Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

magdaG

dziecko niejadek

Polecane posty

Mam wielki problem z trzyletnim dzieciem, który nie chce jeść.Jeżeli nie zmuszę go jakimś sposobem to przez cały dzień nic by nie zjadł. Czy jest to normalne,że przez cały dzień mógł zjeść tylko serek, albo danonka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli Twoje dziecko jest zdrowe, to nie powinnas go zmuszac do jedzenia. Wskazane jest nawet przegłodzenie dziecka - tzn. ominięcie jednego /dwóch posiłków ( ale bez podawania przekąsek czy słodkich napojów) A skoro karmisz danonkami to co sie dziwisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli Twoje dziecko jest zdrowe, to nie powinnas go zmuszac do jedzenia. Wskazane jest nawet przegłodzenie dziecka - tzn. ominięcie jednego /dwóch posiłków ( ale bez podawania przekąsek czy słodkich napojów) A skoro karmisz danonkami to co sie dziwisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam podobne dziecko
jak nie ma do jedzenia tego na co on ma ochotę nie zje nic :O ... to nie jest tak, ze jago karmię np słodkimi serkami... po prostu jak cały dzień nic nie tknie to mi go żal i daję to co zawsze zje czyli serek!... jakby nie to to poszedł by spać z pustym brzuchem - parę razy próbowałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmuszanie to jest najgorsza metoda jaką mozesz uzyć.Moja tez jest straaasznym niejadkiem i taka jej natura.Nawet pediatra mi powiedzial ze dziecko nigdy samoistnie sie nie zaglodzi, tylko ze ja mam w tym luz ze moje dzieci nie mają sklonnosci do nabywania anemi,czy lapania wirusow, nawet miesiąc moglo by prawie nic nie jesc a i tak organizm mają bardzo odporny, gorzej z tymi dziecmi ktore potrafia kilka dni niedojesc i juz anemia i jakies choróbsko załapie bo organizm malo odporny :owtedyto niewoadomo w jakim kierunku isc Ja bym tobie radzila nie zmuszac i jesli dziecko masz raczej chorowite z racji braku odzywczych mineralow w organizmie, wiec mu podawaj sublementy diety witaminkowe typu Vigor junior , lub owoce nawet z cukrem itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak nie ma do jedzenia tego na co on ma ochotę nie zje nic no to czemu nie robisz na okrągło tego co je ? jak nalesniki to naleśniki na obiad, sniadanie i kolacje, jak tylko zupę pomidorową to podobnie. Dzieciom sie to nudzi. Same zaczynają w pewnym momencie szukac innych smaków, zwlaszcza gdy widzą , ze domownicy jedzą inne rzeczy. Ale zmuszanie lub zapychanie wysokoprzetworzonymi produktami to nic dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak nie ma do jedzenia tego na co on ma ochotę nie zje nic no to czemu nie robisz na okrągło tego co je ? jak nalesniki to naleśniki na obiad, sniadanie i kolacje, jak tylko zupę pomidorową to podobnie. Dzieciom sie to nudzi. Same zaczynają w pewnym momencie szukac innych smaków, zwlaszcza gdy widzą , ze domownicy jedzą inne rzeczy. Ale zmuszanie lub zapychanie wysokoprzetworzonymi produktami to nic dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam podobne dziecko
moje jest zdrowe tzn nie łapie infekcji, ale np zęby mu się praktycznie wykruszyły z przodu.... bo nie pije mleka odkąd skończył 8 miesięcy, a to co zje nie wystarczało widocznie... ...więc to nie jest tak, że jego organizm zaspokaja swoje potrzeby!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam podobne dziecko
ale mój nie jest taki, ze je te same rzeczy, on ma ochotę co i raz na co innego, a ja muszę zgadnąć, jak nie zgadnę to nic nie zje, a proste to nie jest, bo sam powiedzieć nie chce... ...np z całej wigilii jadł tylko żurek z kiełbasa z poprzedniego dnia...nie tknął pieczonego łososia, szczupaka... barszczu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozesz rowniez pomyslec o zakupie foremek w roznych ksztaltach, wzorach, wten czas mozesz z nich formuowac fakjne fikusne potrawy na talerzu .W duzo sklepach mozna zastac takie smieszne foremki do wycinania formuowania jakis produktow zywnosciowych.Na wiekszosci dzieci to sie dziala niz zwykle rozmamlane ziemnaki na talerzu , zdecydowanie na wiekszosci w tym moi siostrzency dopiero apetyt dostalawli gdy widzieli rozne ksztalty potraw na talerzu, lecz akurat na moje pacholęta niestety nie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam podobne dziecko
sera żółtego nie tkną nigdy w życiu.. czasem je mozzarelle z pomidorem i oliwą... ale co to jest podczas rośnięcia zębów, jak raz na tydzień zje 3 plasterki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam podobne dziecko
głodzić to go można do woli.... ....jemu nie chodzi o kształty jedzenia, po prostu ma ochotę na frytki, to maja być frytki, nie ważne w jakim kształcie, nie zje nic innego, choćbyśmy wszyscy stanęli na głowie i klaskali uszami :O Dziś przez cały dzień zjadł plaster szynki tylko! A było na stole dosłownie wszystko,od pierogów przez ryby po wędliny, ciasta i słodycze.... on nawet czekolady nie tknie jak nie ma ochoty.... a dziś nie miał ochotę na nic... i nawet nikt go specjalnie nie zmuszał, owszem chciał dać mu zupy, ale jak sie wydarł to odpuściłam i zajęłam się rozmową, później siedzieliśmy przy stole.... wszyscy jedli a on nic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam podobne dziecko
miszekkkk> często bywamy u rodziny i tam też nic nie ruszy... z resztą w restauracjach podobnie, więc to raczej nie problem mojej kuchni....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ryba bardzo bogata jest w bialko, ugotuj filet rybny w rosolku ( na zwyklej kostce rosolowej) weź jakis fajny ksztalt z niej u zrob razem z malym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam podobne dziecko głodzić to go można do woli.... Nie , nie można do woli, bo w pewnym momencie zeżre wszystko co mu wpadnie w ręce. Skoro nauczyłaś dziecko, że to ono dyktuje co zje , a Ty w ramach użalania się nad nim czasami podejesz mu jakieś słodkie badziewie to masz za swoje. A problem będzie narastał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to z tego co opisujessz to masz identycznie jak ja mam ze swoimi, tylko ze moje rady zawsze dzialają na moich siostrzencow, a do moich dzieci w ogole ni chilery nic nie trafia,,tylko ze jak pisalam, odpuszcam z tym i daje na luz bo organizm mają bardzo silne i odporne,wiec takie ich alibi w tej kwestii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam podobne dziecko
ryby żadnej nie ruszy po samym zapachu - kształt nie ma znaczenia, jak oprawiałam szczupaka na wigilie, to się porzygał już w drzwiach kuchni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam podobne dziecko
Enfant Terrible> nie, nie zje, wcześniej przewróci się i trafimy na ostry dyżur na kroplówkę i zastrzyki, już to przerabiałam.... ale tak się nie da żyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam podobne dziecko
2,5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja sie nie dziwie ze na szczupakka tak zareagowal poniewaz szczupak , wegorz ,mintus,itd..ma baardzo intesywny zapach i samk , wrecz taki mulisty, chodzi mi o filety z ryb typu Panga,Tilapia, Mintaj Dorsz itd.Miesko jest tak delikatne jak z piersi indyczka i wcale nie intynsywne a wrecz lagodne w smaku i zapachu .Sprobuj, kup fielty na sztuki jednej z tych ryb co wymienilam jak nie ruszy to ty zjesz, ale sprobuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam podobne dziecko
kroplówka była co prawda z powodu odwodnienia, ale to daje obraz jaki on jest uparty... ...na wiosnę zaczęło go bolec gardło, jakaś taka infekcja, że piekło przy przełykaniu, więc przestał przyjmować płyny w ogóle.... nie pił NIC prawie tydzień... mimo, że wykorzystaliśmy wszystkie kieliszki i napoje dostępne na rynku... w końcu zakwaszenie organizmu było tak duże, ze dosłownie leciał przez ręce, dopiero kroplówka pomogła... dobrze ze mam lekarza znajomego i nie musiał w szpitalu leżeć ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś przez cały dzień zjadł plaster szynki tylko! ale zjadł, czyli cos tam jednak skubnie, niewiele bo niewiele ale jednak To jest 2,5 letni maluch który ma żołądek mniej wiecej wielkości swojej pięsci:) Czy Ty podajesz mu soki , słodkie herbatki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś przez cały dzień zjadł plaster szynki tylko! ale zjadł, czyli cos tam jednak skubnie, niewiele bo niewiele ale jednak To jest 2,5 letni maluch który ma żołądek mniej wiecej wielkości swojej pięsci:) Czy Ty podajesz mu soki , słodkie herbatki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam podobne dziecko
ToksycznaKobita>>> dorsza nie raz mamy na obiad, nie pamiętam żeby zechciał spróbować... ... co do smaków to on lubi ostre i intensywne, np zupę czosnkową je taka ostrą, że odrosłych wykręca, czasem je korniszony, oliwki, ostrą paprykę z kozim serem.... kiszona kapustę... oliwę z oliwek woli od masła.. .... właśnie takie dziecięce, delikatne potrawy odpadają w pierwszej kolejności....np. naleśniki - ZAPOMNIJ, nie je ziemniaków, chleba, ryby, drobiu- oprócz rosołu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×