Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zmartwiony Romantyk

Problem z matką

Polecane posty

Gość Zmartwiony Romantyk

Cześć. Mam 27lat. Jestem facetem. Kilka miesięcy temu poznałem fajną dziewczynę. Pomagam jej w różnych drobnych sprawach, czasem zapraszam do kina. Zakochałem się. Niestety moja matka nie daje mi spokoju. Twierdzi, że ta dziewczyna mnie wykorzystuje i że na pewno mnie nie zechce. Nigdy jeszcze nie miałem kobiety i bardzo mnie boli, że rodzona matka mówi mi takie rzeczy. Jest mi przykro. Zazdroszczę innym ludziom rodziców, którzy ich wspierają kiedy jest im trudno. Od kiedy pamiętam matki moich kolegów, gdy ci nie mieli kogo zaprosić na studniówkę lub półmetek uruchamiały swoje kontakty towarzyskie i próbowały swatach swoich synów z córkami znajomych co niejednokrotnie prowadziło do zabawnych sytuacji. Moja matka była inna, zawsze twierdziła, że mam czas i że najważniejsza jest nauka, praca, a nie dziewczyny. Dziś czuję się wystrychnięty na dudka .. koledzy, znajomi pozakładali rodziny, a ja mam trudności z kobietami. Mam wrażenie, że moja matka przez całe życie będzie mi wmawiała, że mam czas, aż w końcu okaże się, że już jest za późno. Przejrzałem jej gierki. Jest mi przykro, że moja matka okazała się moim wrogiem. Nie umiem sobie z tym poradzić. Co zrobić? Zerwać z nią kontakt? Nie chcę wyjść na kolejnego bezdusznego faceta, który przestaje interesować się rodzicami na starość ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc.0
Mam to samo tylko ze ja jestem kobietą;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kudłata Adela
cóż, ona jest toksyczna nieco, chce cię mieć podświadomie albo i świadomie tylko dla siebie... żyj własnym życiem, przestań stale myśleć oty, że matka nie daje ci wsparcia, też to przerabiałam, sam decyduj o swoim życiu i najlepiej na tym wyjdziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem tu znowu 528596
nie musisz zrywać z matką kontaktu, po prostu sam decyzduj o swoim zyciu, jesteś już dorosły!!! nie pozwalaj jej wtrącać się do swoich spraw np. z kim się spotykasz, musisz wyznaczyc granice...mieszkasz jeszcze z matką? jeśli tak to czas najwyższy pomyśleć o usamodzielnieniu się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adver over
problem to ty masz ze sobą a nie z matką:( przestań się mazgaić chłopczyku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajojehj
tez mam toksycznych rodziców:-O i przez to nie jestem całkiem normalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmartwiony Romantyk
tak mieszkam z nią, czasem kaze mi spać ze sobą:( nie cierpię ocierać się o jej sadło ale to moja mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gergor Shilcerłaner
powiem jedno: M A M I N S Y N E K 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miejscowy blokers
ja mailem podobnie jak mialem 15 lat. tez zawsze masz czas, nauka itp. odreagowalem wtedy zostajac szalikowcem dzieki temu stalem sie bardziej asertywny. potem sobie spokojnie pokonczylem szkole srednia i studia majac opinie chuligana zwiekszajac swoj prestiz (meskie technikum i uczelnia). dziewczyny jak to dziewczyny za madre nie sa i wlasnie moja prostota je podniecala i na nie nie narzekalem. a grzeczne chlopaki wozili sie z byle pasztetami bo tez im mamuski dupe truly. do dzis nie rozumiem dlaczego najfajniejsze kobiety i to nawet nie z wygladu ale z charakteru, te idealne materialy na zone, podniecaja nie mili faceci tylko wlasnie ludzkie zywe gowna jak ja? ps. teraz oczywiscie po slubie i ja sie zmienilem i juz jestem statecznym starszym panem po 30tce. ps2. gon stara cholere co ci zycie niszczy przeciez ona doopy ci nie da a nawet jakby to wstyd sie chwalic:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×