Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość efdwew

nie powiedział o mnie rodzicom

Polecane posty

Gość nkcnkdnckc
No ale wlasnie autorko ludzie dobrze pisza.. skoro piszesz ze on mysli powaznie ale skad to wiesz jesli mysli powaznie czyli chce isc z Toba przez zycie to jakie kroki podejmuje ze tak sadzisz ze mysli powaznie.. powienien powiedziec bo jesli cie kocha i jak piszesz mysli powaznie o zwiazku to raczej nie liczyl by sie ze zdaniem rodzicow tylko z tym ze i tak bedzie z toba i tak czy im sie to podoba czy nie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6086
no tworzymy...hahahahaha a autorka sie wije jak piskorz i mowi ze wiemy lepiej a wystarczylo facetowi zadac tylko jedno pytanie? -dlaczego nie powiedziales swoim rodzicom ze jestem rozwiedziona i mam 2 dzieci? i czekac na konkretna odpowiedz !!! DLACZEGO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasks
Ale nie rozumiem dlaczego on jej nie powiedzial, ze oni wiedza ze ona jest rozwodka? skoro jej na tym zalezy... skoro ona nie chce tych rodzicow znac (nie bedzie konfrontacji)... Mogl ja oklamac... Bylby wilk syty i owca cala... Albo to jakies prowo... Albo facet celowo tak gra... zawsze moze rzucic tekstem- no niczego ci nie obiecywalem, nie poznalem z rodzicami ani znajomymi.. to czego sie spodziewalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6086
jasks rodzice nie wiedza !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasks
No wiem, ze nie wiedza... Ona chce, zeby wiedzieli... wiec nie wiem dlaczego on jej nie powie, ze mowil rodzicom, ze ona jest rozwodka z 2 dziecmi. Moze obawia sie, ze ona wtedy poczuje sie zbyt pewnie? A poki jest anonimowa to szybciej i latwiej wykopac ja. I moze tutaj wcae nie chodzi o to, ze on boi sie rodzicow. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6086
chyba nie ma sensu sie na tym zastanawiac dalej i pisac kultura wymaga zeby odpowiadac na pytania, skoro sie zalozylo temat i czeka na to co w tym temacie napisza inni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieska niebieska
nie rozumiem twojego faceta , ja mam 3 dzieci i jeszcze nie mam rozwodu moje kochanie podobnie jak twój facet jest wolny i nie ma swoich dzieci . a mino to po nie całym miesiącu przedstawił mnie swojej rodzinie . mam świetny kontakt z jego rodzicami i rodzeństwem spotykamy się bardzo często jestem proszona na wszystkie uroczystości rodzinne . nie ma i nie było u nas problemu z tym że mam dzieci i bardzo mnie wspierają wiedzą ze planujemy razem życie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6086
Madame Bovary jestes przekonana ze chodzilo o to by facet sklamal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasks
Tak, dokladnie taki byl wydzwiek tego co zostalo przeze mnie napisane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KrystianArchitekt
Nie rozumiem jak można wziąć babę z cudzymi bachorami... Jeszcze 2 lub 3... To niesmaczne :/ Nie dziwię się, że koleś nie powiedział wszystkiego - tylko tyle że kogoś ma. Wystarczy. Tez bym tak zrobił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasks
Nie ma co juz tutaj rozwodzic sie. Autorka stracila zainteresowanie wlasnym tematem./ trudno wiec aby obcy ludzie sie nim emocjonowali. o ile temat nie zostal wymyslony to facet nie traktuje jej powaznie... i zyja pod kloszem... tajemniczy zwiazek... ciekawe z kim spotyka sie w sposob oficjalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6086
ja tez bym sie nie zwiazala z mezczyzna, ktory ma na wychowaniu dzieci, ale nie dlatego ze balabym sie rodzicow...zupelnie z innych powodow...ale to akurat nie jest tematem topiku chociaz kto wie czy wlasnie te dzieci nie sa przyczyna ze niedoszli tesciowie o nich nie wiedza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6086
nie przesadzaj jasks nikt sie nie emocjonowal a autorka sie nie udzielala to teorie sie tworzyly milego wieczorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zinnka
Jacy "niedoszli tesciowie"? facet nie ma zamieru przedstawiac ja i dzieci rodzinie, wiec i tesciow nie bedzie miala. Ot, teraz mieszka z nia, a za jakis czas bedzie mieszkal z inna.....alez te kobity sa dziwne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnośnik tematów
podnoszę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość santander
widzę, że jakiś miły podszyw określił już moją płeć:-) Wracając do tematu, autorko, nie złośc się tylko rozwiąż sprawę tak, by Tobie i dzieciom było dobrze. Nie pozwól się traktować jak osoba drugiej kategorii. Fakt , że jesteś mamą dwójki dzieci jest zbyt ważny by go pomijać opisując Ciebie jako człowieka . Twoje dzieci chyba też zasługują na to by istnieć w jakimśtam opisie Ciebie Dobrej nocy wszyskim:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6086
chyba nie ma po co podnosic ;) wszystko zostalo powiedziane dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem z Krystianem 3 lata lecz on sie dziwnie zachowuje wydaje mi sie ze to jego rodzice maja taki wpływ . no wiec jesteśmy ze soba jest fajnie itp a na drugi dzien mi pisze ze powiedział rodzicom ze wrocił do mnie i za kilka godzin zrywa i pisze przepraszam i zebym znalazła sobie innego ja juz nie wiem co robić .... ost zaszłam w ciąze i w 9 tyg okazało sie ze serce dziecka przestało bić on nie chciał tego maleństwa specjalnie mnie wtedy denerowował i pisał zebym wzieła jakieś tabletki ... po zabiegu przyszedł do mnie i był miły itp wrociłam do niego lecz on znowu zrobił sie dziwny ja juz nie wiem co myśleć a nie ma innej raczej .... pomozcie mi bo ja juz nie mam sił :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wcale się nie dziwię że facet nic nie mówi rodzicom. Może jego rodzice nie uznają takiego związku. Nie chce o tym mówić bo nie chce jej ranić. Nie jest przyjemnie gdy człowiek wie że nie jest akceptowany przez rodzinę partnera. Sama doświadczyłam. Nie narzucając się czekałam na to cztery lata.Czekali aż się rozstaniemy(ja starsza o 8 lat ,troje dzieci). Nie rozstaliśmy się, to zaakceptowali:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ost gdy byłam po zabiegu straciłam prace pomagał mi było wrecz super byliśmy na zakupach w markecie a nigdy nie robilismy tego ogólnie wcale nie wychodzilismy ciagle u mnie gdyż sama mieszkam ale potem w pewnym momencie czułam sie jak dziwka bo kochaliśmy sie i potem mi dawał pieniadze ja to tak odebrałam niestety :( Kocham go ale on traktuje mnie tak ze szok na dodatek chyba zaszłam w ciaże jakimś cudem nie powiem mu bo chce urodzić ale psychika po ost przezyciach mi siada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×