dzis mam urodziny, własnie dzis.

heheh jestesmy tak jak i Ty :P

krzywa grzywa - A Twoi domownicy gdzieś wychodzą? Do mnie nie dochodziło, że to Sylwek, że ja sama. Dopiero teraz... Siedzę i ryczę.

e tam studiowanie, cos czuje ze mnie nie dopusci do sesji z matmy, wtedy pozegnam sie ze studiami jezeli by sie tak stało to chyba bym sie załamała :(

nie, domownicy tez w domu. beda chcieli zebym zeszła i znow beda pierdzielic głupoty :O

je tu jeszcze kto?

ja zaczynam własnie robic zadania z matmy właśnie tak sobie wyobrażałam sylwestra moich marzeń

Ja jestem :)

ja nigdzie nie ide, zyczen tez nikomu nie skladam mam to w dupie daleko, od nowego roku bede podla i niech przestana mna rzadzic w koncu....

krzywa grzywka dlaczego dzisiaj robisz zadania>

zaraz Franek Dolas na tvp2;)

mam w srodę kolokwium materialu w ogole nie kumam to znaczy juz troche kumam zrobilam 2 zadania zalezy mi na studiach:( jezeli mnie skresla z listy studentów to nie tylko ja sie załamie, ale moi rodzice tez :O nie moge im tego zrobic, sobie tez nie.

aha no to uda sie glowa do gory, ja szanuje swoich rodzicow ale mnie czasami wkurzaja. Zawsze robili wszystko za mnie, jak lecial jak film sceny erotyczne kazali nie patrzec mialam wtedy pewnie nascie lat;/ o seksie nigdy nie gadali, To im mam za zle, jak moje kolezanki w wieku 15 lat chodzily na imprezy festyny ja siedzialam w domu

krzywa grzywka a mialam pytac, skad pomysl na nick> Masz asymetryczna grzywke?

hehe moi tez nigdy nie gadali ze mna o seksie. wszytskiego dowiedziałam się z gazet, z lekcji przyrody i wych do zycia w rodzinie jesli chodzi o imprezy u mnie to...bylo tak, że wkroczyłam w taki wiek (miałam wtedy prawie 17 lat) kiedy chciałam isc w koncu na dyskotekę. Rodzice oczywiscie byli temu przeciwni. Ale ja postanowiłam, ze musze i koniec, bo wszytskie kolezanki z klasy byly juz na tej dyskotece i to juz dawno, tylko ja nie:O pojechałam tam na ta imprezę (rodzicom powiedziałam, ze ide do kolezanki na noc-uwierzyli) i bylo super. Potem chcialam czesciej tam jezdzic ale nie mogłam ciągle wymyslac ze spie u kolezanki. W koncu powiedziałam jawnie i otwarcie ze jade na ta dyskoteke. bylo wielkie gadanie, matka nie mogal spac przez cala noc itp:O za kazdym razem kiedy chciałam tam jechac, matka psuła mi humor, zawsze dosłownie. bylo wielkie kazanie, że ona się nie zgadza, kłotnie... no fakt nie bylam pełnoletnia ale wiedziałam co robie, wiedziałam ze za kazdym rogiem mogło czyhać na mnie niebezpieczenstwo, ale ja byłam ostrozna, nie piłam drinków od nieznajomych, nie upijałam sie itp. kiedy juz skonczylam te 18 lat i niby matka nie mogla mi niczego zabronić, to juz mi sie odechcialo jedzic na imprezy :O wiedziałam, ze i tak i tak popsuje mi humor, ze bedzie gadała... żałosne, ze tak sie przejmowałam zdaniem mamy

nick wymysliłam rano hehe wczoraj podcinałam grzywkę, a dzis rano patzre i krzywo było :/ ale juz poprawiłam haha

Oh to jest wlasnie na nadopiekunczosc, do mnie zawsze dzwonili jak gdzies wychodzialam....a brat gowniarz ma 19 i imprezuje juz chyba dwa lata. i jemu jakos dupy nie zawracaja.... Poza tym nie nawidze pytan gdzie ide, kiedy bede, jak bylo itd... Ja jestem dorosla mam 22 l, ja nie pytam innych co robia gdzie ida szczerze mowiac nie intersuje mnie to ehh jak sie zale a i tak pewnie nic z tego nie bedzie ale wiem ze musze byc silna i robic to co chce

a jaka masz grzywke?

do mnie tez dzwonili :O to bylo najgorsze jak nie miałam zasiegu a oni dzwonili wtedy od razu awanturabo mysleli ze specjalnie wylaczyłam telefon ja straciłam ochote na wyjscia przez mamę...ciągle miała jakies wąty. Wypytywała sie gdzie ide, po co, że mam nie iść itp. To teraz ma:o aspołeczną dziewuche która nie umie zorganizować sylwestra

nie ignorujcie mnie

Grzywka prosta do brwi

kurrwa wiecie co ktoś od 10 minut ciągle wali petardy obok mojego domu :O

No ja mojej mowie to samo ze przez jej kontaktowanie mnie na kazdym kroku jestem jaka jestem... a ona ze niczego mi nie zabraniala zebym nie miala do niej watow ale oni mnie jeszcze popamietaja...u Ciebie tez u mnie to samo ale chyba dluzej niz 10....

poza tym nie nawidze pytan czy mam robote kiedy znajde, czy mam chlopaka czemu nie mam, a co to kogo obchodzi... ludzie sa strasznie podli

ogarnelam troche zadań ale i tak jest dupnie :( nawet piwa nie mam, a bym sie napiła, moze wtedy humor by mi sie poprawił choc troche zznowu mam doła

a tam ja tez nic nie pije i nawet nie chce, jutro jest dzien jutro sie pouczysz, jeszcze do srody troche czasu moze Ci ktos wytlumaczy... Narazie sie ciesz wolnoscia, ze sie nie wkurzasz na faceta ze za duzo wypil :p ze za zimno... :P Pomysl o takich laskach ida z facetem na sylwka a ten bawi z innymi albo urznie sie jak swinia

Widze ze juz nikt tutaj nie pisze, ja ogladam tv, Szczesliwego Nowego Roku :)) Wam wszystkim zycze splenienia marzen :))

dzieki i wzajemnie, żeby ten rok był o niebo lepszy od mijającego :O ja już się wykąpałam i zaraz ide spac. pokłociłam sie na sam koniec z domownikami ojciec powiedział ze jestem psychiczna moze cos w tym jest :O w kazdym razie mam wyjebane juz na wszytko nie wiem czy tu jeszcze zajrze. :(

No i mamy rok, nie widze zadnych zmian, ale slonce na podworku :) ja wstalam niedawno, ogarnelam sie i siedze... Wiesz nie przejmuj sie... Ja juz tez nie raz co badz uslyszalam... najchetniej bym sie przeprowadzila na swoje tylko ze moge pomarzyc kasy brak..... Mam nadzieje ze Cie cos natchnie i jednak Tutaj zajrzysz... Nie przejmuj sie bedzie lepiej