Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna mizia

smutne dziecko

Polecane posty

Gość smutna mizia

byliśmy dziś u szwagierki, przyjechala też 2szwagierka z mężem i teściowa, 2szwagierka w ukryciu dała prezenty dzieciom, moa córka patrzyła ze smutkiem bo nic nie dostała, nie o to chodzi że miała dostać prezent tylko to że a nie wiedziałam że tamte dzieci będą obdarowane, też bym coś kupiła, poprostu nie wiedziałam, nikt nic nie mówił, moja córka poprostu była smutna a2latkowi nie wytłumaczy dla czego ona nic nie dostała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o boszeeee ja dzisiaj przejeżdzałam obok domu dziecka i paliło sie światlo...takie małe dzieci i ich opiekunowie..hm opiekunowie to własciwie pracownicy na etat..płacą im za opieke to dopiero smutne..dom małego dziecka...wytłumacz 2 latkowi że nikt go nie przytuli nie wezmie na rece nie no prezent materialny ważniejszy nie ma co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ho ho ho
No akurat 2-latki w domu dziecka są często przytulane i brane na ręce. Etatowi pracownicy też mają serca i rozum. dziecko w tym wieku jeszcze nie rozumie, że święta to dni inne niż wszystkie. Mnie szkoda dzieci starszych, które zostają w placówce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×