Zmiana planów ślubnych przez przyszłą teściową.

Co chwila ta kobieta zmienia zdanie. Nic jej się nie podoba. Nie podoba jej się slub i wesele. Nie chce go i robi wszystko,żeby było po jej myśli.Mamy pozapłacane zaliczki na marzec (fotograf,kamerzysta itd.). Kiedy do niej dzwonię w sprawie ślubu,nie odbiera,nie odpisuje na smsy. Nie chce tego ślubu i wesela. Narzeczony w końcu stwierdził,żeby wziąć skromny ślub i obiad. Ja już nie wytrzymuję nerwowo.

fajne prowo, daje Ci 3/10

Źenujące,ja naprawdę mam problem.

Nie przejmuj się nią, to Twoje wesele nie jej. Masz zrobić takie, jakie Tobie się podoba. PS. Po co do niej dzwonisz w sprawie wesela?

to w końcu Twój ślub czy jej???co ona ma do gadania???

Ale po co Ty dzwonisz w sprawie ślubu/wesela do teściowej? Czy Ona się dokłada finansowo? A jeśli nawet to Wy o tym wszystkim decydujecie a nie teściowa, no chyba, że wesele ma się odbyć w jej domu.

Kto płaci za wesele?

Czesciowo jej bo ja jej zabieram jej synka Tomcia.

nidojdo, zrób sama za swoją kasę teściową zaproś lub nie

Koszty wesela rozkładane sa po połowie. Za gości Narzeczonego mieli płacić jego Rodzice,a za moich-moi. Wódka i inne sprawy po połowie. Mamy już zrobione na zamówienie zaproszenia ślubne,ale przyszła teściowa nie chce dac listy gości i twierdzi,ze jej nie da i koniec. Nie podoba jej się,że do ślubu cywilnego wesele i że nie przejde na wyznanie prawosłanw ei ślubu nie będzie w cerkwi. Nie chce tego wesele i już.

a po co ci wesele jedź na Dominikanę albo Bali za tę kasę

No to powiedz, że w takim razie nie zaprosicie nikogo z jego rodziny

dziecko a ile ty masz latek? i czy jesteś już w cionży :D:D:D

dokladnie poinformuj ja, ze wesele bedzie tylko i wylacznie dla Twojej rodziny i masz nadzieje, ze ona poinformuje rodzine pana mlodego, zeby po mszy rozjechali sie grzecznie do domow (jesli wogole jacys goscie z jego strony beda). To Twoje wesele i nie widze powodu zebys sie przejmowala humorami starej wiedzmy

po takich akcjach w ogole nie robcie wesela.przeciez to wesele i tak wesole nie bedize,to po co tyle kasy w bloto.wezcie cywila,moze kiedys sie dorobicie,to zrobicie cos wiecej.a soja droga niezla synus jak nawet nie wie kto ma przyjsc na jego wesele...

Albo weźcie świadków i Twoich rodziców i jedźcie do Zakopca wziąć ślub :D

jak ona płąci za to to jest lekka kaszana

Oczywiście,powiedziałam tak. Pół roku temu zarezerwowaliśmy salę na 140 osób,bo przyszła Teściowa powiedziała plus minus,ile osób z ich strony mogłoby być. Od tamtego czasu co chwila zmienia zdanie. Nie odzywa się, na na świętach u moich rodziców przegięła maksymalnie. 3 godziny trzeba było jej tłumaczyć i uspokając (cviesze się,że mam takich Rodziców). Jeśli byłyby tylko osoby z mojej strony,będzie ich ok.50 i właściciel Dworku,nie zgodzi się na wesele z 50ciorgiem gości w sali na 140 osób... My nie jesteśmy dziećmi. Mamy po 27 lat.

A co na to Twój facet?

A co na to Twój facet?

Na śiętach,po tołkowaniu,w końcu odburknęła: "Niech będzie,jak chcą młodzi"... A dzisiaj? Dzwonię do niej w sprawie listy gości i nie odbiera. Myślałam,że już wszystko jes na dobrej drodze. Mówiła wcześniej,że nie będzie zadowolona,jak dojdzie do wesela i koniec. Starałam się do niej dobrze,zaangażowac w przygotowania,bo może czuje się pominieta,lae ona ma to w dupie. Nie wiem teraz,co robić. Może poczekam do świąt prawosławnych. Po nich mieliśmy zapraszać gości. Jeśli nie da listy,to trzeba bedzie co innego wymyslić...

Co na to mój facet? Jasno mówi matce,że to ja będe jego żoną i ze mną bedzie miał dzieci i on tak chce,a nie inaczej.

hehe czegos nie rozumiem - z twojej strony 50 osob, z jego 90 i dzielicie sie po połowie? niesprawiedliwe. druga sprawa - wy chcecie tylko cywilny i wesele do tego a ona koscielny( cerkiewny ) ? no to ja bym tez wesela po cywilnym nie brala tylko obiad dla najblizszej rodziny zrobila.

Po połowie wódka,ciasta itd. Tak moi Rodzice zaproponowali. Za gości,to każdy za swoich. My chcieliśmy do cywilnego wesele.

a czemu nie chcesz w cerkwi?

A ja na Waszym miejscu zrobiłabym wesele na jakie WAS stać, bez pieniędzy rodziców. Stać Was, żeby zaprosić 20 osób na obiad, to tyle zapraszacie.

a ty bierzesz ślub z nią czy z jej synem?? Po co do niej dzwonisz w sprawie ślubu wy ustalajcie wszystko a jej tylko wręczcie zaproszenie i koniec rozmowy

no to skoro chcecie to wesele to co wam tesciowa na przeszkodzie stoi? niech syn da matce swoja liste gości , skoro ona swojej nie chce dac:D najwyzej moze grzecznie zapytac czy mam jeszcze kogos chciała zaprosic bo wy własnie zaproszenia wysyłacie.

moim zdaniem do cywilnego weselicho to bezsens pewnie jego strona nie przyjdzie

Czemu sami za wesele nie zapłacicie, tylko pasożytujecie? Dobrze wam tak - kto płaci, ten wymaga. Proste i uczciwe.