*** WRZESIEŃ 2012 ***

Olczak z całego serca życzę bóli :-D ;-) dziwnie komuś życzyć cierpienia ale myśle ze byłabys szczęśliwa :-)

dzieki Megisu :) dziewczyny przyszła mi dziś karta rabatowa do programu "dla mamy i maleństwa" upoważniająca do rabatów na produkty dla dzieci w aptekach dbam o zdrowie. podaję link do stronki, warto się zarejestrować i korzystać z rabatów, niektóre rzeczy naprawdę się opłacają: http://dlamamyimalenstwa.pl/

Witajcie moje kochane:**************************** Siostra mi pozyczyła laptopa wiec odrazu do Was zaglaam:*********** Nie nadrabiałam nic bo to az 50stron:):) Nie wiem czy Megisu Wam przekazywała to co pisałam ale jak narazie sie nie zapowiaa ze bede miec kompa:( strasznie mi nudno bez Was calymi dniami:(:(:( U mnie bez zmian czyli czekamy:) Objawów zadnych nawet skurczy nie mam wiec pewno nie predko mała wyjdzie:) Nerwy mnie juz zjadaja bo codziennie mysle ze to moze juz dzis...

O o o alexia myśle ze warto poczytać kilka stron do tylu :-)

pisze z tel,ja tez cos dziwnie sie czuje dzisiaj. Moze to falszywy alarm a moze juz cos :) jestem u rodzicow w razie w gdyby sie cos zaczelo. gdybym trafila na IP to bede informowala Megi.

Hej :) ja dzisiaj dostałam mega sił witalnych i wysprzątałam sobie całe mieszkanko :) Stałam nawet przy garach co mi się zdarza coraz rzadziej bo nie mam już sił.... Mam nadzieję, że to jakiś znak że nagle dostałam takich sił zwłaszcza że mam coraz cięższe noce tak mnie boli wieczorami i pół nocy tam na dole jakby mi ktoś szpilki wbijał i do tego takie ciągnięcie... Wczoraj aż kucałam z bólu co chwile a dzisiaj jak ręką odjął... Mam za 5 dni termin i chciałabym bardzo aby się w konću coś ruszyło...

Cześć.Tyle napisałyście od rana,że sama nie wiem co Wam napisać :P Byłam na ktg i wszystko ok :) Zastanawiałyście się nad komórkami macierzystymi z krwi pępowinowej? My już jutro mamy cesarskie cięcie i oby to się stało prawdą,bo już czuję napięcie i stres i nie chcę tego odwlekać.

mama2008-2012 mam nadzieję,że faktycznie coś się zaczyna dziać i że szybciutko urodzisz zdrowe Maleństwo. Olczak za Ciebie też trzymamy kciuki z Kalinką hehe ;)

No ja leże sobie i rozwiązuje krzyżówki :) plecy bolą bez przerwy także zobaczymy co z tego wyniknie :) mam zamiar jeszcze męża w obroty zabrać żeby szybko poszło :x. MAMA28 trzymam kciuki żebyś mogła już jutro trzymać swoją mała w ramionach :) informuj nas :)

Mama28 juz jutro bedzie po wszystkim :-) i bedziesz tulic swoje malenstwo :-) o bólu zapomnisz szybko :-) i nie stresuj sie kochana bedzie dobrze :-) Olczak a ty jak tam?

Dzięki za wsparcie :) Mam nadzieję,że macie rację :)

Czesc dziewczynki! Przepraszam was, ze tak rzadko sie odzywam. Od wczoraj nadrabiam zaleglosci. Moja Karolinka byla ostatnio troche niespokojna, chyba miala problemy z brzuszkiem, ale juz jest ok. Dzisiaj byla u nas polozna i mala przytyla juz ponad 1kg i urosla 2 cm :) Gratuluje nowym mamuskom! :) Witaj Robwalka - nareszcie wrocilas. Slicznego masz synka! :) Ktoras z was pytala o stan brzucha i krocza po porodzie. A wiec u mnie brzuszek juz wyraznie sie zmniejszyl, ale skora nadal jest rozciagnieta i taka " galaretowata". W ciazy przytylam 20 kg, wiec pewnie to wszystko troche dluzej potrwa. Krocze juz zupelnie sie zagoilo i krwawienie prawie calkiem ustalo. Mam pytanie do dziewczyn, ktore rodzily sn. Czy wy tez macie problem z nietrzymaniem moczu? Bo mnie zdarza sie popuscic przy kichaniu czy podczas smiechu i jest to troche klopotliwe. Staram sie cwiczyc miesnie Kegla, ale na efekty przyjdzie mi pewnie jeszcze poczekac. Przepraszam was dziewczyny, ze pisze tak chaotycznie, ale ciezko "wbic sie" w watek po dluzszej przerwie. Postaram sie zagladac czesciej. olczak - ja tez ci zycze, zeby juz sie zaczelo. Chyba nie ma nic gorszego niz to czekanie. Megisu78 - ty tez juz za chwile sie rozpakujesz kochana :)

AJPONKA bardzo sie cieszę ze odezwalas sie :-) dzisiaj właśnie pisalysmy o tobie :-)widziałam slicznie zdjęcie Twojej Karolinki na nk :-) urocza :-) wiem wiem obowiązki i jeszcze raz obowiązki może sie to jakoś pouklada za jakiś czas i częściej wy mamy będziecie tu zaglądać :-)

ooooo Ajponka :) wywołałyśmy Cię z Megisu dzisiaj :) fajnie, że się odezwałaś :) u mnie bez zmian, ale ważne, że ból pleców nie ustępuje :) ciśnienie mi coś podskoczylo 130/85 zobaczymy jak będzie jutro, najwyżej zadzwonie do lekarza jeżeli będzie nadal wzrastać i na wizytę pójdę jutro zamiast piątku. pożyjemy zobaczymy :)

a co tu tak pusto?? Nie pamietam czy ci odpisałam Megisu, ze fajnie skoro mąz zadowolony z pracy :) a ja jestem po długiej kapieli i jak ręka odjął wszystkie dolegliwości. nie wiem czy mam sie cieszyc, ze kapiel pomogla czy byc zła,że nic sie nie rozkrecilo. to czekanie mnie dobija :)

Ja już leże gotowa do spania a plecy bolą nadal mam nadzieję że coś się podzieje, jeżeli wylądowala bym w szpitalu dam znać Megisu sms :) dobrej nocy moje drogie :)

A ja jak zwykle nie mogę spać. Co się dzieje? Jeszcze niedawno zasypiałam jak niemowlę,,a teraz bezsenność jakaś mnie dopadła.

Tylko ja nie śpię ???

obżartuszku ja nie spie od 2.30 :) obudził mnie bol brzucha i chyba sie cos zaczyna :) co prawda skurcze wystepuja co 20-30 min ale tępy bol jest w dole. organizm sie oczyscil i czekam az sie cos rozkręci :) zdązylam sie juz wykąpac i głowe umyć, zastanawiam sie czy kawe wypic:) wieczorem wrocilam do domu i chyba bede musiala zaraz do rodzicow brykknąc poki daje rade, a poźniej to chyba tato mnie zawiezie na izbę. no nic, bede informowala jak sie rozpakuje :)

Ja też nie śpię, wstałam do wc bo poczułam coś mokrego co prawda w małej ilości, może wody mi się sącza? Plecy bolą już tak że spać nie mogę a wczoraj mogłam o nim nie myśleć teraz się nie da. Skurczy co prawda póki co brak. Rano o rozsądniejszej porze zadzwonie do gin może dziś będzie mi kazał przyjść na wizytę. Oby się rozkręciło wreszcie! :)

no Olczak daj znać co i jak :D czekamy z niecierpliwością :) a wiecie, że podświadomie można przyśpieszyć poród :) wystarczy o nim myśleć i wyobrażać sobie jaki i kiedy będzie :) Polecam lekturę "Potęga podświadomości" :) jak dla mnie świetna książka która pomoże nie jednej osobie patrzeć pozytywniej na swiat :) a a ja chyba jeszcze pójdę spać :D dziś ma być ładna pogoda u nas :)

dodam, że ja nie śpię od 4:30, ale w sumie co mogą powiedzieć już mamusie :) pewnie budzą się co 2/3 godziny a my tak narzekamy :P

też bym chętnie jeszcze się przespała, ale w pozycji leżącej tak mnie bolą plecy, że mogę o tym zapomnieć :) dodatkowo co chwile latam do wc, więc już chyba jestem coraz bliżej żeby spotkac się z moja Myszką :) mąż poszedl do pracy nie chętnie, ale wytlumaczyłam mu że jeszcze skurczy nie mam więc może być spokojny, jak coś mam zaraz po niego dzwonić i będzie :) także ja czekam na dalszy rozwój wydarzeń.

Witajcie:) Ja dzis tez miałam fatalną noc, najpierw nie mogłam spac a jak juz zasnełam to o 2 sie obuziłam i do 4 nie spałam:( od wczoraj mam u siebie siostrzenice i dlatego tez o Was pisze bo sis mi pozyczyła kompa... Mama28 trzymam kciuki:***** Olczak i jak tam u Ciebie??? Ja jak narazie zanych objawów porodowych... nawet bym powiedziała ze lepiej sie czuje jak w ostatnim miesiacu.

troche mnie olalyscie,no trudno... u mnie sie rozkreca wiec raczej dzisiaj urodze.

witajcie:-) mama2008-2012 to gratulacje niech sie rozkreca :-) Olczak ty tez bierz sie już do porodu kobieto :-) ile bedziemy czekać :-) ja to chyba urodze ostatnia z was...u mnie nic, kompletnie nic oprócz bezsennosci a ciekawe co u mlodamamapyta ona sie nic nie odzywa no i co madziulki tez jej dawno nie widziałam.... mama28powodzenia bo ty masz dzisiaj kochana cc z tego co wiem :-)

Izka , lelewela, agi i inne kobietki dajcie jakiś sygnał co z wami :-)

dzwoniłam do przychodni i mam siedzieć w domu, bo się dopiero wszystko rozkręca - tak mi powiedziala Pani polożna. ciśnienie teraz juz mam w normie 120/80. póki co plecy bolą coraz mocniej, ale skurczy brak... więc czekam aż się pojawią :) jeżeli do jutra nic się nie rozkręci to na 13 mam być u lekarza który zamknie mnie w szpitalu z kolezanka oksytocyna :D

poki co w bardzo dziwnej pozycji pół leżącej, pól siedzącej i klęczacej jestem w lóżku pałaszaując sniadanie :)

Olczak a wiesz coś na temat porodow przez wywołanie oksytocyna? Bo gdzies tam czytałam ze to najgorsze co może być i najlepiej tego uniknąć... Ale o co z tym chodzi to nie wiem. Boli czy co sie robi? Ciekawe