Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lamaikabamnadziocha

Co robily kobiety 1000 lat temu kiedys podczas porodu pekalo im krocze?

Polecane posty

Gość lamaikabamnadziocha

Teraz nagminnie sie slyszy a pekaniu lub nacinaniu krocza podczas porodu. A co w takim razie robily kobiety kiedys? Np 1000 lat temu w takiej sytuacji kiedy no..peklo krocze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nwmmw
albo się im goiło albo nie. zresztą wtedy dzieci i matki umierały bardzo często więc co to za problem pęknięte krocze. ot urok porodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie;.;.
one wtedy rodziły w innych pozycjach i krocze rzadko pękało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamaikabamnadziocha
podobno kucajac glownie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nwmmw
a że pozycja wertykalna zamiast horyzontalnej jest lepsza to fakt. Niestety ale to właśnie lekarze sprowadzili rodzącą do poziomu a skutkiem tego są pęknięcia i nacięcia. Zapłata za wygodę personelu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za bardzo ingerujemy
w nature i takie tego efekty... to tak jak z noszeniem w chustach, w Indiach od zawsze się tak nosi i tam kobiety nie wiedza co to kolki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska vcxz
Albo się goiło i kobiety normalnie funkcjonowały z bólem przez te 2 tygodnie (raczej nie były takimi chuchrami jak dziś :) ), albo wdawało się zakażenie i umierały. Nikt raczej nie leżał w łóżku nie wiadomo ile (jeśli miał łóżko), zakładał szwów czy podmywał co godzinę, bo z higieną było trochę kiepsko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
guzik prawda, kiedyś kobiety już jakiś czas przed porodem nacierały krocze olejkami z pszenicy i migdałów co zapobiegało pęknięciom, poza tym w ciąży były aktywne fizycznie, nie leżały na kanapach całą ciążę jak teraz, no i rodziły w kucki a nie na leżąco wiadomo, zdarzały się pęknięcia pewnie, ale na pewno rzadziej niż teraz czytałam kiedyś reportaż jak rodzą kobiety w afryce, reporterka też była zadziwiona, widziała kobietę idącą za wioskę, do dżungli, za jakąś godzinę kobieta ta wracała z noworodkiem w ręku i już :D tam ponoć to było normalne, wszystko odbywało się szybko i sprawnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość htthrt
Nie biadolono nad utraconą ciążą bo to oznaczało że prawdopodobnie płód jest źle przystosowany do życia np za duży. Nie utrzymywano ciąży na siłę, każąc leżeć, i podając leki. Płód więc nie rósł do niebiologicznych rozmiarów - po prostu rodziły się drobniejsze dzieci, nawet biorąc pod uwagę że kobiety też były drobniejsze. To czasy jedzenia napakowanego hormonami i koncernów farmaceutycznych dają nam duże noworodki, które trudno urodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest tylko kwestia
duzych dzieci, moja córka urodziła się z wagą 3070 i 54 cm, a pekłam aż do odbytu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×