Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość teściowa oj

jakiś czas temu pisałam, że teściowa nie chce, żebyśmy kupili prezent naszemu

Polecane posty

Gość teściowa oj

dziecku na święta. Oczywiście kupiliśmy. Kupiliśmy także prezenty dzieciom siostry mojego męża pod choinkę. Natomiast ona naszemu dziecku nic nie kupiła. Nie chcę, żebyście teraz sobie pomyśleli, że jestem jakaś roszczeniowa czy uważam, że mojemu dziecku każdy musi kupić prezent pod choinkę, ale siostra męża jest chrzestną dla naszego dziecka to po pierwsze, nie jest tak, że nie mają pieniędzy itd. więc nie rozumiem. Dziwnie się poczułam prawdę mówiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zesralem sie
:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sympatyczna pomarańczka.....
przecie pisałaś że powiedziała wam żebyście nie kupowali bo ona kupiła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba w snach
i co z tego ze chrzestna i ma kase ??? nie kumam:O nie narzekam na brak kasy. mam dwie chrzesnice i nie dostaly ode mnie zadnych prezentow. chrzesni nie sa od dawania przezentow. mam nadzieje ze to prowo bo nie moze uwierzyc ze jestes taka PUSTA !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To tesciowa czy siostra meza
bo mylisz sie w prowokacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy to na temat
ale pan andrzej z gory sika przez okno jak jakiś dzikus sie zachowuje :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teściowa oj
o matko! teściowa mówiła, że mamy naszemu dziecku nie kupować nic bo ona kupiła prezent i mu wystarczy ale dzieciom siostry męża jak najbardiej kupować kupować, natomiast ta siostra naszemu dziecku nie kupiła nic, to nie prowo, to jest dziwne według was, że się prezenty daje dzieciom na święta? po pierwsze to jest rodzina najbliższa a po drugie jest chrzestną naszego dziecka, korona by jej nie spadła z głowy gdyby mu jakąś głupotkę kupiła. Uważacie, że jestem pusta bo według mnie powinno się kupić dziecku prezent na święta? Rozumiem gdyby to dziecko miało te 18 lat to pal licho ale to kilkulatek, cieszy się z głupot za pare złotych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teściowa oj
chodzi o to, że my mieliśmy zaoszczędzić pieniądze na naszym dziecku, żeby kupić siostrzeńcowi męża, natomiast w drugą stronę to nie działa. My dziciom siostry męża mamy kupować jak najwięcej, natomiast ta siostra naszemu nie musi nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy to na temat
no tak a co z panem andrzejem z gory ? :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakbym usłyszała ,że mam kupić coś tańszego mojemu dziecku by było więcej dla czyjegoś to zrobiłabym taką awanturę że teściowa schowała by tą głupią łepetynę w dupę ! I głupia jesteś że się nie odzywasz ja bym od razu powiedziała to ja mam kupować a wy z pustymi rękoma do mojego dziecka >

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teściowa oj
to jest taka sytuacja, że teściowa nam kazała nic naszemu nie kupować a siostra nic nie mówiła ale mnie się oczywiste wydaje, że jak są święta to się kupi coś dziecku pod choinkę, nie kupujemy na co dzień przecież, dlatego kupiliśmy prezent ale nasze dziecko nic nie dostało. Dziwne to dla mnie bo to okazja przecież do sprawienia dziecku radości. Oczywiście możecie mnie objeżdżać tutaj, jaka ze mnie suka, że domagam się prezentu na święta od jego chrzestnej ale gdyby sytuacja była odwrotna i ja bym napisała, że ja nie zamierzam nic kupować mojemu chrześniakowi bo mam go w dupie natomiast mojemu niech wszyscy kupują to też byście mnie opluli, całe kafe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teściowa oj
aha ta siostra nie kazała nic kupować, nic nie mówiła na ten temat, po prostu wydało mi się to oczywiste, że się kupi coś bo to święta, okazja itd. Ale niech zapomną, że coś dostaną na zajączka, mam to gdzieś, będę miałą z mężem przeprawę bo on by najchętniej nakupowałby ile wlezie ale nie pozwolę na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teściowa oj
przy czym? jeśli przy tym co mówiła teściowa to nie a czy wcześniej coś o tym gadały to nie wiem bo ta rozmowa była przez telefon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do teściowa oj
naucz się kobieto pisać ze składnia i logicznie bo widocznie nikt ciebie nie rozumie a tym bardziej twoja teściowa jak i cała rodzinka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teściowa oj
a czego nie rozumiesz? jak może mnie teściowa nie rozumieć? a co ja jej takiego powiedziałam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teściowa oj
puszczam pierdy podczas wigilii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teściowa oj
czego tu nie można zrozumieć? teściowa nie chce, żeby nasze dziecko dostawało prezenty natomiast chce, żeby jej pozostałe wnuki dostawały prezenty, co tu jest do zrozumienia bądź nie? druga sprawa - siostra męża będąc chrzestną nie jest w stanie nic kupić naszemu dziecku pod choinkę co jest dla mnie dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do teściowa oj
a dla mnie ty jesteś dziwna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teściowa oj
podszywami się nie zajmuję :) od razu uprzedzam, nie będę komentować i tłumaczyć tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teściowa oj
dlaczego ja jestem dziwna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sertyu3000000
mnie wkurvia jak ktoś rozlicza kogo stać na prezent a kogo nie stac więc ten kogo stac ma kupic to jest wiocha, prostactwo, łoma z butów, brak kultury krva !!!!! roz;icza, wujek dostał w grudniu trzynastą wypłatę więc powinien kupić prezent mojemu dziecku, inaczej sie obrazę albo ci mają drogi samochód więc powinni kupic prezenty mojemu dziecku nienawidzę takich bab wstrętnych, pazernych i roszczeniowych ja pierdoIe jak było powiedziane nie kupowac to nie kupować u mnie chrezstny mojego dziecko nie kupił mu prezentu i nie robie wielce obrażonej, był za granica i nie kupił prezentu jego wola, nie obrażam sie na niego bo moje dziecko i tak wszystko ma wisi mnie to ale nienawidze tych suk, wstrętnych bab, dla których takie błachostki decyduja o kontaktach międzyludzkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety, ale rzeczywiscie wyrazasz sie nieskladnie, nieprecyzyjnie i bardzo chaotycznie. Pisz tak, zeby mozna bylo odroznic tesciowa od chrzestnej i "aha ta siostra nie kazała nic kupować, nic nie mówiła na ten temat, po prostu wydało mi się to oczywiste, że się kupi coś bo to święta, okazja itd. Ale niech zapomną, że coś dostaną na zajączka, mam to gdzieś, będę miałą z mężem przeprawę bo on by najchętniej nakupowałby ile wlezie ale nie pozwolę na to" - to tak wyglada, jakby ta tesciowa mowila, zeby nic nie kupowac bo juz nabyla Waszemu dziecku prezent, a siostra/chrzestna stala obok i milczala. Ale skoro to rozmowa przez telefon, moze tej chrzestnej tam nie bylo? Jajko niespodzianka to slodycz z zabawkami we srodku, pare zlotych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teściowa oj
ty chyba nie rozumiesz: matka mojego męża kazała, żeby nie kupować MOJEMU dziecku prezentów, nikt nie mówił, że w tym roku nie kupujemy dzieciom prezentów na święta, po prostu matka męża chciała, żebyśmy mieli więcej kasy na jej pozostałe wnuki, żebyśmy naszemu dziecku nie kupowali nic, żeby pozostałe dostały więcej NIE BYŁO ŻADNEJ UMOWY ŻEBY NIE KUPOWAĆ DZIECIOM PREZENTÓW!!!! dzieciom się kupuje prezenty pod choinkę, tym bardziej jeśli to jest rodzina, nie kupienie nic jest po prostu buractwem. rozumiem jeśli ktoś nie ma kasy, jeśli ktoś ma problemy finansowe to ja to rozumiem, że nie będzie odprawiał czarów i cudów i nie wykombinuje pieniędzy ale jeśli ktoś nie kupuje swojemu chrześniakowi ot tak bo ma go w d... to już nie rozumiem. Ok, w takim razie powiem tak, ja mam w dupie jej dzieci, nie dostaną ode mnie nic, prezentu na wielkonoc nie zobaczą a ona jak chce to niech kupuje, mnie jej dzieci nie obchodzą. I co podoba się wam moja postawa? Bo najwyraźniej na kafe pasuje tylko jeśli się ma drugiego człowieka głęboko w dupie, nawet jeśli to jest dziecko. jesteście porąbani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do teściowa oj
a my mamy w dupie twojego bękarta a teściowej słuchać się nie musisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teściowa oj
TEŚCIOWA zakazała nam kupować naszemu dziecku prezentów pod choinkę, prezenty pod choinkę mieliśmy kupić tylko jej poztsałym wnukom. SIOTRA MĘŻA mieszka 50 km od nas i chyba nie była przy tej rozmowie. Te niekupowanie naszemu dziecku to była wola tylko teściowej. Co z tego, że siostry nie było przy tej rozmowie? Stać ją na wszysto a nie może kupić małego prezentu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teściowa oj
możesz nazywać moje dziecko jak chcesz, wolałabym, żebyś nazwał/a jeszcze gorzej, to tylko świadczy o tobie i podnosi moje mniemanie o moim dziecku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
* o co Ci chodzi? I pytalam o to, skad wiedz, ze chrzestna slyszala, jakie byly ustalenia, skoro gadalas przez telefon? Stala przy Tobie albo przy tesciowej? Tego jestem ciekawa. Bo jesli jej tam nie bylo, moze tesciowa tez jej cos nagadala. Np. ze Wy nie chcecie prezentow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×