Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KarinaMaria:)

Problemy rodzinne... :(

Polecane posty

Gość KarinaMaria:)

Nie wiem czy dobrze robie, że tu pisze... Ale może ktoś z was mi mądrze doradzi. Zacznę od początku: Mam 19 lat, chłopaka w wieku 24 lat. Moja rodzina na pozór bardzo szczęśliwa... Ale tylko na pozór. A tak na prawdę wieczne problemy. Mama pracuje jakieś 80 km od domu, codziennie dojeżdża. Ja przychodzę ze szkoły i wszystko robię, mam na głowie cały dom. Mama jak wraca to ciągle coś jej nie pasuje, ciągle coś nie tak jest zrobione. I nie to żeby mi powiedziała na spokojnie, tylko to jest krzyk. Ja bardzo się tym wszystkim denerwuje, bo nigdy nie wiem za co i dlaczego dostane opieprz :[ Mało tego, mama chce mnie skłócić z chłopakiem. Ciągle się go o coś czepia. Mi non stop mówi że mam mu sie przeciwstawiać. Nie bierze pod uwagę wogóle tego jak ja się czuje. Po mojej stronie stoją dziadkowie i tata. To właśnie z babcią mam najlepszy kontakt. Z nią mogę zawsze o wszystkim po rozmawiać i to jej zawsze wypłakiwałam sie w rękaw. Tata coraz częściej kłóci się z mamą. Ciągle mnie broni. Ale to i tak nic nie daje. Mama mnie nie nawidzi i nie wiem dlaczego :( wiele razy już z nią o tym rozmawiałam, ale zawsze kończy się to jakąś awanturą. A ja mam już dosyć tych wiecznych hałasów, nie przespanych nocy i tego że płacze w poduszke. Chciałabym mieć normalną rodzine, mame z którą moge o wszystkim porozmawiać. A z nia idzie tylko pogadac kiedy sobie wypije ;( %% Chłopak widzi co się dzieje, widzi jak bardzo się męcze. Ostatnio za proponował żebym zamieszkała z jego rodziną. I wiem że to było by dobre rozwiazanie, bo miałabym święty spokój, a mama może by zrozumiała co robiła. A muszę ze smutkiem stwierdzić że moi przyszli teście traktują mnie lepiej niż w domu. Tam naprawdę czuję że jest miłość, oni traktują mnie jak własną córke. Jednak oczywiste jest że się nie wyniose do nich. Tu jest moja rodzina. Ale nie wiem już co mam robić... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kudłata adela
usamodzielnić się i zostawić tę patologię rodzinną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubalady
A moze to ty robisz zle i nie widzisz tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KarinaMaria:)
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kudłata adela
wyprowadz sie od nich jak najszybciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×