wiadomo ze robią to na przypał i jak zaczną wybebeszac to cale mieso zasmierdnie mułem które wczesniej nie bylo odpowiednio wyszorowane i wymoczone w czystej wodzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Świni ani kurcząt nie trzymam w łazience i sama nie tłuke wiec jest roznica. Chora tradycja z tym karpiem !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leonalewis
bella, litosci kobieto-kto ci kaze zywego karpia taszczyc, kurczaka tez zywego kupujesz a potem mu łeb upitalasz w domu? o filetach słyszalas albo czyms podobnym??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieknie nie ma co..
karp to swietna ryba ! ale trzeba ją umiec przyzadzic , jednak nic to też nie da jesli kapik zakupiony pływał w jakims syfie , tak malem ubiegłego roku , w tym rewelacja , nawet dzieciom kosci nie pzreszkadzały tak bardzo .... tu jest tylko i wyłacznie problem wiec przepis podam , choc kazdy ma zapewne inny karpia musimy miec ... u mnie tydzien wczesniej , filetuje go sobie , a potem sparzam wrzatkiem skurę i zeskrobuje to co na niej nożem , tak z dwa razy trzeba by skóra była czysta , bez mółu ! potem na tarce tre marchew , seler i piertuszkę , to mieszam i obkładam karpia pzrekładajac go tym wszystkim i zawijam w folie , dzien w lodówce ladauje taki , a potem do zamrazalki go chyc :) smarze go na oleju dodajac masła ! koniecznie !!! Juz nie jeden gosc jedzac u mnie karpia stwierdził ,z e to nie moze byc karp ! smacznego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leonalewis
w ogole kto normalny kupuje zywą rybe, jak na kazdym stoisku mozna poprosic o ukatrupienie?? nie no ubawilam sie, kup sobie zywa swinke na schabowe:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieknie nie ma co..
karp jest rybą droga , wiec dlatego raz w roku sie go je choc nie koniecznie , filet z karpia wacha sie w granicach od 25 zł do nawet 40 żł podczas gdy panga mrozona to około 8 zł a czasem taniej . stad jest jak jest , dorsz ? i te inne ryby ? hmmm mnie tam najbarziej smakuje karp - ale jak jej go u ludzi innych to absolutnie mało gdzie mi smakuje ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieknie nie ma co..
prawisz głupoty jest pzrepis zabraniajacy katrupieniu ryb - stad zywe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwielbiam karpia
ja karpia uwielbiam, nie wyobrazam sobie swiat bez niego, u nas wszyscy lubia i zajadaja sie w ilosciach hurtowych. Moja mama robi pysznego karpia smazonego i w sosie grzybowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieknie nie ma co..
aha !!!!!!!! karpia jak kupujesz to nie wiekszy niz 2 kilo i nie mniejszy niz 1,5 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszą na przykładzie rodziny męza. u mnie w domu tego nie było ale jak mieszkalam u tescia to kurcze wlasnie tego karpia trzymal w wannie, potem łeb ucinał i patroszyl. A na koniec dawał nam łuski do portfela bo niby jakis zabobon jest. Ten karp mi przez grdło nie przejdzie. Wiem , ze wielu rodzinach nadal jest tradycja kupowania zywego karpia. Wystarczy popatrzec w supermarketach ilu ludzi kupuje zywe ryby (choc są one juz na wpół martwe)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtyrty
u mnie był sandacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×