Proszę o dpowiedz....Zwolnienie a staż

Witam, Mam pytanie ktore nie daje mi spokoju i nie wiem co robic. Otóz jestem w ciąży prawie 10 tydzien i odbywam staż z Up. Kilka dni temu dostałam zwolnienie dokładnie w srode na trzy dni do piątku z powodu przeziebienia. Zwolnienie jeszcze nie dostarczylam do pracodawcy poniewaz powiedzial mi ze moge to zrobic dopiero jak wroce do pracy. W sobotę czyli wczoraj dostałam oferte pracy w sylwestra jako kelnerka- skorzystałam z niej poniewaz to jest 350 zł a mi pieniadze sie teraz przydadzą, jestem mloda mezatką mieszkamy sami i kazdy dodatkowy grosz jest dla nas ważny. Problem zaczyna sie wlasnie w tym momencie. oKAZAŁO SIE ze na balu sylwestroowym był naczelnik z mojej pracy i jeszcze jedna pracownica. Strasznie sie przejmuję że mogą mnie teraz zwolnic. Chciałam w poniedziałek pojsc do lekarza i dostac jeszcze ze dwa dni zwolnieneia z pracy bo jeszcze nie najlepiej sie czuję ale w tym przypadku jestem załamana...nie wiem co oni sobie pomyslą czy moga mnie zwolnic za to ze pracowałam w sylwestra...Jestem załamana..nie wiem co robic...

Ty się ciesz, ze to tylko staż, a nie zatrudnienie, bo mogłabyś mieć bardzo duże problemy z ZUS-em. Na szczęście zakład, w którym odbywasz staż nie jest Twoim pracodawcą (bo jeśli dobrze rozumiem to staż z urzędu pracy), więc to oni nie płacą za Ciebie składek, ale mogą oczywiście donieść urzędowi o tym, że symulowałaś, a potem ZUS, zwrot kasy, nieprzyjemności. Reasumując: jesteś na l4-siedzisz w domu, bo nawet na zakupach nikt Cię zobaczyć nie może, a o innej pracy nie wspominając :O A czy Cię zwolnią? Nie wiem. Być może.

to w końcu jesteś przeziębiona czy nie? bo wczoraj pracowałaś a jutro chcesz iść po L4 bo się źle czujesz.....nie rozumiem .Dlaczego nie idziesz jutro do pracy?

.... to mogło być zlecenie. Skąd niby ci twoi znajomi z pracy mają tak nie myśleć. Fakt jeśli będę dociekać to to sprawdzą. Ale z drugiej strony po co? Przecież nie jesteś ich pracownicą tylko stażystką nie oni ci płacą tylko UP. A zwolnienia nie zanoś. Raczej nie wypada/nie można. Na zleceniu też nie można chorować. Poproś o dwa, trzy dni wolnego, przecież ci przysługuje, fakt dopiero po każdym wypracowanym miesiącu no ale może pójdą ci na rękę.