Problem z datą ślubu. Pomożcie proszę :(

W skrócie wygląda to tak, miał być ślub cywilny tylko my i świadkowie w lutym. Narzeczony wyszedł z tą inicjatywą, kupione są już obrączki ubrania itp, świadkowie załatwieni, tylko teraz zaczął się migac z ustaleniem daty w usc. Co robić bo rozmowa z nim nic nie wyjasnia czemu tak się zachowuje. Mowi ze chce ale nic nie robi.

Powiedz mu: jutro idziemy ustalic date i ma sie zgodzic jak nie to zrob awanture

a po co ma sie spieszyć z wtopą czyli tobą sobie przynajmniej przez ten czas dobrze porucha ciebie bo zrobisz wszystko dla narzeczonego żeby dobrze ustalić datę wiec dobrze nastawiaj doopę i usta :)

mr eko nie odzywaj się jak nie masz nic ciekawego do powiedzenia, oprócz chamstwa nic sobą nie reprezentujesz.

przeciez napisałem prawdę ze sie bedziesz przymilać zeby to ustalić :) kazda baba taka sama jest a ty napisałas jakies głupoty :) juz sam fakt ze facet sie zdecydował na ciebie powinien tobie wystarczec do konca zycia :)

nie musze się do nikogo przymilac. Nie chce to nie jego strata. To ma być swiadoma decyzja a nie wymuszona przymilaniem, proszeniem itp ale widac ze jestes za glupi by to zrozumiec.

kochana narzeczono :) to po co tu zadajesz głupawe pytania co robić ?? odpowiedz jest prosta NIC :) facet sam zedecyduje :) a Ty jedyne co mozesz robić to robić mu loda :) w ramach przyspieszenia decyzji :)

odpowie ktoś normalny oprócz debila mr eko?