dzis mam urodziny, własnie dzis.

powinna byc fajna impreza. nie dosc ze ostatni dzien roku to jeszcze moje urodziny....nigdzie nie ide, nie mam przyjaciol, nie ma imprezy, nawet alkoholu nie ma :O do dupy

bedzie dobrze :) wsztkiego najlepszego ; * http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5071469 odpowiesz?

W Dniu Urodzin wszystkiego najlepszego:) niech marzenia się spełniają a nadzieja nigdy nie opuszcza

bedzie dobrze :) wsztkiego najlepszego ; * http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5071469 odpowiesz?

dziekuje :*

Wszystkiego najlepszego

zdrówka i przyjaciół życzę a dziś kup sobie winko/piwo/wódkę i jak już ci się humor poprawi może poznasz jakiś ludzi w necie :)

mje wez, mje

Cię? Ok, wpadaj najszybciej jak sie da.

skonczy sie jak zwykle - sylwester z jedynką;)

nie :O ja nie zamierzam ogladac tv juz wole posiedziec na kurniku i pograc w warcaby

to pogramy razem;)

Wszelkiego Dobra. ale zapamietaj se raz na jutro na przyjaciol tzn ich manie tez trza se zapracowac. roztworz serducho a bedziesz miala przyjaciol

Ja Miałam wczoraj:). Wszystkiego naj,naj,najlepszego:)

Wszystkiego najlepszego:):* ja też dziś sama siedzę:(

ona21lat: Szpila to Ty?

ten wulgarny post to podszyw dziekuje za zyczenia jestem dzis wsciekła jak osa, nic mi sie nie udaje :O

urodzic sie w sylwestra to porazka. bylas najmlodsza w calej klasie...

tak byłam, ale jakos mi to nie przeszkadzało zrobiłam sobie makijaz sylwestrowy i chodze po domu jak pojebana :O wyzywam sie na wszystkich, co mi jest?:(

brak chłopa;)

bardzo bardzo możliwe :O

U mnie jest to samo w kazde urodziny, sam siedze w 4 scianach:o co zrobic...

jeszcze 2 lata temu miałam przyjaciół, znajomych, były imprezy, spotkania potem cos sie ze mna stało, zaczełam unikac ludzi, straciłam kontakt ze znajomymi. czułam sie najlepiej sama ze soba, myslałam, ze nikt mi nie jest do niczego potrzebny teraz nie mam do kogo isc na sylwestra nikt z moich dawnych znajomych nie złozyl mi zyczeń przegrałam kolejny rok

a ladna jestes?;)

szczerze? tak jestem. nie wiem czy dla Ciebie bym była ładna, ale dla siebie jestem (wiem, ze jestem skromna:Oale podobam sie sobie :O nie bede kłamac)

a ja jestem pasztetem rodzaju meskiego, wiec nici z wspolnego Sylwestra

facet nie musi byc jak laleczka :O co z toba nie tak? ja przyznam, ze mam małe cycki i to bywa dobijajace :( zawsze mnie wkurwiało kiedy szłam z moja kolezanka i wszyscy faceci gapili sie na jej wielkie cyce.

facjate mam niewyjsciową, mowia, ze facet powinien byc odrobine ladniejszy od diabla a ja niestety jestem odrobine paskudniejszy;)

Ale nie dla wszystkich są wazne cycki. Ja mialem dziewczyne ktorej piersi nigdy nie widzialem :) Nawet nie wiem czy cos tam bylo :D Zreszta i tak mnie to nie interesowalo...

dobra przestan pieprzyc;)wyglad nie jest najwazniejszy kurr..jeszcze mi pryszcze powyskakiwały na mordzie, z tej złosci chyba :D