Powiedzcie mi jak prostytutki się ubezpieczają zdrowotnie???

bo przecież tak: męża nie mają, żeby ich ubezpieczył; na etacie zakładam, że nie pracują gdy wiekszosc dnia siedzą w burdelu; w urzedzie pracy chyba sie nie ubezpieczają? w takim razie jak? dobrowolnie??? ale to dziwne, bo w koncu oficjalnie takie dziwki nie mają dochodow, bo prostytucja jest nielegalna, wiec z czego one mają ubepieczenie zdrowotne?????

a niech je wszystkie szlag trafi und AIDS zeżre

nie musisz wykazywac dochodów. Nikt cie nie pyta. Mozesz byc nawet bezrobotny. Płacisz-jestes ubezpieczony. Wszystko.

są zarejestrowane jako bezrobotne i państwo opłaca im składki zdrowotne a na emeryture same odkładają...i lepiej na tym wyjdą niż niejeden pracujący na umowę

tepy jestes czlowieku placisz i masz

ano , taki pan to sie nazywa alfons, on dba o zdrowie, podopiecznych, a jak nie rokuja nadziei to jest Morze Bałtyckie, głebokie i szerokie.

ale to urzad skarbowy sie na pewno zainteresuje skad one maja kase na ubezpieczenie ponad 300 zl miesiecznie skoro nie pracują.

w Urzędzie Skarbowym w dyskretnym pokoju pokazują dowody wpłat przez klientów i składaja odpowiednie oswiadczenia, to wystarczy, bo takie panie sa bardzo potrzebne.

i panowie też,

ciekawe.... w sumie dziwne to, niby prostytucja nielegalna a takie dziwki od wiekow jakos zyją i maja sie dobrze i nikt ich nie sciga

a ty myślisz, że panowie na stanowiskach, to grzecznie trzepią kapucyna w kiblu??????

chyba kur.wiarze na stanowiskach a nie panowie ;)