Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cobyeta

*** WRZESIEŃ 2012 ***

Polecane posty

Mama 2008-2012 widzisz Ty przynajmniej masz skurcze :) ja bym wolała, żeby mnie tak porządnie wzięło niż bolało już tyle czasu i skurcze takie sobie... trzymam kciuki :) Megisu78 widać pozazdrościłaś mi :D i jak sie przed szereg wcisłaś! powodzenia :) a ja leże bo od stania przy robieniu obiadku to mi plecy rozsadzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama2008-2012 i Megi POWODZENIA Kochane Ale wam zazdroszcze Mnie dzisiaj 2 razy użądliła pszczoła w szyje:-(((( Pech to pech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megisu i Mama 2008-2012!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Trzymamy kciuki powodzenia kobietki kochane :* :) Betismile ---> u mnie to jest przy wejściu do pochwy z lewej strony na wardze sromowej Olczak może jak przyjdzie w końcu ten moment, to już przyzwyczajona trochę do bólu nie będziesz go tak źle znosić :) Właśnie wróciłyśmy ze spaceru, i biorę się za obiad :D Standardowo szpinak z piersia kurczaka i ryżem .... także jedzcie na co macie ochotę póki możecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki trzymam kciuki :) Czyli tak jak myślałam nie idzie pojedyńczo :D Czekam z niecierpliwością na wieści. MEGAN pytałaś o jedzenie mi położna mówiła żeby od poczatku wprowadzać nowe jedzonko i wstawiać zamienniki tzn. dziś jogurt, jutro 2 plastry zółtego sera. Nie jeść smażonego, ale pieczone w piekarniku jak najbardziej. Ja nie testowałam bo z kilku przyczyn musiałam przejść na butelkę, ale podobno to dobry sposób żeby dziecko zaczęło się przyzwyczajać i kobieta nie padła z głodu ;) Mojemu małemu się coś odwidziało i cały dzień mam problemy z nakarmieniem go. Denerwuje się bardzo i nie ssie, a robił to już tak dobrze. Nie wiem co się stało. Dzisiaj będę jeszcze zmieniać smoczek może to coś da bo ja się denerwuje, że nie mogę go nakarmić i on bo jest głodny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obżartuszek
Babeczki dziś mnie bierze jak nie wiem co. Skurcze takie, że ani leżeć ani siedzieć ani stać. Z bólu trzęsę sie jak galareta. Co godzina mnie na razie łapie. Ale tak rypie w krzyżu, jakby mnie walec przejechał. Dziwne, ale czuję też ostre kłucie w ... odbycie. Jakby mnie tam noga dziecko od środka waliło. Masakra nie można stać ani siedzieć, tylko oddychanie troszkę pomaga. Czuję, że może to juz się coś zaczyna. Boję się troszkę, ale i nie mogę doczekać. POZDRAWIAM CIEPLUTKO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziulka mnie ugryzła osa w ręke miesiąc temu i wyobraź sobie, że bardzo dlugo mi się goiło, smarowałam fenistilem to troche przeszło ale powiem szczerze, że do tej pory mam blizne i będe miala :/ Obżartusku jak to masz skurcze i nie jedziesz do szpitala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betismile ja już nie mam śladów po ugryzieniach,ale boli jak po zastrzykach.. Przykładałam cebulą i wyciągła opuchlizne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obżartuszek
betismile napisałam, że łapie mnie co godzinę, a mam też synka. Więc jeżeli skurcze nie są co 15min to nigdzie się nie ruszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nadal tylko czuje plecy, tak choćby kręgosług w krzyżach miał mi pęknąć na pół... skurcze w ciągu dnia były może ze 4... jutro mam wizytę u lekarza i mam nadzieję, że się coś ruszy, albo że on coś zadecyduje... wolałabym szczerze zeby było konkretnie niż tak męczyć się cały dzień bez żadnego efektu... obawiam się że prędzej mnie taran rozjedzie niż urodzę.. idę się polożyć i zasnąć - może sie uda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a swoją drogą ciekawe jak tam Megisu i Mama 2008-2012 i jeszcze któraś mamusia miała mieć dziś cesrakę (przepraszam ale nie pamiętam która)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam obżartusku jakimś dziwnym cudem nie doczytałam, czyli co jak ja bede miala co 15 min skurcze to dopiero jechac? Madziulka ja też przykładałam cebulą przez 3 dni, ale nic to nie dało i kupiłam fenistil Noooo ciekawe jak dziewczyny, ja myślalam, że jednak Ty Olczak polecisz dziś na porodówkę :D a tu takie suprise :) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mam skurczy. Bolą mnie bardzo plecy w krzyżach i boli brzuch jak na okres. Położoa do której dzwoniłam mówiła że się dopiero powoli rozkręca.. Powoli :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obżartuszek
betismile, ja niewiem kiedy ty mogłabyś jechać. Z synkiem byłam jak tylko cokolwiek zaczynało się dziać i leżałam i czekałam na oddziale. Teraz mam już jedno dziecko i wiem, że w moim przypadku bezsensowne byłoby wyjechanie na porodówkę wcześniej niż przy skurczach co 15min lub przed odejściem wód płodowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
UWAGA! Wiadomoość od Megisu: o godz 23.45 droga cesarskiego cięcia przyszła na świat Olimpia :) waga 3630 g i 56 cm. Reszta jak Megisu dojdzie do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serdecznie gratuluję nowej mamusi! :) u mnie póki co nadal bez zmian z niecierpliwoscia czekam na wizytę.. Bardzo proszę o zmiany w tabelce :) dotyczącą Megi i u mnie na 41 tydzień. Dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megisu gratulacje :) I mamy kolejnego wrzesniowego dzieciaczka :) Czekam już za zdjęciem ;) Za resztę dziewczyn nadal trzymam mocno kciuki :) Smoczek pomógł. Olivier jeszcze się denerwuje, ale to chyba ma już taki charakter bo jak się uspokoi to ładnie pije. Mój mały nerwusek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olivierek mały nerwusek, ucałuj go od cioć :) No nie wierze, wczoraj megisu pisze ze będzie ostatnia a tu taka niespodzianka... hehe Mówie wczoraj mojemu W, że tu jedna druga trzecia dziewczyna ma skurcze tam wody odeszły tam cc i kolejna ma skurcze a on sie pyta kiedy ja dostane hehe, ale termin do szpitala mam na kolejny piątek więc mam nadzieje ze w nst czwartek żeby się zaczeło samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro adoptujemy 1,5 rocznego owczarka niemieckiego fundacja znalazła go i niestety nikt się nie zgłasza,żadnych info na internecie, że się zgubił:)) Juro już będzie u nas więc chce się z nim troszke pobawić zanim urodzę, tak się nie możemy doczekać pieska :D jak na razie odsunęło nas to od myśleniem nad małym hehe.. ale spokojnie jak będzie dzidzia to będzie najważniejsza. A pies jest śliczny i będzie u teścia a my będziemy też się nim opiekować :)) normalnie zakochaliśmy sie w nim, moj W cały czas myśli o psie tak się nakręcił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak ciazy
hej dziewczyny co do skórczy to tez je miałam całą noc ale co pół godz,godz,bolało cały kregosłup czułam noi tak jakbym miała dostac @,ale cos mi przeszło narazie nieczuje,moze pomału szykuje sie juz do wyjscia termin mam na jutro noi jutro mogłabym juz leciec! myslałam ze jak juz sie zacznie to na całego a tu nic jakos smiesznie.któras z was tez tak miała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :) no to zaczynam dzien drugi wzmagań z bolącymi krzyżami... ja już sama nie wiem, może tak przywykłam do tego bolu, ze nie czuje skurczy? jak na zbawienie czekam na wizytę u gin. Zabieram ze sobą torbę szpitalną w razie w. szczerze powiem, że wolałabym żeby chlusnęły mi wody, albo mieć porządne bolące skurcze i żeby już było po wszystkim, niż tak jak mam :( co do Megisu to napisałam jej sms z gratulacjami od Nas :) i raz jeszczę proszę o zmiane w tabelce, bo ja nie mam do niej cierpliwości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megisu Gratulacje;-) Dużo zdrówka i cierpliwości Ja mam termin na za tydzień ale jeszcze nic mnie nie bierze:-( Ciekawe co z Netką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się najbardziej boję tego, że pójdę do lekarza, a on mi powie, że jeszcze nic się nie dzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie oczekujące Mamusie- mój termin to 29.09. ,ale tak się nastawiłam, że urodzę przed T.P. że już mi powoli brakuje cierpliwości...to moja 3 ciąża i dotychczas rodziłam ok 2 tyg przed... TYm bardziej , że już od ponad 10 dni- szyjka jest krótka, rozwarta na palec.. Z innych objawów fizycznych to twardnienie brzucha, bóle w krzyżu, a psychicznie- huśtawka nastrojów i wicie gniazda :) OLCZAK_ CZY TO TY??? Z innego forum , które przestał działać?? przynajmniej u mnie.. Jesteś może z R. Ś.?? Mój nick stamtąd to Jagna. Odezwij się!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagna! :D ja to ja :) strasznie mi tamtego forum brakuje, miałam nadzieje, że zacznie działać tak jak kiedys była dluższa, przerwa ale niestety nic z tego... a tu proszę Ty się pojawiłaś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OLczak:)Totalnie przez przypadek, po prostu tak mnie nosi, że wpisałam w google termin porodu wrzesień 2012 i tak mi wyskoczyło :) I Co tam u Ciebie?? TY już chyba trochę po terminie.. Bez większych przygód? Ja zaliczyłam mini remont w sierpniu, wrzesień w sumie przeleciał nie wiadomo kiedy, jeśli chodzii o ciążę- to na razie wszystko przebiega ok- choć jest schiza z przenoszeniem, żeby nic się małemu nie stało. Z tego , co pamiętam, to Ty czekasz na dziewczynkę?? Pozdrawiam oczywiście całą resztę Wrześniówek- po prostu musiałam się upewnić, że Olczak, to Olczak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agi_91
Megisu gratuluje córeczki!! :):) To coś czuję, że to jednak ja będę ostatnia... Tak jak wczoraj całą noc nie spałam tak bolał mnie brzuch tak wczoraj wieczorem spokój i dopiero teraz zaczyna delikatnie pobolewać... a wizyta dopiero we wtorek dzień po terminie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagna no ja termin na 17 września, ale póki co moja Mała dagmara - bo takie imie wybraliśmy, nie spieszy się z wyjściem i juz na samym starcie pokazuje, że bedzie uparta jak tatuś :) na ostatnim usg, ktore bylo robione w 36 tc wyszlo, że waży 3300 więc ciekawa jestem ile będzie miała w rzeczywistości :) u mnie naszczęście cała ciąża przebiega wporządku :) chociaż nie ukrywam, że po 2 poronieniach zaczynam się stresować tym, że nic się nie dzieje, po za bólami w krzyżach od wczoraj, ale skurczy brak... liczę na konkretne wieści dziś u lekarza bo mam wizytę. a po za tym, to zaliczyłam przeprowadzkę z mężem :) w sierpniu więc było co robić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny pisałam do Netki i tak: "U mnie dupa blada, jestem własnie po wizycie i nic kompletnie się nie ruszyło. Brak rozwarcia, szyjka twarda, wszystko pozamykane, łożysko 2 st. Powiedział ordynator że nic nie będą przyśpieszać bo ciąża może trwać do 42 tyg. Powiedziałam mu że niepokoi mnie ta sytuacja i boje sie o dziecko jak będzie trzeba czekac tak długo, na co on, że nic nie będzie robił, bo nie ma wskazań i że może mnie wypuścić do domu, ale muszę mieć świadomość, że nie będzie dziecko pod kontrolą, tak jak jest tutaj. jestem więc zdolowana na maksa. Boję sie strasznie, że przeholują z tym trzymaniem ciaży i może coś złego się stać z Zosią. Chce mi się plakać :(" Biedna Netka, dziewczyny jeżeli macie do niej numer to napiszcie jej sms, napewno bedzie jej miło, a tak biedna siedzi w szpitalu i się zamartwia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×