moim marzeniem jest rozkochiwać i porzucać kobiety.. chce aby cierpiały

za to wszystko co mi zrobiły w życiu.. kurwy jebane

Czyzbys miał kompleks małego ?

Czytając twoje wypociny i widząc poziom twojej agresji, nie dziwię się tym dziewczynom. Musiały się jakoś bronić. Nie płacz już.

kompleks małego to moze ma twoj stary pedale jebany...

Tak bardzo cie skrzywdziły?

tak..

dobrze wygrzmocil a potem w dupala i nastepna

mężczyzna nie może otrzymać żadnego cierpienia od kobiety , bo inteligencja pozwala mu przygotować się na każdą ewentualność...

uważaj czego pragniesz, bo mozesz to dostać

kosztowne hobby ;-)

Słuchaj stary, zakładasz kilka topików na zbliżony temat. Zawsze złe kobiety, które należy rozkochać i porzucić, albo źle traktować. Ile jeszcze tego? Masz problem? To tylko świadczy o tyobie, boś pierdoła. I tylko na forum zgrywasz chojraka. Daj se siana, boś nudny. Nie dziwię się,że wszystkie cię maja gdzieś. Takiego nieudacznika kto by chciał.

Przeciez nie wszystkie kobiety sa takie jak twoje byle, uważasz ze twoja matka jest taka jak one?

Cale szczescie nie kazda kobieta jest taka naiwna .. Co Ci z tego ze beda cierpialy? Dla nich bedziesz zwyklym dupkiem i to moze sie odwrocic ;p

porównanie do matki załosne.. i nie bede sie na ten temat rozpisywał , tylko idiota tak porównuje co do kobiet- no coz.. mnie spotykaja same porazki, i nie dlatego ze jestem chamski wulgarny czycokolwiek wrecz przeciwnie zawsze jestem uzyteczny mily fajny kurwa wszystko czego chca i chuj tlyko cierpienie od teraz koniec z tym, nie cierpie szmaty i pragne aby cierpialy tak jak ja

tylko sie zabezpieczaja bo jeszcze laska zajdzie i zawali ci sie swiat :O

Jak tak do nich slodko mowiles, to ja sie nie dziwie wcale. Oby tego najgorsze szly własnie do takich dupków ;)

żałosne

A pozniej niewinna panienka trafi na takiego chuja i bedzie myslala, ze wszyscy mężczyźni sa tacy- błędne kolo.

Brakuje Ci sexu :) Tylko narzekasz

Gdyby Cie nie interesowały kobiety nie założyłbyś takiego tematu. Nie mścij się,to nie rozwiązanie.Tak jak ktoś wyżej napisał to błędne koło. Nikt nie zasługuje na to żeby cierpieć za cudze grzechy.Co ja jestem winna że jakaś kobieta gdzieś tam kogos zraniła? To znaczy ze zraniony facet ma prawo mnie zranić?