Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość proszeeeeeeeee was o pomoc

nie wiem juz sama jak mam rozmawiac z kolezankami ktore maja dzieci

Polecane posty

Gość proszeeeeeeeee was o pomoc

mam 29 lat,nie mam meza, ani dzieci, obecnie nie jestem w zadnym w zwiazku w pracy mam kolezanki ktore sa troszke starsze ode mnie, mezatki, dzieciate bardzo czesto poruszaja temat dzieci, opowiadaja sobie rozne sytuacje ja w takich rozmowach staram sie nie uczestniczyc bo sama dzieci nie mam ale bardo czesto jedna z moich kolezanek daje mi swoimi wypowiedziami odczuc ze jestem gorsza jestem dosc spokojna osoba wiec nie za bardzo wiem jak odpowiadac i czy reagowac wychodze z zalozenia ze takie rzeczy to kazdego indywidualna sprawa a ona swoimi wypowiedziami takjakby daje mi odczuc ze brak meza i dzieci sprawia ze jestem gorsza ktos z was ma podobne problemy? prosze o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hwdpxx
ale masz problem przypierdol im i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huk huk huk
jak sie dasz prowokować to zawsze będą jeździć po tobie, bądź niewzruszona a jeśli ci przeszkadza, bo ci dokuczają to powiedz ostro żeby zajęły się swoimi bachorami i spier..lały od ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziewaj jak zaczyna nawijkę o dzieciach, albo spróbuj pogadać o ostatnio przeczytanych książkach, czy filmach, które widziałaś...chociaż jak ktoś chce sobie samopoczucie poprawić czyimś kosztem to zawsze znajdzie sposób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hwdpxx
moja mnie urodziła w wieku 31lat no a chajtnęła się rok przed nie martw się jeszcze masz czas na zmajstrowanie sobie małego gnoma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjyrhdy
to mozemy sobie podać ręke mam tyle lat co ty i ten sam problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwacjaaaaaaaaaa
no w twoim wieku to dosc normalne, ze ma sie dzieci i to nie jest ich hobby czy jakies rzeczy, ale nadzieja naszego spoleczenstwa, nowi obywatele :-) i to normalne ze sie o tym mowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na na nananana eeee nanananana
ogranicz kontakty. Ja tak zrobiłam i nie żałuję. Jestem w związku wieloletnim, moja koleżanka ma bachora i się obraziła- że nie chemy do niej wpaść na tydzień. POwiedziałam wprost, że nie zniosę ryku dzieciaka i tyle. Poza tym cofnęła się przez to dziecko o jakieś 15 lat w rozwoju. 29 lat bez dziecka to stan normalny, to nie średniowiecze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekspert666
Dzieci w Afryce umieraja z glodu a ty mi tu pierdolisz jakies smuty ze nie masz dzieci???? Wez sie pierdolnij w ten pusty leb bo robisz z siebie beke. Jakbys sie wziela za robote to bys nie miala czasu na pierdolenie takich smutow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszeeeeeeeee was o pomoc
np tym, ze twierdzi ze kobieta przed 30tkapowinna miec dziecko juz raz jej odp ze ja nie chce miec dzieci ( bo juz mnie wkur....chociaz wcale tak nie jest ze niec chce miec) dla swietego spokoju wiec wysluchalam wykladu jakie to cudowne uczucie itd do tego wyklady ze w twieku dojrzalym to juz ciezej znalezc meza itd oj dlugo by opowiadac to tak z grubsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i co z tego że dzieci w afryce? czy to ze ktoś na drugim końcu świata nie ma domu i jedzenia znaczy że nie możemy się przejmować naszymi problemami? czy jak mi ukradną portfel to mam się tym nie przejmować bo dzieci w afryce? mnie zwolnią z pracy to mam się nie przejmować bo trzęsienie ziemi i atak szerszeni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie zamierzam mieć dzieci i zaraz wygarnęłabym tym lochom że to one są tak naprawdę gorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z kolezankami ktore mają dzieci rozmawia sie tak: - hejunia ojoj jakie slodkie bobolinko :) dziubdziasek malutki ksieżniczka ajaj jaki pampersinek uroczy, a jaka cudna kupeńka! mogę zabrać na pamiątkusie? - ile waży Twój dwumięsieczniak? a jaki wuzunio wybralaś dla dzidziunia ? :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszeeeeeeeee was o pomoc
nie, ja sie nie uzalam ze nie mam dzieci tylko mowie z jaka reakcja kolezanek w pracy sie spotykam nie moge ograniczyc kontaktu bo razem pracujemy ja sie innym nie wpierniczam w ich zycie ale szkoda ze to w druga strone nie dziala:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DruidMorales
Opowiedz im jak ujeżdżasz arabów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwacjaaaaaaaaaa
zaakceptuj to, ze jestes inna od ogólu. Odstajesz od normy spolecznej to i sie czujesz wyobcowana, nie ma sie co dziwic. Nie powinnas miec pretensji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pitagoras
ty juz nie bedziesz miala ani dzieci ani zaden facet nba ciebie nie poleci bo skoro w tym wieku jestes sama to znaczy ze z toba jest cos nie tak.czas na rodzenie pierwszego dziecka jest od 20-25 lat jak nie rodzilas do tego czasu to juz szlag cie trafil.dlaczego jestes sama? zaden facet cie nie chce? bo krzywa jakas jestes albo chora.facet nie potrzebuje starej baby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozwol ze tez cos powiem...
twoje kolezanki chca sie twoim kosztem dowartosciowac :( jak ja niecierpie takich glupich bab,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozwol ze tez cos powiem...
Pitagoras spadaj ze swoimi glupimi pogladami! sredniowiecze juz mamy za soba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pitagoras przestań pieprzyć - nigdy nie wiesz co komu pisane, a poza tym bycie w związku też nie zawsze bywa sielanką i naprawdę w ty temacie nie ma obowiązku być z kimś, brać ślubu, czy rodzić dzieci! po prostu laska jest w mniejszosci i wrony ja dziobią, bo nie mają taktu, a dziewczyna asertywności...niesety jak kilka razy nie odpowie tak, żeby im w pięty poszło to jej nie dadzą spokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszeeeeeeeee was o pomoc
moze chca sie dowartosciowac nie wiem najgorsze jest to ze ja wpracy straam sie nie opowiadac o swoich zwiazkach, facetach i zyciu osobistym a kazdy o to wypytuje i daje mi do zrozumienia ze jestem nienormalna to nie jest mile, ja sie do cudzego zycia nie wtracam wiec nie rozumiem takich syt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ganta
Dareios no i co z tego że dzieci w afryce? czy to ze ktoś na drugim końcu świata nie ma domu i jedzenia znaczy że nie możemy się przejmować naszymi problemami? czy jak mi ukradną portfel to mam się tym nie przejmować bo dzieci w afryce? mnie zwolnią z pracy to mam się nie przejmować bo trzęsienie ziemi i atak szerszeni? Więcej takich ludzi jak Ty ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszeeeeeeeee was o pomoc
no wlasnie nie wiem jak mam odpowiadac dlatego liczylam na wasza pomoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sreberko z czekolady
hahaha doskonale cie rozumiem bo mam ten sam problem z kolezankami ktore juz sa dzieciate i potrafia nawijac non stop o swoich dzieciach jak sie spotkamy, ja wtedy zaczynam nawijac o wezach ktore hoduje i o tym jak je karmie myszami i szczurami haha ich miny sa bezcenne, a juz najbardziej mnie wkur...jak zaczynaja zdrabniac i tam ciumciac wlasnie ze kupka, pieluszeczka, dupeczka, papu, mlecko, cycus..no normalnie szlag mnie trafia! fajne dziewczyny sa ale macierzynstwo im walnelo na mozg! ja mam 30 lat nie mam dzieci, ale mam zamiar miec, na razie podrozuje, zwiedzam, poznaje nowych ludzi, bawie sie, jak bede gotowa bede miec dziecko a jak nie to nie bede sie tym zalamywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj wiem co czujesz. Ale weź sobie do serca, ze w pracy nie ma przyjaźni i poprostu je olej. Oczywiście zachowanie w pracy ma być poprawne i kontakty z innymi też. Ale nie powinnaś i nawet nie waż się tłumaczyć i wyjaśniać im swojego życia. Nie daj się sprowokować, bo one tylko czekają, aż zaczniesz się zwierzać. Liczą, ze te komentarze Ciebie ruszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienkakasiakasiula
ja też mam takie koleżanki, mam 26 lat biegam po imprezach robię drugie studia mam masę znajomych Koleżanki z pracy mi zazdroszczą, oczywiście okazują to w formie"powinnaś już pomyśleć o dziecku, ja w Twoim wieku miałam już rocznego synka" W dupie to mam, ja po pracy idę na siłownię, do kina teatru, w weekendy spotykam się na uczelni ze znajomymi, mieszkam sama, sprzątam kiedy mi się chce, na noc zapraszam kogo mi się chce, w piatek wieczorem najdzie mnie ochota na weekend w górach, wsiadam w auto i jadę, cała kasę wydaję na siebie. A one co? z pracy migiem do przedszkola po Szymusia czy Oleńkę, noce nie przespane bo ząbkuje dziecko, weekend spędzony u znienawidzonej teściowej, kasy na spa nie wyda bo przecież dziecku trzema buty kupić. Ona mają żal do nas, młodych niezależnych o to, że nie mamy tak jak ona-zapierdalu od świtu do nocy, stawania na rzęsach żeby cała rodzinę zadowolić i wyskrobać choćby godzinkę tygodniowo na własne hobby, a co mają niby powiedzieć jak nie "dziecko uczy dojrzałości, kocham syna naj naj na świecie" Może i tak ale ja przez najbliższych 10 lat nie mam zamiaru podzielić ich losu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ra i konkretnie powinnąs się rozmówić - jesli błyskotliwe docinki w drugą stronę nie są w Twoim stylu - po prostu powiedz, że nie jesteś zainteresowana opowiadaniem o sobie, bo taki masz charakter, co nie znaczy, że jesteś głupia, czy nie wiesz co robić ze swoim zyciem - i że fakt posiadania/nieposiadanie dzieci nie daje nikomu prawa wpieprzać się w czyjeż życie - w sumie powiedz to co tu napisałaś.. i spróbuj poszukac innych tematów do rozmowy ewentualnie zaproponuj, że chętnie sobie zrobisz bejbika, ale nie masz z kim - może któraś koleżanka wypożyczyłaby Ci męża do tego?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiablanca
a ja zalozylam przedszkole i tez moge gadac o dzieciach choc swoich nie mam :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×