Jakie macie w domu zwierzęta? I czy macie dzieci?

Tak jak w temacie. Bo ja mam sporo zwierząt i dwójkę dzieci. Potem napiszę jakie mam zwierzęta.

pies, 2 szczurki, 2 świnki, kot, rybki

dzieci szt. 2:)

kurczak w lodówce i ryba w puszce

syn + chomik :)

2 córki i Labradorka. świata poza soba nie widzą :-)

Hehhe, ja również mam sporo zwierząt, tak przynajmniej mi się wydaje :D Mam jedno dziecko, miłość do zwierząt ma po mnie. A co mam? 1. pies 1. chomik 1. żółw 12 rybek, dużych w akwarium 400 litrowym 2 średnie papugi 1 kot :D Z tym, że dom duży i bez zwierząt to dla mnie taki dom smutny... Sama byłam wychowana wśród dużej ilości zwierząt, fajnych, zadbanych i rasowych, więc nie wyobrażam sobie zwierząt nie mieć. Mój syn najbardziej uwielbia kota i chomika :) Ja z kolei psa i chomika :D Żółw jest meża :D Papugi kupiliśmy wspólnie. Rybki jeszcze moje z czasów przedmałżeńskich. Mój syn jest od maluśkiego nauczony ogromnego szacunku do zwierząt i jeszcze się nie zdarzyło, by któremuś chciał coś zrobić. Wręcz przeciwnie, codziennie je wszystkie karmi razem ze mną i nie nudzą mu się codzienne obowiązki, które trzeba wykonać :D Uważam, że dzieciom potrzebny jest kontakt ze zwierzakami i wczesna nauka, że trzeba je kochać i szanować.

O jacie, jeszcze 8 rybek w oczku na ogrodzie, zapomniałam o nich :D

Mam kota, persa. Dzieci brak, ja jestem potomstwem :P. Wiosną w naszym domu zawita owczarek niemiecki

6 myszoskoczków, gekon i larwy mącznika oraz imago mącznika młynarka i wołki zbożowe ;) dzieci null ;)

cała trójka robi za stado jakiś pawianów więc już mi wystarczy zupełnie :D

Dorzucę się do tematu,u mnie skromnie: pies i chomik :-)

Hehhe, chomiki świetne są :D Co idę w nocy sikać to ten biega w tym kołowrotku niestrudzony :D Zawsze wydawało mi się to takie zwierzę dla małych dzieci, a teraz sama go wyciągam z klatki jak synek śpi :D

Dwa psy i kotek :)

Zwierzatek cala masa: srebrzyki w lazience , pajaki na scianach , milby w poscieli , pchly na psie ,muchy i komary sezonowo , owocowki w bananach i jablkach ,no dziecko tez mam :)

nie mam dzieci. i nie mam zwierzaka. Kiedyś miałam kundelka rudego- wyglądała jak lis była rudziutka miała czarny yszczek i białe łapki. Nazywała się Tinka, bardzo ją kochałam. Jak miałam 7 lat to ją przywizłam ze wsi gdzie mieszkała babcia. Jak mi jej mocno brakuje. Choć nie żyje jakieś 7 lat to cały czas sobie wyobrażam ze ją do siebie przytulam. \ Kundle są wyjątkowe. Zadne szitsu, ani pudle nie zastąpią kundla. Tiny są wyjątkowe jak będzie ktoś kiedyś z Was miał rudego kundelka suczke to dajcie jej na imię Tinka

pizd pizd pizd

A ja mam Synka 2 latka i 8 miesięcy a do tego suczkę rasy Amstaff i Papugę Żako Kongijskie:)

Mam syna a jeśli chodzi o zwierzęta to mam psa i kota i do niedawna potomstwo kotki czyli kocięta.

* 4 kocięta.

Dwa psy i kota