Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tarczyca niedocZ.

Czy można zajsc w ciaze majac niedoczynnosc tarczycy?

Polecane posty

Gość tarczyca niedocZ.

mam niedoczynność tarczycy, biore euthyrox, obecnie wyszedł mi wynik tsh 1,61, czy ja w ogóle mam jakąskolwiek szansę na zajście w ciąże czy ta niedoczynność całkowicie mnie dyskwalifikuje z tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tarczyca niedocZ.
mimo wszystko nie zachodzę w ciąże, mąż ma 50% żywych plemników, nie wiem czy to wystarczająco czy nie na ciąże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tarczyca niedocZ.
mimo wszystko nie zachodzę w ciąże, mąż ma 50% żywych plemnieków, nie wiem czy to wystarczająca ilość aby zajść w ciąże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak najbardziej:-)
na pewno nie jest to wina tarczycy w Twoim przypadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tarczyca niedocZ.
mnie się ten wynik waha tak pomiędzy 1,5 a 2,3. nie ma tak, że mam cały czas tak samo, nie wiem dlaczego, zapomniałam zapytać jak byłam ostatnio u endokrynologa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak najbardziej:-)
domyślam się, że leczenie rozpoczęłaś nie tak całkiem dawno temu aby unormować hormon tarczycy po prostu potrzeba czasu niemniej jeśli regularnie przyjmujesz euthyrox, to spokojnie możesz bezpiecznie starać się o dziecko:) a jak długo się starasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tarczyca niedocZ.
staram się ponad 2 lata ale ten pierwszy rok to tak co drugi miesiąc się staraliśmy, po tym roku zrobiłam badania hormonalne, kiedy wyszły ok. lekarz kazał zrobić mężowi badanie nasienia, wyszło mu 39% żywych plemników więc kazał mu brać jakieś leki po których wyszło mu 50% żywych plemników. na tarczycę leczę się 5 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak najbardziej:-)
a jaką dawkę euthyroxu przyjmujesz w tej chwili i jakie miałaś TSH, gdy wykryto niedoczynność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tarczyca niedocZ.
miałam 7 a biorę w tygodniu 3 razy 75 i 4 razy 50

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak najbardziej:-)
czyli Twoje wahania TSH biorą się raczej ze stresu, który zapewne towarzyszy Ci przez niepowodzenia przy poczęciu dziecka, tak się domyślam, ale i tak nie są na tyle znaczące byś tutaj dopatrywała się problemów jeśli pozostałe hormony "działają" bez zarzutu, to nie pozostaje nic innego jak starać się aż do skutku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tarczyca niedocZ.
dziękuję :) pewnie będę ale chyba już moje nadzieje troche oklapły, troche długo to trwa, a znasz się może na tych plemnikach, czy te 50% to ok? lekarz powiedział mężowi, że musi zrobić sobie zabieg obniżający temperaturę w jądrach to wtedy będzie więcej tych żywych plemników ale to działa u połowy pacjentów więc znając nasze szczęście u nas nie zadziałą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak najbardziej:-)
na tym już tak się nie znam, ale z tego co wiem 50% to bardzo duże szanse na poczęcie dziecka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjdddee
znajdź dobrego endokrynologa który cię wyrówna i poprowadzi, wówczas nie będzie żadnego problemu. Ja z Hashimoto i niedoczynnością pod okiem wybitnego specjalisty bez problemu zaszłam w ciążę za 1 razem i ciążę donosiłam. Głowa do góry, jest okey!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bialamasajka
Możesz zajść w ciążę. Zależy to od tego czy masz owulację. Nawet jeśli w wyniku niedoczynności tarczycy Twoje cykle są nieregularne dni płodne mozesz określić np mikroskopem owulacyjnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belissima1098
TSH super jak dla ciąży. Problemów może być masa - niedrożne jajowody, wrogi śluz, endometrioza itp. Miałaś powyższe badania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wystarczy odpowiednio wyrównać,ustabilizować poziom hormonów tarczycy i powinno być ok.Choć musisz wiedzieć,że przy niedoczynności zawsze mogą być jakieś trudności. Natomiast tak jak to piszą wyżej- niekoniecznie przyczyną musi być tarczyca. Polecam zbadać również poziom hormonu prolaktyny. Bardzo często obok niedoczynności tarczycy występuje też hiperprolaktynemia- co całkowicie uniemożliwia zajście w ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albomens
Moje drogie tarczyca to nie wyrok. Tu chodzi o podejscie rozniez psychiczne... ja majac niedoczynnosc przy pierwszym stosunku zaszlam w ciaze co jest to malo prawdopodobne. wiec glowa do gory i mysl pozytywnie...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghyyy
Ja zaszłam w ciążę z dużą niedoczynnością i również za pierwszym razem. Teraz też biorę euthyrox. Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaama
Tsh masz bardzo dobre. Ja 3 razy zaszłam w ciążę za pierwszym razem z TSH powyżej 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość el82
ja mam niedoczynność zaszlam w ciaze za pierwszym razem, i urodzilam 9 dni temu :) takze głowa do góry, tarczyca to nie problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 87wiki
Dziewczyny moje tsh wyszło mi 6,060 normalnie jestem załamana bo też staram się o dziecko na dodatek mam za wysoki cukier na to wszystko jestem kompletnie załamana tak długo się staramy a teraz jeszcze to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokojnie możesz zajść w ciąże a tsh masz bardzo dobre :) ja zaszłam w ciąże to miałam 0,500 tsh i wszystko jest w porządku :) fakt staraliśmy się dwa lata ale się udało :) głowa do góry uda się na pewno powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziulka co Ty mówisz tsh 6 to nie jest dobry wynik! Ja nie mogłam zajsc w ciążę przy tsh 3 a co dopiero 6! Ale chyba wiele zależy też od ft3 i ft4 a te akurat miałam dobre. Ale głowa do góry wiki ją zbilam tsh euthyroxem w miesiąc o 1 i to wystarczyło. Mam już fasoleczke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andziulce chodziło o wynik tsh
Autorki topicu !!!! Ja zaszlam przy ok 3. Mam hashimoto i hiperprolaktynemi :/ Corcia ma 2 lata a synek w drodze 25 tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja miałam tsh powyżej 5
i zaszłam a w dodatku przez całą ciążę nie miałam z nią problemów. Więc nie wiem o co się rozchodzi ? TSH to nie wyrok bo ja mam tylko TSH podwyższone a hormony tarczycy mam nawet ponad normę więc nie wdrażano leczenia- taka moja natura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radykalna i szczera
Ja zaszlam w ciaze majac wyniki ponad norme juz dokladnie nie pamietam ale cos kolo 6 bylo,wiec bardzo wysoko,urodzilam w terminie zdrowego synka.Ma juz 5 lat i rozwija sie super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zła22
hej dziewczyny możecie mi powiedzieć jak wygląda zajście w ciąże z niedoczynnością tarczycy???? dziś idę do lekarza ustali dawkę leczenia moję wyniki wyszły TSH 12,543 a norma (0,550-4,780) FT3 I FT4 w normie tylko ANTY-TPO 117,4 a norma to 60ml. i nie wiem co dalej,podejrzewają u mnie PCO zespół jajników policystycznych jajników do tego mam nadżerkę i wykryto 2 lata temu dysplazję średniego stopnia stan przednowotworowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno musisz zbić to tsh bo jest za wysokie! Ja przy zajściu w ciąże anty tpo miałam ponad 1000 także to chyba nie robi wielkiej różnicy. Dobrze jak byś sobie znalazła dobrego ginekologa-endokrynologa i on Ci pomoże na pewno i zrobi tak że zajdziesz w ciąże i będzie wszystko ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko, oczywiście, że masz
szansę zajść w ciążę i donosić ją. Może warto wdrożyć jakieś wspomaganie. Może warto zmieić euthyrox na Novothyral. Wiem też, że leki, które stosuje się przy cukrzycy (metformax, glucophage) wspomagają zajście w ciążę. Może warto spróbować ziół np. Ojca Sroki lub Ojca Klimuszko.... A co do męża, to nie tylko ilość żywych plemników się liczy, ale również ruchliwość i morfologia (prawidłowa budowa) plemników. Ja miałam problem z zajście w drugą ciążę (miałam już wówczas niedoczynność tarczycy). Nie miałam PCO, ale wyszła b. wysoka insulinooporność. Endokrynolog wprowadził Glucophage, piłam zioła. Mój mąż miał niezbyt dobre wyniki nasienia, ale po tym wszystkim się udało. Po 3 miesiącach zażywania Glucophage i po 2 miesiącach picia ziół byłam już w ciąży, bezpiecznie donoszonej. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×