Nigdy nie czułam się kochana - mam doła totalnego

Wychowałam mnie matka zimna nie okazująca uczuć, ona jest do tego stopnia zimna że nawet na pogrzebie własnej matki nie zapłakała. Znalazłam chłopaka który wychował się w patologicznej rodzinie i nie umie okazywać uczuć. Dlatego pomimo tego że jesteśmy razem 15 lat nie usłyszałam że mnie kocha, nie widzę pożądania w jego oczach, nie czuję się kochana. Czasami chcę się zabić, żeby zobaczyć z góry swój pogrzeb i odkryć że komuś na mnie zależało.. Jestem takim "sępem miłości" jak śpiewał Wiśniewski. Czuję się właśnie tak. Mój chłopak nie potrafi tego zmienić, potrzebowałby pewnie jakiejś terapii.. Czuję się fatalnie.. mam dziecko, rocznego chłopca, któremu okazuję bardzo dużo uczuć żeby kiedyś nie czuł się tak jak ja dziś..

A ZWIERZATKA cIE KOCHAJA POMYSL, ROSLINKI, KOCHA cIE pAN pREMIER, pAN pREZYDENT , NAWET SIE UBIERA ŁADNIE I ŻYCZENIA NA WSZYSTKICH PROGRAMACH cI SKŁADA CZEGO tWÓJ MĄŻ BY NIGDY NIE ZROBIŁ

Widocznie matka twojej matki nie okazywała córce uczuć, to miała po kimś takim płakać? Bez przesady :o

cały czas mam z tym problem, niskie poczucie wartości, czuję się bezwartościowym zerem..

ja sie też czuje jak gówno sama z królikiem i drinkiem a facet z bratem w innym pokoju i co Ty na to

a co on tam robi, czemu nie jest z Tobą?

a co on tam robi, czemu nie jest z Tobą?

jest artykul o kobietach co kochają za bardzo, poczytaj sobie

http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,53664,10507131,Dorosli_jak_dzieci.html?as=2&startsz=x tu masz tez ciekawe

dzięki, przeczytałam, jestem już na terapii, u mnie to poszło trochę w inną stronę.. zaczełam objadać się słodyczami, to mi wynagradza brak miłości, lepiej się czuję wtedy.. walczę z tym, ale na razie słabo to wygląda.. jestem zła na matkę że nigdy mnie nie przytulała nie dotykała, tak bardzo tego potrzebuję, do tej pory jestem jak żebrak miłości.. myslę że jestem kimś kto nie zasługuje na miłość.. jak z tego wyjść?

gra na kompie

czuję się jak gówno:(

mimi masz faceta wiec jak gowno czuc sie nie mzoesz, co innego ja sama jak palec

spanie w łóżku brata kiedy drugi gra na kompie to normalne nie jest i tak do rana

wyjdź z domu, niech on sie martwi

ja sie czuje kochana tylko jak mnie robal brudowy w dupsko ugryzie:(

nie mam dokąd, nieraz tak robiłam to sie nie zainteresował mi dziś powiedział że jak nie chce z nim spędzać czasu to mam siedzieć sobie sama szkoda tylko że z nocki przyszedl z pracy i zamiast spać jak obiecał siedział na kompie wstał laskawie koło 17stej i awantura że ja z nim nie chce spędzać czasu a może tak się umyć najpierw:(

wojna jest często o to, że ma syf i sam o siebie nie dba rok temu mole mu się zalęgly w ciuchach które wrzucał do łóżka oczywiście brudne i śmierdzące, niezłą awanturę zrobiłam wtedy

ale jak cie taki mól w dupe ugryzl to sie czulas kochana?ja bym sie czuła

to nie jest ani troche smieszne

zostaw go, widac ze mu nie zalezy..

już bym go dawno zostawiła ale nie mam gdzie mieszkać nawet nie mam rodziny

masz synka, to już coś. A brak miłości, cóż trzeba nad sobą pracować.Myśl sobie, że Twoja matka nie robiła tego celowo. Moja ma podobnie, ale już nie chce pisać szczegolowo co wyprawiała moja babcia. Napisze tylko, jak zataila śmierć dziadka, żeby z ciotką spieniężyć mieszkanie po nim, w którym mieszkał, bo moja mama go kiedyś wprowadziła. Wyrzucił ja z niego, wynajmował na "godzinki" a moja matka jak była ze mną w ciąży i potem jak byłam mała to nie miała meldunku. Zanim mój ojciec zameldował mnie samą to minęło trochę czasu

niby nie smieszne bo swedzi:(ale jak swedzi to kocha:(tak mama mowila jak mnie krok swedzial po tym jak mi cipke macała

nohellol - reprezentujesz poziom, tylko pogratulować

dziękuję:)

ja bym nie dziękowała

a ja dziekuje bom kulturalna jak huj:)

no widze właśnie

no właśnie mam dziecko, mój facet też się stara ale na razie słabo mu wychodzi.. mojej matki niestety nie będę usprawiedliwiać To że sama miała słabe relacje z matką jej nie usprawiedliwia.