Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zedełowaanaaa

on jest niższy- jak sobie z tym poradzić?

Polecane posty

Gość zedełowaanaaa
heh co do szpilek, ja wiem że to już wszystko jedno czy ejstem wyższa 10 czy 15 cm, bo ZAWSZE będę wyższa, no ale wole ich nie nosić, nie chcę z siebie takiej wieży robić.. na szczęście nie przepadam za obcasami, chociaż teraz w zimie to ciężko o ładne buty na płaskiej podeszwie więc chcąc nie chcąc nosze obcasy.. no mój nie jest chudzielcem, taki lekki misiek ;) czasem myślę że gdyby właśnie w barach bardziej przypakował to bym się już lepiej czuła.. też kawał baby ze mnie i głównie dlatego nie czuję się taka kobieca..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zedełowaanaaa
no to już kawał czasu i co dalej masz takie kompleksy? a jak z rodziną, akceptują was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytytytyt
zostaw go. tak czy siak będziesz go ranic , a lepiej wsześniej niż później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tttttttttttttrrrrrrrrrrrrr
łoj tam szpilki najmniejsza strata ;-) kocham go i wzrost naprawdę nie ma znaczenia, tylko ja po rpostu nie lubie się czuć jak babol wielki. Czasem na ulicy mijam kobiety duzo niższe jeszcze niż ja i bardziej drobne, malutkie i czasem myślę, ze taka by do neigo pasowała :-( to jest chore i mam to w d** bo ja go kocham i jest dla mnie najpiękniejszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytytytyt
"kochasz" go, a jak się nadarzy okazja to i tak zostawisz go dla wyższego,nie ma się co oszukiwac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tttttttttttttrrrrrrrrrrrrr
nie mam już kompleksów chociaż ciągle próbuję jeszcze zrzucić kg ;-) nie wiem czy zbędne..., na co dzień o tym nie myślę, kocham go i mam cudowne życie z nim, problemy stwarzamy sobei my same , w naszych głowach i dlatego pzrestałam zwracać uwagę na to, co rodzi się w mojej głowie :-D opinia rodziny mnie nie interesuje, nie słyszałam żadnych niem iłych kompentarzy, ale moze dlatego, ze już wszyscy są wytresowani i boją się coś powiedzieć, bo będzie kłótnia ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tttttttttttttrrrrrrrrrrrrr
ytytyt mylisz się bardzo nędzny i płytki człowieku, bo właśnie zostawiłam dla niego chłopaka- 182cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zedełowaanaaa
no właśnie też mam takie głupie myśli jak widze takie drobne dziewczynki i myślę, że taka bardziej by do niego pasowała, nie miałby z nią takich problemów itd.. ale on wciąż powtarza że to mnie kocha i nie zamieniłby na żadną inną, no ale ja nie wiem co czuję, ciągle mam wątpliwości, choć wiem, że nie chciałabym się z nim rozstawać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zedełowaanaaa
no u nas też się nikt nie czepia, poza moją mamą :o a ona po nim jedzie i to strasznie.. cały czas mi powtarza, że ma nadzieje że w końcu znajdę sobie normalnego chłopaka, tak jakby z tym coś było nie tak.. :o chodzi jej tylko i wyłącznie o wzrost i takimi tekstami tylko burzy te uczucia które się we mnie budują do niego.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tttttttttttttrrrrrrrrrrrrr
więc naprawdę nie myśl o tym, ja już nie myslę, ten temay jest jakby poza mną, no teraz z Toba rozmawiam, to siłą rzeczy o tym myślę, ale im związek jest głębszy i pełniejszy tam takie pierdołki pzrestają mieć znaczenie. NICZEGO nie jesteście w stanie zmienić w tej sytuacji, ani on sobei wzrostu nie doda, ani Ty nie odejmiesz. Trzeba to przyjac za oczywiśtosc i cieszyć się wspólnym życiem, a zmieniać to, co mozna zmienić, ja np. dla samej siebie próbuję schudnąć :-) bo na to mam wpływ, przynajmniej będe szczuplutka :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytytytyt
tttttttttttttrrrrrrrrrrrrr - poczekaj jeszcze trochę, życie zwreryfikuje twoje "kochanie" zedełowaanaaa - przeciez to jest z góry skazane na porażke. jeśli masz choc śladowe zainteresowanie ze strony wysokich kolesi to i tak go zostawisz. zrób to jak najprędzej,mniej trochę przyzwoitości i nie rób mu zbędnej nadziei

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytytytyt
zedełowaanaaa - sama widzisz,że coś jest nie tak, inaczej nie zakładałabyś takiego tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tttttttttttttrrrrrrrrrrrrr
czemu pozwalasz sowjej mamie ranić mężczyznę któego kochasz? Powiedz jej wprost, ze go kochasz i nie życzysz sobie, aby robiłą takie głupie komentarze i jak jej się coś nie podoba to niech sobie znajdzie jakiegoś gacha 2 metrowego i da wam święty spokój. No nie wiem, ja jestem łagodna ale jak mnie ktoś wkurzy to potrafię zadbać o swoje interesy i nie przebierałabymw słowach. U mnei to się zdarzyło raz w rodzinie na samym początku, powiedziałam co myślę i wszystkim odmieniło sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tttttttttttttrrrrrrrrrrrrr
ytytyt ales ty płytki/a idź zweryfikuj lepiej swój mózg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytytytyt
tttttttttttttrrrrrrrrrrrrr - płytki jeśli już...nie oburzaj się bez potrzeby,sama przyznasz, że chętnie byś widziała siebie u boku kolesia 190

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zedełowaanaaa
tttttttttttttrrrrrrrrrrrrr heh no mam nadzieję, że z czasem u mnie też ten problem zejdzie na drugi plan.. chcę się cieszyć tym co nas łączy, a nie przejmować :( wiesz, sama nie wiem czy go kocham.. wszystkie znaki na niebie i ziemi na to wskazują, ale coś mnie blokuje, potrzebuję jeszcze trochę czasu.. a mówiłam jej już nie raz jak bardzo mnie bolą jej słowa, ale ona odpowiada tylko, że no to zrobie co zechce ALE ONA GO NIE ZAAKCEPTUJE, bo jej się nie podoba i koniec. :( wiem, że to moje życie i mój facet, ale zależy mi na jej opinii też.. ytytytyt zakładam temat, bo mam problem nad którym CHCĘ popracować, dlaczego zakładasz że to jest skazane na porażke? interesują się mną różni mężczyźni, jestem raczej atrakcyjną kobietą, więc gdybym chciała znalazłabym sobie innego, sęk w tym że ja NIE CHCĘ żadnego innego :o chcę być z nim i tylko z nim, mam tylko nadzieję że moje kompleks w końcu odejdą w zapmnienie, to wszystko :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tttttttttttttrrrrrrrrrrrrr
nienawidze po rpostu jak obcy kokleś który nie ma o mnie i o moim życiu i moje postawie życiowej zielonego pojęcia mówi mi jak sie zachował i co zrobię :-D to jest wkurwiające po rpostu in zawsze podnosi mi ciśnienie. Nie chcę takiego 190, bo nie lubię zadzierać głowy, zeby spojrzec facetpowi w oczy czy pocałowac :-O teraz jesteśmy na rózni i jest idealnie Zrestzą jakim tępakiem tzreba być żeby zerwać związek tylko dlatego, ze inny koleś ma 190 cm :-O i co z tego ze ma, jak ja go nie kocham :-O wex naprawde zweryfikuj swoje głupie myślenie, no chyba że masz 18 lat to ok! ja jestem wiekowa babka i wiem co robie i żaden obszczymurek nie bedzie mi wmawiał zachowań, których w moim życiu nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytytytyt
zedełowaanaaa - ty nie masz kompleksu, po prostu postępujesz racjonalnie. nic się nie zmieni, problem będzie się pogłębiał, bo nie oszukujmy się - na dłuższą metę kobieta jest w stanie pokochac tylko wysokiego faceta. a Ty nie dosc, że masz kurdupla to jeszcze mniejszego od siebie. prędzej czy później to się rozwali. Dla |Ciebie to lepiej - poznasz faceta który naprawdę będzie Ci odpowiadał, przy którym nie będziesz miec tych, jak to nazwałaś "kompleksów"...gorzej dla niego...nie bądź taką zostaw go zanim się niepotrzebnie za bardzo zaangażuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytytytyt
tttttttttttttrrrrrrrrrrrrr - jasne, wpadnij tu za rok zobaczymy czy będziesz z tym karłem czy z normalnym facetem. teraz głupoty możesz pisac, ale z biologią się nie wygra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marek41
Cześć. Jestem facetem po 40stce, moja żona to nadal zadbana i seksowna kobieta.Wraz żoną postanowiliśmy spróbować nowego układu a więc 2m+1k chcielibyśmy znaleźć miłego przyjaciela w wieku 19-49l do zrealizowania tej fantazji. Liczymy na dłuższy układ. Tutaj daje zdjęcia mojej żonki jak i moje. http://hopka.pl/z81ca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tttttttttttttrrrrrrrrrrrrr
za rok kochany to ja tu wpadnę z kilkutygodniowym bobasem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytytytyt
jego? pogięło cię? mam nadzieję, że chociaż będziecie go szprycowali hormonami wzrostu. kobiety które puszczają się z niziołkami powinny byc sterylizowane bo sa skrtajnie nieodpowiedzialne. grats - jesli będziecie mieli syna zafundujecie mu życie z samoitności, a w najlepszym razie wielkie poroże:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tttttttttttttrrrrrrrrrrrrr
ale Ty jeszcze głupiutki jesteś, oj dziecko weź sie za naukę lepiej :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytytytyt
tylko, że w przeciwieństwie do ciebie znam to z autopsji. moja matka tez zamiast znaleźc sobie prawdziwego faceta zrobiła sobie dziecko ze swoim mężem i ja ten kurduplowaty wzrost odziedziczyłem. widzę, że tak jak moja matkla za głupia jesteś ,żeby zrozumiec jaka w dzisiejszych czasach to wada i tego bachora faktycznie możesz zrobic, więc proszę Cię naprawde w jego imieniu - idz z nim do lekarza i niech przepisze hormony wzrostu...nie chcesz dla własnego dziecka takiego losu, jaki maja kurduple, uwierz mi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tttttttttttttrrrrrrrrrrrrr
nasze dziecko będzie miało wpojoną radośc życia i takie wartości, że nawet mu pzrez myśl nie przejdzie przejmowanie się takimi pierdołami, bo będzie najpiekniejszy i najmądrzejszy i porządnie wyposazony w system wartości wejdzie w dorosłe życie. Ty możesz mieć pretensje do swoich rodziców, ze Cię jedynie spłodzili i noczego więcej ci nie dali, ael to już nie ejst moja wina i nie uogólniaj, bo to gorsze od faszyzmu! P.S. a swoja drogą, moja mama ma 164cm, mój tato 170, a mój brat 188cm więc :-O jak si e ma do tego Twoja idiotyczna teoria?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość favorinaxxsss
No...ja też znam parę, gdzie ona ma 170cm, mąż ok. 174cm, a synowie po 185cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytytytyt
twoje dziecko tak - inni już nie. chcesz zeby jego wybranka tez zastanawiała się jak autorka tematu, czy z nim byc bo jest za niski? i żeby w końcu go zostawiła dla jakiegoś dryblasa\? nie wyskakuj proszę z bratem. mój też ma 185. po prostu to pierwsze dziecko mojej matki więc wykazała się rozsądkiem i poszła do łóżka z kolegą z . ja niestety byłem z wpadki z jej mężem - niziołkiem. efekt jest jaki jest. ok rozumiem, ze będziesz zajebista matką i dzieciak wyrośnie na równie zajebistego człowieka, tylko chodzi mi o to, abyś nie zaniedbała sprawy jak moi rodzice i zainteresowała się w porę - hormony w odpowiednim wieku czynią cuda. a po co ma miec potem w życiu posrane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytytytyt
favorinaxxsss - tylko nigdy nie wiesz, czyi to synowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytytytyt
najpiękniejszy to twój syn będzie w twoim oku w oczach kobiet zawsze będzie tylko krasnalem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość favorinaxxsss
wiem, wiem... jeden to caly ojciec (poza tym, ze ma oczy blisko nosa osadzone jak matka), drugi wymieszany- oczy, usta ojca i sposob chodzenia, natomiast cera sniada i ciemne wlosy po matce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×