Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jul;ekkksjad

Czy na moim miejscu byście kupowali mieszskanie na kredyt ?

Polecane posty

Gość jul;ekkksjad

mam 25 lat jestem sam zarabiam średnio, wiem, że za jakiś czas dostane mieszkanie po dziadkach, ale rodzina mnie ciśnie żebym brał na kredyt co byście zrobili na moim miejscu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego masz brać na
kredyt jeśli dostaniesz po dziadkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jul;ekkksjad
chodzi o to, że moi kuzyni już pokupowali na kredyty i teraz matka mnie ciśnie, że oni już na "swoim" z dziewczynami, a ja nawet nie mam dziewczyny i że chcoairz mieszkanie bym kupił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''za jakiś czas dostane mieszkanie po dziadkach'' Za ile dostaniesz: za rok, dwa, dziesięć lat? Czy to uzależnione jest od tego kiedy dziadkowie umrą? Czy od czegoś innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grh45h53h
a ile zarabiasz ze stac cie na kredyt? jakie mieszkanie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jul;ekkksjad
zależy od tego kiedy umrą mają po 88 lat iżyczę im jak najlepiej zarabiam około 2,7 na ręke, ale miałbym wkładu około 50 tysięcy, a może i więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to się śmiej
no, brać teraz kredyt, w obliczu upadku euro, a co za tym idzie recesji jaka dotknie Europę to naprawdę wymaga bardzo dużo odwagi, albo braku rozumu. Chyba, że pracujesz w administracji centralnej i zwolnień się nie boisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grh45h53h
czyli co czekasz z utesknieniem na smierc dziadkow:O czy oni to czuja?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''miałbym wkładu około 50 tysięcy, a może i więcej.'' To kupuj. W razie czego wynajmiesz i z kwoty za wynajem będzie spłacał kredyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jul;ekkksjad
znajomy mi mówił, że po euro ceny mieszkań spadną boje, że sie sfrajeruję ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego masz brać na
jeśli masz 100% pewności że nie stracisz pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to się śmiej
sfrajerujesz się, podobnie jak Ci co kupowali na górce 3 lata temu. Tylko, że po upadku euro dojdzie jeszcze spory wzrost bezrobocia, więc istnieje szansa, że stracisz pracę i co wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego masz brać na
banki zmieniły warunki kredytowania...najpierw sie upewnij czy dostaniesz ten kredyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jul;ekkksjad
to nir bede kupował pods wynajem to tylko kłopot bedzie z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kupiłam. nie wiem o jakiej górce mowa, ceny mieszkań już dziś spadły, a najbezpieczniejszy kredyt to w walucie w któej się zarabia - wtedy zawirowania związane z euro nie będą Ci straszne. Ja na Twoim miejscu bym kupiła. Nawet jeśli dostaniesz kiedyś mieszkanie po dziadkach, to to kupione będziesz mógł wynajmować i płacić sobie rachunki mieszkania po dziadkach. Gdy będziesz potrzebował kasy, to sprzedasz no nowe. Dziadkowie mogą umrzeć np za 10 lat - dopiero wtedy pójdziesz na swoje? Mieszkać z rodzicami w wieku 30-kilku lat to słaba opcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego masz brać na
zależy jak jak duże mieszkanie,za ile...z tego co się orientuje to jeśli zarabiasz 2700 to dostaniesz kredyt do 1350 zł raty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ceresares
rozumiem ze twoi rodzice to prosci ludzie i nie znaja sie na inwestowaniu i oszczedzaniu lepiej uskladaj kup za gotowke, po chu... ci kredyt jak mozesz go uniknac??? a juz hitem wszechczasów jest porownywanie ciebie do reszty rodziny DOBRE RADY ZAWSZE W CENIE ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sddsdsadas
Autorze, jaki jest koszt mieszkania w Twoim mieście? Nie masz możliwości pożyczyć tę kwotę od rodziców, i ich spłacać, zamiast raty kredytu z dużymi odsetkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zależy co znaczy średnio, jednemu 2000 zł to średnio innemu 12 000 to średnio, jak cię stac to bierz Zapytaj o wiecej na http://www.kredytnam.pl - porady na tematy związane z kredytami hipotecznymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczej jakbys miala
nie ma dziewczyny, nie masz rodziny a wizje mieszkania na horyzoncie to po co masz sie ladowac w kredyt, ktorego koszt to 1/3 wartosci??!! BEZSENS KOMPLETNY.. ja bym odkladala kase i puscila te teksty mimo uszu, w twojej sytaucji nie ma takiej koniecznosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalunia Leila
Ja bym nie kupowała. Po co? Mama wytrzyma jeszcze z Tobą te kilka lat. Chyba jej nie dokuczasz za bardzo i się dokładasz jak pracujesz? Na co Ci kredyt i kupa kasy do spłacenia. A może to mieszkanie chcą dać komuś innemu? A pewny jesteś, że Ty je dostaniesz? Bo jak masz zostać na lodzie, to kupuj, ale jeśli nie, to poczekaj i się potem wyniesiesz na swoje. A nacisk na dziewczynę to lej. Będziesz miał, kiedy będziesz chciał, a nie, że kuzyni mają to Ty też musisz. bezsens jakiś. Jak się czujesz, że dasz radę spłacać i wiesz, że przez najbliższe 20-30 lat będziesz miał pracę, to możesz się pokusić. Ja bym jednak była ostrożniejsza. Zaczekała sobie na to mieszkanie, odłożyła przez ten czas. Spokojnie. A te 50 tysięcy przydało by się potem na remont i nowe meble np. Albo niech leżą na koncie, jeść nie wołają, a coraz gorsze czasy nadchodzą. Jesteś młody, ale też bądź ostrożny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowata
nie brałabym kredytu- po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitihelloooo
nie ladyj sie w kredyt mieszkaniowy, jak masz miec swoje za jakis czas, a przynajmniej poczekaj z rok na ten spadek cen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bierz.matka ma parcie ale nie sluchaj jej(chyba,ze stac ja by przez 30 lat pomagala Ci w splacie rat) sam widzisz co sie dzieje...dzis jestes na wozie-jutro pod wozem... ludzie nabrali kredytow a dzis kombinuja,zamieniaja....bo nie daja rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nie jestesmy glosem ludu bezrobotnego czy plebsu... tez mamy ambicje i chcemy cos osiagnac,ale ze spokojnie przespanymi nocami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×