6 latki do szkoły za i przeciw. Wyraźcie swoją opinię.

Czy jesteście za tym aby sześciolatki szły do pierwszej klasy ? Czy to dobra zmiana ?

PRZECIIIW,PRZECIW I jeszce raz PRZECIW,i tostokrotnie !!! krotko i na temat, nie widze ani jednego pozytywnego aspektu aby dziecko szło do szkoly w wieku obecnie zerówkowym, bynajmniej nie w Polsce bo jeszce daleko daleko jej brakuje do spelnienia podstawowcyh warunkow nowelizacji

Ja również jestem przeciw. Mój syn akurat jest z końca roku, więc w jego przypadku byłoby to już kompletnie bez sensu. Zaczynając 1 klasę miałby 5,5 roku, a to dla dziecka byłaby katastrofa, gdyż jest niegotowe emocjonalnie.

A mój jest z listopada 2006 i juz jako 5 latek obowiązkowo chodzi do zerówki w szkole. Także w wieku 5 lat i 10 miesięcy rozpoczynałby naukę w pierwszej klasie :O:O

Przeciw ale tylko dlatego,że większośc szkół nie jest przygotowana do tego aby przyjąc maluchy do szkoły.

pamietam siebie - jak bardzo chcialam juz isc do szkoly, ale rodzice nie poslali, bo za wczesnie, dziecinstwo bla bla (w rzeczywistosci z czasow przed podstawowka pamietam tylko chec pojscia do szkoly i zazdrosc innym dzieciom) W szkole sie nudzilam, wyprzedzalam material.... moglabym dzis, mając to co mam (studia, prace) byc o rok mlodsza! moj syn ma 3 lata, ale juz sie ciesze, ze bedzie mial mozliwos wczesniejszego pojscia do szkoly. Bedzie mial dluzsze zycie (to swiadome, dorosle)

szkoły nie są na to gotowe przepisy przepisami, a życie życiem

nie mogłabyś być rok młodsza, mogłabyś miec co masz rok szybciej;) mój pójdzie do szkoły jak będzie miał niecałe 5 lat, ale angielskie szkoły podobno są inne - sama nie wiem, dowiem się za dwa lata

ZDECYDOWANIE PRZECIW Dzieciństwo i tak jest krótkie Po co je jeszcze bardziej skracać?Poza tym nic dobrego z tego nie wyniknie bo szkoły nie są na to gotowe Ja uczyłam się 20 lat i uważam że to bardzo dużo!Nie chce by moje dziecko musiało isc do szkoly jeszcze wczesniej niz ja

Ja uczyłam się 20 lat i uważam że to bardzo dużo!Nie chce by moje dziecko musiało isc do szkoly jeszcze wczesniej niz ja o fuck!!20 lat, jak Ty dałaś radę:D??

ja tam się ciągle uczę, a już ponad 10 lat od dyplomu

...moj syn ma 3 lata, ale juz sie ciesze, ze bedzie mial mozliwos wczesniejszego pojscia do szkoly....."" A CZY KIEDYKOLWIEK DZIECKO NIE MIALO TAKIEJ MOZLIWOSCI??nikt nigdy nikomu wczesniej NIE zabraniał rowniez wysylac dziecko do starszakow jak spelnialo wymogi!!!Przed reformą jeszszcze tego odgornego ustawodastwa ,kazde dziecko moglo isc do szkoly o rok wczesniej jesli spelnialo ku temu warunki, a znam mase takich rodzicow co wysylali wlasnie dzieci do szkoly z o rok starszymi od siebie kolegami i nie czekali na zadną taką nowelizacje jaka sie pojawila teraz

zdecydowanie przeciw!!

hmmm no jakoś tak koło 20 lat wychodzi bo: -wariant "stary" 8 lat podstawówka + 5 lat technikum + 5 lat studia =18 -wariant obecny 6 lat SP + 3 lata gim + 4 lata technikum + 5 lat studia =19 ja jestem przeciw przede wszystkim z 2 powodów: - szkoły nie są na to gotowe - dzieci w tym wieku nie są gotowe emocjonalnie i psychicznie na szkołę

Enfant Terrible Nie wiem sama się nad tym zastanawiam:D Rok zerówki,6 lat podstawówki,3 lata gimnazjum.3 lata liceum,5 lat studiów = 18 Dokładnie 18 lat nauki a to nie koniec:P

adalis86 - kiblowałaś? Bo w studia medyczne itd. nie wierzę.

przeciw. dla dzieci tortura.

adalis86 podziwiam, naprawdę

adalis86 - o studia trudno cię podejrzewać, orłem nie jesteś.. :O

Enfant Terrible - nie ma za co jej podziwiać, czytałam jej wypociny tutaj nieraz..

za za za!!! sama miałam 6 lat jak poszłam do szkoły, 23 lata jak skończyłam studia mgr, zajebiście dużo czasu na "rozruch", zdobycie doświadczenia, pierwszej pracy, bardzo sobie to chwaliłam, na wszystko miałam czas, a w szkole radziłam sobie bardzo dobrze, nie rozumiem co to znaczy że szkoła jest nieprzystosowana dla 6-latków, a dla 7-latków już jest??

A ja wogóle jestem przerażona polską szkołą :-0 Poszłam ostatnio po bratanka po jego podstawówki, to po jednej przerwie (15 minut) wyszłam i w głowie mi się kręciło! Wrzask, bieganie, potrącanie, szaleństwo. Jeden nauczyciel na wielkim korytarzu, nawet jak uspopokajał te dzieci, to nikt go nie słyszał :-0 Gdzie tam dać takie małe dzieci??

mgr obronic to zadna sztuka inteligencji ani tam jazda bez trzymanki, najwazniejsze jest wykombinowac na to czas i pieniądze=-to dopiero jest sztuka zoorganizowania,ktora wymaga podziwu i gratulacji

Pewnie dla inteligentnych dzieci, to szkoda marnotrawienia czasu. Dla głąbów to co innego..

owszem są 6-latki które jak najbardziej do szkoły nawet powinny iść sama znam takie, ale ogólnie rzecz ujmująć dzieci w tym wieku to jeszcze nie są gotowe na szkołę rok w tym okresie życia to bardzo dużo od strony rozwoju emocjonalno-psychicznego. Mam córkę z rocznika 2006 czyli niby ten pierwszy rocznik co to miał być obowiązkowy i bardzo się cieszę że jednak bedę mieć wybór bo owszem moja córa od strony intelektualnej jak najbardziej się nadaje do szkoły, ale co z tego jak ona jeszcze jest straszny dzieciak emocjonalnie :/ cokolwiek jej się nie uda, jakiekolwiek niepowodzenie kończy się płaczem i załamaniem i niechęciom do danej rzeczy ja wolę ten rok odczekać i posłac ją normalnie bo to zawsze rok więcej dzieciństwa i dodatkowy rok na to by dojrzeć do obowiązku szkolnego bo to jest obowiązek!!! a dzieci w tym wieku jeszcze mają słabe poczucie obowiązkowości

ToksycznaKobita - adalis jest tego przykładem. W głowie pusto, a udaje inteligencyję. Kwitnie tu bez przerwy, zatem z pewnością nie siedzi przy wysokiej literaturze. :O A inteligent ma takie potrzeby, a nie kafeterianiane. Od czasu, do czasu to owszem, ale ta jest tu zawsze. Więc po jej wypocinach wiem, że szambo w głowie.

a ja nie mam dziecka ale gdybym miala.. bylabym przeciw dziecku nalezy sie troche swobody, dziecinstwa, zabawy 6 latek przez kilka godzin uwieziony w szkolnej lawce? moze juz noworodki wysylajmy do szkoly? moim zdaniem to chore, kiedy to dziecko ma sie nacieszyc tym swoim dziecinstwem? pamietam jak sama bylam w tym wieku. chcialo sie jeszcze poganiac po podworku. i jakos nie czuje sie glupsza przez to ze nie poszlam do szkoly w wieku 6 lat

lena marlena @ juz bez przesadzaj, nawet kiedy ja chodzilam do podstawowki a tobylo za ery ....(hmmhmm) zawsze na przerwach byla bieganina, krzyk, wrzask ,szalenstwo, za to na lekcjoi fuull wypad dycyplina :D

Ale właśnie o to chodzi , ze taki 6 latek nie bedzie uwięziony w ławce :O Czy na zachodzie dzieci nie cieszą sie swoim dziecinstwem ( uwielbiam ten argument), sa bardziej dojrzałe ?

"moze juz noworodki wysylajmy do szkoly?" - a dlaczego nie? Właśnie w wieku niemowlęcym najintensywniej się uczy. Dlatego trzeba uczyć od razu języków, muzyki, czy też pływania.