buahaha, właśnie mi koleżanka opowiedziała w jaki sposób typ chciał ją poderwac

na co dzien autorze tez taki wulgarny jesteś?

"a ja dre łacha z śliniących się nieudaczników co ruchają własną rękę albo naj**aną zahivioną małolatę w kiblu" zalezy który to ...jesli jakis którego mam w dupie to pewnie bym sie smiała ale jesli taki na którym mi zalezy to do smiechu by mi nie było wcale

teraz miało być swoją droga autorze prostak z ciebie i ten język żal...

zaraz zaraz to jesli do sklepu do mnie wszedł chłopak i miał moze z 15 lat i kupował dla swojej siostry kolczyki na prezent na swieta to mam to brac jako branie ...miałam barnie u 15 lata ...wow kurcze to jak do mnie sie niemowle płci meskiej usmiechnie to tez mam brac to jako podryw :) daje do myslenia

oczywiscie, ze mam ochote na ta kolezanke.. inaczej bym sie z nia nie zadawal sęk w tym, że ona zajęta co do was ... no coz, powiem tak- w sumie to dobrze, ze takie glupie i naiwne jestescie, mozna bez lipy podbijac, podrywac a wy nawet nie bedziecie wiedziały o co nam chodzi :) szkoda tylko, ze te atrakcyjne kobiety doskonale wiedza kiedy sie je podrywa.. a wy chyba nie jestescie w ogole zaprawione w bojach i nawet zaproszenie na noc do hotelu uznały byscie pewnie za kolezenska rozmowe przy graniu w karty...

fajnie.. twoje porównania są tak beznadziejne , że olaboga może powiedz jeszcze, ze jak pojde do warzywniaka kupic 5kg kartoflii a za ladą stoi 60 letnia baba to tez ją podrywam ?

w gali u nas w łodzi, można fajnych starszych panów spotkać, daję się wycwelić co jakiś czas, w zasadzie to nawet nie chce żadnego telefonu, czy bluzki, chyba że koleś mi się nie podoba to nie popuszczam oka za nic.

w sumie juz lepsze nastolatki niz stare dziady :/ w sumie z w mojego wieku to nie mam co liczyc na podryw jak juz sie przekonaam :)

no i co kurwa ze to byl podryw ? a twoja kolezanka to ksiezniczka ze sie nie da poderwac ? czym ona z dupy sra jak nie gównem ? nie dala sie poderwac to chuj jej w dupe i tobie tez

no w galerii to okoliczne cwele z sienkiewicza i roosvelta , postawią ci mózgojeba w bramie ale będziesz brana

moja kolezanka jest za atrakcyjna dla jakis frajerow co probuja tanią sztuczka wyrwac ja w galerii handlowej misiu :) po drugie jest zajęta i sprostuje, gosciowi kulturalnie z usmiechem na twarzy odpowiedziala, ze nie ma czasu i juz wychodzi - a wysmiac , to wysmiala go kiedy mi opowiadala o tym

jasneee

autorze- no nie mogę z Ciebie. Uważam,że jesteś tą właśnie dziewczyną, o której piszesz i liczyłeś na to,że tu ci społeczeństwo napisze: bardzo dobrze koleżanka zrobiła, jest pewnie zajebist a i niech goni lamusów z księgarni. Co do zaproszeń do hotelu- nigdy mi się nie zdarzyło, bo nie obracam się w towarzystwie męskich i damskich szmat. Wyobraź sobie, że dla KOBIET takie zaproszenie od nowo poznanego gościa to obelga, a nie powód do sikania w majty ze szczęścia:) I wiem, wiem- napiszesz że widocznie nie jestem atrakcyjna, że poczekam na 1. raz itp. Ok, to poczekam, ale rano nie obudzę się na kacu moralnym. Baw się dobrze i używaj (siebie) i życia do woli:):)

Ostatnio koleś się mnie zapytał,jak zawadzałam na drodze, czy bym nie mogła się przesunąć! Wyśmiałam go! Marny podryw! Kurna, ludzie... Twoja koleżanka jest niewychowana i kompletnie nie odróżnia podrywu od normalnej wypowiedzi. Żal

Oczywiście, że to był podryw, mam kolegę, który uczęszczał na jakieś kursy uwodzenia i samemu opowiadał mi o tego typu technikach... tak więc koleżanki, nie dajcie się zwieść pozorom, obcy facet nie podejdzie do was bezinteresownie abyście mu poświęciły czas

jak tak to ok :)

Tak mnie teraz tknęło - to jak w sklepie pewien uprzejmy pan pomagał mi wybierać robota kuchennego (wiem - przyziemne) na moją, przyznaję, prośbę, to on myślał, że ja go podrywam? Albo jak czasem poproszę kogoś o zdjęcie czegoś z wysokiej półki w sklepie - ci panowie biorą to za podryw? Mogę się spodziewać, że stanę się bohaterką takiej scenki?: - Przepraszam, czy mógłby mi pan pomóc w zdjęciu tej książki? Sama nie dosięgnę. - Buhahahahaha - ryczał wysoki jegomość wybiegając z galerii i lękliwie acz z wyższością wypatrywał innych pua... Czy to tak działa?

// Co do zaproszeń do hotelu- nigdy mi się nie zdarzyło, bo nie obracam się w towarzystwie męskich i damskich szmat. // hahhaah od kiedy to trzeba być szmatą aby spędzić noc w hotelu? kurwa niektórym to nieźle się pojebało w głowie

w gali u nas w łodzi, można fajnych starszych panów spotkać, daję się wycwelić co jakiś czas, w zasadzie to nawet nie chce żadnego telefonu, czy bluzki, chyba że koleś mi się nie podoba to nie popuszczam oka za nic. CZYLI JEDNAK TO TA PANNA :):):) jeszcze raz życzę powodzenia, zabezpieczaj się- pamiętaj, weneryczne to nie żarty:)

jestem szmatą, chłopaki z abramowskiego, niedaleko galerii łódzkiej ruchają mnie na pare batów

ja spędzam noc w szalecie w parku przy fabrycznym, i co jestem kurwą ? Nie, szanuje się , jestem tanią dziwką a co

Zgadzam się z autorką. Gamoń jakiś. Co on sobie myślał pytając koleżankę autorki o czytaną ostatnio książkę. Niech się pajac cieszy, że w pysk nie dostał, beszczel jeden. Dziewczynę o takie rzeczy pytać to chamstwo czystej wody. Co on sobie myśli?. Przecież widzi, że dziewczyna chodzi po galerii, więc oczywiste jest, że nie ma czasu na jakieś pierdołowate czytanie książek. Jacy ci dzisiejsi mężczyźni nie kumaci.

TO BYŁ PODRYW JEBANE DEBILE!! JA SAM LATAŁEM JAK KRETYN KIEDYŚ PO CENTRACH HANDLOWYCH I STOSOWAŁEM TEGO TYPU ZACZEPKI A TO POMOC W WYBORZE KOSZULI, A TO POMOC WLASNIE W KUPNIE KSIAZKI ITP.. I ZAWSZE TAK NAPRAWDE CHODZILO MI O PODERWANIE DANEJ PANNY A NIE KURWA O POMOC W WYBORZE RZECZY JESTESCIE MEGA NAIWNE, TYLE POWIEM

Kochana, te podszywy są naprawdę śmieszne- no nie wyszło Ci i już się nie ośmieszaj. Powiedzieliśmy Ci co sądzimy o tobie i już zluzuj- chcesz to ciesz się tym,że ktoś zagadał do ciebie:) jak cie to dowartościowuje...i skoro jesteś facetem- czemu do innym mówisz misiu hmmm

No lepiej jakby ją złapał za dupsko, albo wsadził język do gardła na wiejskiej potańcówce. Dobrze, że koleżanka go olała, może trafi mu się ktoś inteligentniejszy, kto jednak czyta książki:P

juz nie chodzi o kolezankę ale tak na dobra sprawę że załozyłaś temat chcąc? razem z innymi ludzmi pośmiac się z kolesia. a bronię nie dlatego że nim jestm jak napisałaś buhahahaha(...kretynka...) tylko dlatego że to ostatni dzień w pracy i mało roboty a ja zawsze tępię głupotę gdy ją widzę. nikt Ci nie broni wyśmiewać się nawet z Matki Teresy tylko widzisz..Twoje podejście i zapalczywe podejście do tematu (tak typowe dla kobiet które tak sobie wytłumaczą że zawsze mają racje BO TAK) pokazuje tylko i wyłącznie jaką osoba jesteś TY.

+ sam już nie wiem czy to Ty tak koleżnaka czy ktoś inny czy facet jesteś a może tez się nudzisz i zmyślasz.

glupie jestescie podryw wyglada tak podchodz gosciu do laski patrzy sie jej w oczy potem lapie ja za glowe nogi itp i caluje mocno :D a nie jakies tam :pfhe glupie pytania o godzine

marcooo- piękna parafraza mych myśli:) ile jej lat dajesz? ja tak z 16

Ale tak szczerze mówiąc to ci zazdroszczę... do mnie jeszcze nigdy żaden obcy chłopak nie podszedł czasem nawet nachodzą mnie myśli aby po prostu wyrwać sobię jakiegos chłoptasia w klubie i zrobić mu laskę w wc