Kto z was ma 1000 dolegliwości i problemów które pasują do wielu wątków ?

to ja mam tylko skolioze i przepukline no i nie wiem czy jadra mi dzialaja prawidlowo bo jesli mam niedobor testosteronu to juz mam przejebane

Sorry, że zmieniam temat. Do przedmówcy - to Twój kot? ;) Pocieszny. Marzy mi się kocur. ;)

ja chyba mam tu z Was najwiecej doleglisosci...ehh:/ zaburzenia hormonalne przerost nadnerczy policystyczne jajniki tachykardia depresja a teraz jeszcze doszly problemy reumatologiczne oraz dolegliwosci w kregoslupie szyjnym wszystkie stawy mi strzelaja i bola niesamowicie chodze w kolniezu na szyje glowe ledwo moge utrzymac ehh maskra tylko ganiam po lekarzach prywatnie, bo na fundusz to juz bym na wózku jezdzila :/ mam nadzieje ze ten nowy rok bedzie lepszy w porownaniu do poprzedniego :D

dodatkowo od tych nadnerczy mam rozstepy na nogach, na calych posladkach i ucach az po lydki ehhh a jestem mega chudzinka teraz zeby je usunac potzreba mi 7tys na miesiac na 10zabiegow :/ tragedia jakas

nie masz przejebane, mozesz ruchac na calego bez wyjmowania

To jak bym zeczela wymieniac swoje to bym pisala do wieczora. grzybica, krzywe zeby, peig, brak parcy, domu tez nie mam, brzuch tez taki do d.., cellulit, rozstepy, nadwaga, wszy zlapalam osatnio od kolezanki, swierzba tez mialam, a nie jestem brudasem, facet mnie zdradzail, mamtka sie wtraca we wszytsko, dziecko chore non stop, bo ma pasozyty i nie moge sie ich pozbyc, sasiedzi porypani alkoholicy wrzeszcacy na dzieci eehhhh szkoda gadac :/