Ile zarabiacie? Bo moje życie zapowiada się koszmarnie...

Jestem świeżo upieczoną panią mgr i pracuję w galerii handlowej, zarabiając niecałe 1500zł. Rok temu wyszłam za mąż i wzięliśmy z mężem kredyt na mieszkanie. Wszystko co zarobimy wystarcza na kredyty, opłaty, bilety itp., teraz np. do końca roku zostało nam niecałe 20 zł - nawet na szampana chyba nie starczy... i jak tu żyć? Jak się cieszyć życiem, skoro nie stać nas na sylwestra, na wakacje, na żadną rozrywkę nas nie stać :( A jak jest u Was? Dajcie jakąś receptę na nowy rok? :)

po h. było kredyt brać?

Ja zarabiam 700 zł miesięcznie

lolek weź nie przeginaj

4 brutto Łódź

nie ty pierwsza w takim połozeniu, potem zacznie sie frustracja, małzeństwo zacznie sie walic i okaze sie po latach ze to była wegetacja i wieczne zarabianie na kredyt nic z ycia, żadnych wakacji i przyjemnosci

"po h. było kredyt brać?" Koleżanki wzięły to i ona musiała. No co? Co to za Polak bez kredytu na 50 lat? :D

dokładnie, nie stać ich, ale kredyt trzeba było wziąć, bo to przecież obciach u mamusi. Noż kurva, skoro wpakowaliście się w kredyt na który Was nie stać to nie płacz, że nie macie kasy. Trzeba ponosić konsekwencje swoich, nieraz idiotycznych, decyzji

no fakt, słyszałem nawet gdzieś, ze nie mieć kredytu to obciach:(

łatwo wziąśc ale trzeba spłacac i teraz jeszcze marudzisz na forum jaka ty biedna. mnie na kredyt nie stac to go nie biorę i mam co jeść.

niekonieczny --a co u mamusi mieszkac? czy wynajmować za wiecej niz rata kredytu? puste gadanie debila:/

sory ale ludzie to sa jednak pierolnięci:-( Brac kredyt zarabiajac 1500 zł to trzeba mieć cos z garem:-( Dziewczyno po jakiego chuja braliscie ten kredyt?? zeby przez 30 lat żyć jak nędzarze????

a tak, u mamusi mieszkać i szukać działki, u mamusi mieszkać i myśleć o budowie. Ja mam swój dom, bez grosza kredytu. Trzeba było tylko, kretynko rękawy zakasać.

Szukaj lepszej roboty, nie zwalniaj się ale szukaj jak znajdziesz to odejdź. Zastanów się czy nie lepiej by Ci wyszło pójść na chorobowe i pracować na czarno... ale musisz znaleźć dobrego lekarza z dobrym papierem.

"niekonieczny --a co u mamusi mieszkac? " Nie. Zadłużyć się i byc dumnym, ze jest się na swoim. Tzn. banku :D

od 15 tys- 50tys wlasny biznes,ale oplaty duze. Wlasnie po h kredyt?

wiesz kiedy sie bierze kredyt??? Kiedy po studiach popracujesz parę lat, zdobędziesz doświadczenie, zaczniesz awansować i pensja będzie rosła z roku na rok. A nie jak ledwo sie kończy studia i zapierdala za 1500 zł w sklepie w galerii normalnie głupota nie zna granic:-(

"zeby przez 30 lat żyć jak nędzarze????" To jest optymistyczna prognoza :D

z garem to mają coś ci którzy zyją na rachunek rodziców po slubie, nie usamodzielniając się. nikt nie powiedział ze bedą cale zycie tyle zarabiac. zreszta autroka napisała że ona zarabia 1500 a nie że razem mają tyle. Jak sie ma razem 3000 zł miesiecznie mozna spokojnie placic rate kredytu i zyć normalnie.

babie jest tak niby zle a wali glupie emoty jak te ":)" ludzie przestancie robic z ciebie idiotow :O

pracuję od 10 lat. wyższe wykształcenie + studia podyplomowe. zarabiam 1950 netto.

z moja mama i wcale sie tego nie wstydze. akurat my mamy duze 4 pokojowe mieszkanie, kazdy ma swój pokój . na siłe moglibysmy brac kredyt, ale co bedzie za pare lat, jak ja lub on straci prace ?. ironia losu polega na tym ze człowieka powinno stac na kredyt. a jak je biora same biedule to potem ciągną od 1-ego do 1-ego i narzekaja na swój los .

mam takiego znajomego, wziął kredyt na dom i postawił, a kiedyś mi powiedział, że płaci trzeci filar i z emerytury spokojnie będzie spłacał kredyt> ZDĘBIAŁEM. Z EMERYTURY? Dla mnie to jakby powiedział, że będzie latał w kosmos.

ale w sumie nie ty jedna byłaś taka idiotką, bo jest kupe takich ludzi co ledwo żyja bo zarabiają po 1500 zł i jedna wypłata idzie na ratę. A czy wy ludzie pomuysleliscie co bedzie jak zachrujecie, jak stacicie prace???? kredyt bierze sie wtedy kiedy: - po pierwsze stac cie bez porblemu na ratę - zarbobisz tyle ze jeszcze oprócz raty, życia pozostaną Ci oszczędności na czarną godzine na koncie !!!! za głupote sie płaci!!! tez bym chciala miec swoje M ale tez zarabiam tyle że mnie na kredt nie stac i go NIE BIORE!

"z garem to mają coś ci którzy zyją na rachunek rodziców po slubie, nie usamodzielniając się" Czyli kredyt lekiem na wszystko :D "nikt nie powiedział ze bedą cale zycie tyle zarabiac" Nikt tez nie powiedział, ze coś się nie stanie i przestana spłacać kredyt. I co wtedy? Wygłoszą wykład o samodzielności komornikowi?

znajomek :D bo moj ma 4tys emerytury, byl wojskowym

aha i zeby nie było - nie zerujemy na mojej mamie. opłacamy czynsz rachunki, kupujemy jedzenie.

tez tak mam niestety , cooooo??zarabiajac 3000 zł wspolnie mozna życ normalnie??????za 1500 zł to jest normalne zycie???czyś ty zgłuiała??? a ile macie odłozone na czarną godzine z tej waszej wypłaty????

poza tym... nie kazda mamusia czy tatus pragnie zeby dziecko po slubie mieszkało dalej z nimi. To zabójcze dla świeżego zwiazku.

zarabiałem 4 tys netto a od nowego roku dostałem podwyżkę 1 tys zł więc będę zarabiał na rękę 5 tys zł :)