Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

malutka133

Jak zakończyć toksyczny związek...;(( HELP!

Polecane posty

Nie wiem CO SIĘ ZE MNĄ DO CHOLERY DZIEJE. jestem z chłopakiem już rok, pierwsze pół roku można powiedzieć było dobrze, pokochałam go i to tak, że bardziej nie można i od niedawna zaczęły się schody - typowe odzywki w moim kierunku - spierdalaj, pierdol się, w dupie mam co robisz/co zrobisz/jak postąpisz , chuj mnie obchodzą historie o Twoich kolegach/ale się wymalowałaś wyglądasz jak szmata/ tak najlepiej się popłacz/.Nie wspomnę o kontroli telefonu, fejsbuka/ policyjnych przesłuchań- co robiłam przez ten czas co się nie odzywałam, bywało że sama chodziłam się przejść do parku mówił wtedy- na pewno mnie wałkujesz i nie chodzisz tam sama tylko z jakimś frajerem...Ile było szarpanin jak po takich tekstach mówiłam wyjdź z mojego domu a on mnie szarpał , nie chciał wyjść, zabierał mi telefon bo chciałam dzwonić do kolegi aby go wyprowadził z mojego mieszkania...siedziałam wyłam w niebogłosy a on nie chciał wyjść... Raz nawet napluł mi pod nogi jak powiedziałam, że nie wyobrażam sobie życia z taka osobą...Ostatnio podniósł rękę ale na szczęście mnie nie uderzył... Najgorsze jest to że wg. mnie on ma dwie osobowości raz jest dla mnie właśnie taki- ostatnio z nim zerwałam bo takie odzywki sypały się garściami i powiedział mi - spróbuj do mnie zadzwonić za dwa dni to Ci powiem - Pierdol się suko... a ta druga osobowość to czuły chłopak traktujący mnie jak księżniczkę, okrywający mnie kocem jak oglądam seriale, kupujący kwiaty ,zasypujący miłosnymi smsami,robiący obiadki, zapraszający na kolacje , niedawno wziął mnie w góry na weekend i było cudownie... nie wiem czym spowodowane są te jego dwie osobowości ja za bardzo go kocham żeby się z nim rozstać ,bardzo wtedy cierpię i faktycznie sama do niego dzwonię i błagam o powrót..najgorsze jest to że staram się zapominać o tych złych rzeczach które robił i zostawiam w głowie tylko te dobre... Pytałam go dlaczego się tak zachowuje tłumaczy to złym dniem albo, że powiedział to w złości i na prawdę tak nie myśli...Co zrobić aby go wyleczyć aby był tylko tym dobrym człowiekiem, bo bardzo ko kocham :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no co tymhg
jak? totalne cięcie! bez sentymentów! ja jestem w trakcie! nie odbieram tel. nie odpisuje na smsy, maile itp. po prostu nie istnieję dla niego. innej drogi nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no co tymhg
doczytałam do końća :-O jednak jestes bardzo głupia :-O z głupkami nie gadam! powodzenia przy obdukcjach , niech nie boli za bardzo! pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wtopa ii
kochasz go? pomimo tego? to powodzenia niech na ciebie kupe zrobi a ty bedziesz wniebowzieta, współczuję braku szacunku do siebie i wartosci, typowy syndrom ofiary w zyciu, a twój facet to oprawca. Ty nadajesz sie do lecznia bo on juz jest przegrany uciekaj od niego bo ci życie całe zmarnuje!!! bez senstymentów odetnij inaczej zostaniesz jego wycieraczką jesss skad takie laski sie biore to nie wiem, rodzice nie nauczyli odrózniac dobra od zła? tówj facet to zło, chory psychol, jak tego nie widzisz to juz po tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Schizofrenia. Raz agresja a raz jest ok. Z reguły oddawanie pięknym za nadobne kończy się jeszcze większą agresją z drugiej strony. Radzę ci zakończyć ten chory związek, no chyba że się będzie leczył?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość istnieje istnieje tylko...
"Najgorsze jest to że wg. mnie on ma dwie osobowości" Kochana, to się nazywa schizofrenia paranoidalna zostaw tego wariata! szkoda czasu! to psychol i tyle. Nic Cię dobrego z nim nie spotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wtopa ii
a róznica jest taka ze on nie jest dbry tylko czasem jest zły, tylko on jest zły tylko czasem zakłada maski ze jest dobry i udaje, bo ma jakąs potrzebe i wie ze ty mu ja spełnisz, zapamietaj!! on udaje dobrego czasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam taka sama sytuacje z rodzicami, tata tak samo traktuje matke bił ją i nas jak byliśmy mniejsi, niewiele sie poprawilo...wiec moze to moja wina..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinnaś jak najszybciej się od tego człowieka odsunąć. Nie tylko w związku, ale w ogóle. To na pewno będzie trudne, ale spróbuj komuś opowiedzieć o tym - przyjaciółka, kolega ... Żeby ciebie wsparli. Jeśli nie masz takich możliwości - to spróbuj poprosić o pomoc psychologa lub nawet księdza - wiem, że to rzadkość, ale bywają księża w porządku. Nie mówię dokładnie do kogo masz pójść - chodzi tylko o to, żeby ktoś z kim możesz porozmawiać w realu był z tobą. Dziewczyno, zakończ tę masakrę. Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hah właśnie zerwałam...czuję się strasznie, bardzo chciałabym umieć wytrzymac bez niego...nie wiem co mi pomoze...znow zostane calkiem sama...;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bój się :) . Podjęłaś słuszną decyzję. Na 100%. Na początku będzie ci trudno, ale nie łam się. Najważniejsze mieć z kim pogadać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak można kochac takiego d.upka i frajera?!!!!!!!!!!! no pytam sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bądz twarda
juz i tak wystarczająco długo jeżdził po tobie cham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorekzielony
On skutecznie Toba manipuluje. pokazal swoja prawdziwa twarz, a czule gest na ktore sie wysila sa tylko przykrywka,maska jego prawdziwego oblicza. moja rada:nie ulegaj jego szantazom, urwij wszelki mozliwy kontakt. a gdyby nachodzil Cie i grozil, mozesz zadzwonic na policje,bo takie cos jest karalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko2202
obys byla silna i nie dala sobie mieszac w glowie tak jak ja. ze napisze jutro ze cie kocha i sie poprawi. mysle nieraz ze ja odejde od niego jak mi przyleje... plakac sie chce bo tak go kocham ale rujnuje mi zycie.. niszczy. juz raz oddal mi jak ja go uderzylam. zlapal za rece i przycinal do sciany.. a potem powiedzial kocham cie i ja juz szczesliwa... nie odzywam sie dzis do niego. wlasnie napisal sms dlaczego sie obrazilam. nie chce odp ale i tak pewnie to zrobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko2202
u mnie to skomplikowane.. nie bede pisala jakie rzeczy dzieja sie w moim zwiazku bo poleca na mnie komentarze ze jestem chora na glowe ze z nim jestem.. mam 21 lat i kiedys bede zalowala ze zmarnowalam mlodosc z takim gnojem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorekzielony
niewiem,oddaj telefon komus bliskiemu by nie kordzilo odpisac. wiem ze to bedzie trudne,ale nie ma innej rady. jestes rozwazna dziewczyna bo widzisz co sie dzieje i chcesz to zmienic, kazdemu byloby trudno w takiej sytuacji, w takiej chwili niech ktos Tobie bliski- przyjaciolka,kolega, rodzenstwo ktos bedzie przy Tobie bo samej bedzie trudno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witaj:)
pisz tu,my cię zawsze wesprzemy,ale decyzji nie zmieniaj!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko2202
nie mowie o tym w domu bo widze co bylo z chlopakiem sostry. zostawil ja. potem sie zeszli i dzien dobry mu nie odpowiadali przez jakis czas bo siorka tak wyła za nim. dlatego ja nie mowie co sie dzieje u mnie.. kolezanki od serca nie mam.. z ktora moge o tym pogadac bo wszystkie olałam na rzecz jego.. ja wiem ze nie mozna tak zyc. bo on robi ze mna co chce , tak mnie rani, jestem wrazliwa osoba. sprzatam mu, gotuje. zrobil ze mnie kure domowa a mieszka z rodzicami.. mimo to ja mu sprzatam.. i dostaje zaplate w postaci glupia piz** jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko2202
dlatego wygadalam sie teraz tu. widze ze jedyna ofiara nie jestem na tym swiecie.. chociaz to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko2202
caly czas pracuje i studiuje. nigdzie nie wychodze. nie poznam innego faceta o ile sa lepsi w ogole.. to mnie przeraza. samotnosc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko2202
ja doskonale wiem ze wiekszosc uwaza mnie za wariatke. ale nie byliscie w takiej sytuacji. i nikt z was nie moze byc pewien na 100% jak by sie zachowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bądz twarda
koko pytanie brzmi dlaczego jestes w tej sytuacji? i zamiast myslec co tu i teraz, czyli jak cie teraz traktuje to ty myslisz co bedzie jak sie rozstaniecie ale i tak sie kiedys rozstaniecie, bo tacy faceci wynajduja nowe ofiary a ty stracisz cześc zycia bezpowrotnie, jestes szczesliwa? jak jestes to badz z nim jak nie jestes/ to po co z nim jestes powiedz? kazdy inny bedzie lepsze od tego co masz, w zyciu trzeba umiec ryzykowac, podejmowac decyzje choc trudne, jak tego nie robisz zanczy ze boisz sie zycia i zawsze bedzie ofiara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bądz twarda
samotnośc, a z nim nie czujesz sie samotna/ to jak cie szmaci jest straszne, to gorsze niz samotnosc bo niszczy twojego juz i tak jestes na dnie ze chcesz w tym tkwic widzac ze jest złe, otrzasnij sie, nie bedziesz samotna, to od ciebie zalezy i twojej wartosci jaka sama widzisz, a teraz jest zerowa bo jestes jego wycieraczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bądz twarda
czujesz sie spelniona, szczesliwa? szanowana? darzy cie troska? jesli nie to nie jest to miłosc, a ty nie kochasz tylko jestes chora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko2202
no nie jestem szczesliwa, nie jestem zadowolona z zycia . wszystko na "nie"..musze to powaznie przemyslec. bo bede zalowala tych straconych lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skąd sie tacy ludzie biorą jak mozna byc ofiarą na wlasne zyczenie ?? moim zdaniem to dobrze ci tak widocznie jestes idiotką na maksa ze jestes z takim czlowiekiem moze sie w koncu opanujesz i odejdziesz powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zachowujesz sie jak smiec i on tak cie wlasnie traktuje odejdz poki nie macie dziecka bo zgotujesz zaj.ebisty los dzieciom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w 80% jestem z nim szczęśliwa tylko jak tak wybucha to aż się go boję..z czasem to sie nasila, kiedys mu bylo przykro jak plakalam teraz slysze - no najlepiej sie pobecz - wszystko byloby zajebiscie gdyby nie te wyzwiska..panicznie boje sie bycia sama moj dzien kreci sie w okol niego smsy od rana spotkanie minimum 3 godziny dziennie oszaleje bez tego:( to juz moj drugi tokstyczny zwiazek i drugi taki chlopak wiec zastanawia mnie to ze to moze we mnie tkwi problem i ze to ja ich poprostu doprowadzam do takiego szalu...ale wydaje mi sie ze szanujacy chlopak nawet gdy jego kobieta go zdradzi nie nazwie jej suką/dziwką itd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale co, rzuciłaś go czy nie ? Do diaska, bądź chociaż przez kilka dni konsekwentna. Jak tak się będziesz wahać co kilka godzin to nie zajdziesz daleko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×