Od Jutra 02.01.2012 startuje !odchudzanie!

Cześć dziewczyny:) Nareszcie mam trochę czasu, żeby coś napisać. U mnie dzisiaj było średnio:( w sumie śniadanie o 8.30 delikatne o 12 jogurcik, no a później mnie dopadło, ochotę na słodycze miałam niemiłosierną :P na szczęście się nie skusiłam, ale za to otwarłam paluszki bo mój synek nic tylko am no i zjadłam trochę, a miałam nie podjadać:(, a później był obiad o 17 fasolka po bretońsku i nie mogłam nie zjeść i tak się najadłam, że do tej pory mam wyrzuty sumienia:(

Dobrej Nocki dziewczynki ,mnie głowa nawala:( Tyle się napiekłam i zjadłam tylko 1 ech... Jutro nadrobie mam nadzieje-Buzka

No to spijcie dobrze moje drogie! Ja wyjatkowo pojde pozniej dzisiaij spac,bede rozmawiac jeszcze przez skype. papa

Hej,wracam do was,net mi nawalił i cała linia telefoniczna,ale jak wiadomo Polak potrafi i mój coś pogrzebał po przełączył i działa!!!!!!! U mnie waga bez zmian,ale nie ma co się dziwić po weekendzie,w poniedziałek też nie było dietetycznie,ale od wczoraj już pilnuję dietki.Jutro ten cholerny tłusty czwartek,pewnie znajoma wpadnie z faworkami.

Marhefko - luzik .... w końcu od czego sa święta:p Nie ma co popadać w przesadę .tzn. niby nie powinno się podjadać takiego dziadostwa no ale jak już jest święto to dlaczego by nie ??? Ja np wczoraj o tej 23 zjadłam sushi .Sama dokładnie 26 maków więc nie muszę chyba Wam mówić ile kilo jestem na plusie??? Tak więc na razie nie ważę się w ogole i mam plan dopiero w niedalekiej przyszłości i niestety ale pewnie bede zla i rozczarowana po tym wejsciu na wagę jak diabli :( Ale póki co na serio boję się zważyć;/;/; kama12- witaj spowrotem , ja tez grzeszyłam i to nieźle jeśli t dla Ciebie jakieś pocieszenie. Tlusty czwartek mam nadzieję , że jakoś przetrwam i na 2 paczkach się skonczy :p Paseczkikropeczki - a z kim Ty to moja Droga na tym Skype randkujesz?? Jesli jakiś przystojniak to my tez sie dolaczymy hehe Cmo - zajrzyj na emaila i nie uciekaj jeszcze bo dopiero połnoc sie zbliza :)A z tą glową to już się martwie ;/;/ znów migrena????:(:(:( Efcik - zazdroszcze fasolki , mniej paluszkow ale co począc :p Na szczescie jadlas na tyle mało w ciagu dnia , że moze na wadze nie będzie az tak zle??? ja tez uciekam ale po herbatke i cos na gardlo a jutro to nei wiem czy zajrze bo o 10 rano wyjezdzam z domu a bede ok 23 spowrotem ;/ MASAKRA NA KÓŁKACH JEDNYM SŁOWEM!!!

Wtam paczkowo,faworkowo i chruscikowo:) hahahahahahaha,ale denerwuje was od samego rana:D,siebie zreczta tez;;) Cmo to o ktorej na te chrusty mamy przyjechac bo musze sobie dzie jakos ustawic;) zdeterninowana-przez skeypa rantkuje z moimi osobistymi dziecmi,ktore mieszkaja w Polsce;):) trzymajcie sie!,moze uda nam sie nie nagrzeszyc,choc w moim przypydku bardzo watpie:) Ta mysl,zeby zjesc dzis obojetnie co-bo jest okazja przesladuje mnie od samego rakna:) Jak u was,kobiety????????

Juz wiem ,ze zjem:D hahahaha!

hej gwiazdeczki, w dalszym ciagu nie mam dostepu na internetu, laptop w naprawie. u mnie duzo sie dzieje, waga waha sie raz 61 raz 62kg. nawet nie mam czasu zeby usiasc i z wami pogadac tzn czas by sie znalazl ale laptopa nie mam. narazie siedze na komorce i nawet nie da sie tu nic przeczytac a chodzi wolno jak wół. buziczaki

Hej dziewczynki u mnie waga w dół 65,9kg,wiec już mam efekty no i mówie dzisiaj STOP chrustom i pączkom,miałam dzisiaj robić faworki,ale zrezygnuje,bo jak zobie to będzie znowu masakra. Kupiłam sobie wczoraj dwa specyfiki na cellulit,nie mogłam sie zdecydować w sklepie który lepszy,więc wziełam dwa,bo były w okazyjnej cenie.Pierwszy to Garnier z nasadką masującą,ale po pierwszym użyciu stwierdzam,że lipa ten masażer,a drugi to Loreal i jest super,nie wiem jak sam żel działa,ale ta nasadka masująca jest extra.Sa to dwa gumowe wałeczki,ustawione pod kątem,które lekko wciągają twoją skóre między nie i podobno rozbijaja grudki tłuszczu,juz po minucie moje uda były czerwone i myślę ,ze jak bede robić to codziennie to mi pomoże,bo kremy są dobre na mały cellulit,w moim przypadku masaże też są potrzebne.Nie jest to bolesne,chociaż po wewnętrzej stronie ud może troszke,ale czego sie nie robi by być piękną.

Witam Serdecznie Oj te komputery robią Nas psikusa , u mnie wypadła spacja i w ogole dziwnie chodzi ten komputer bardzo cieżko się pisze :( Jak tam ile pączków planujecie????

Witam kobietki:) No i co tam u Was? trzymacie się jakoś, bo ja na razie nawet, ale to tylko na razie bo te pączki tak pięknie na mnie patrzą:P chyba się skuszę :P kurcze dlaczego tak trudno jest wytrwać w postanowieniach...:( Pozdrawiam:*

Efcik-ja już jednego pochłonełam taki był pyszny ,zjadłabym więcej ale znów mam taki ból głowy że szok :(:(:(

Jednak nie zjadlam!!!bronilam sie jak moglam i wygralam z tym malym kusicielem:) Zjadlam na obiad kurczaka z rozna,no ale podjadlam od meza 3,doslownie 3 frytki:(

ja narazie sie nie skusiłam,na żadnego,ale kupiłam ich 12 z polewą czekoladową ,bo znajomi wpadną pózniej na kawe to tak głupio,zeby nie było pączków albo chrustów do kawki dzisiaj no i musiałam kupić,leżą na lodówce i czekają,ja narazie sobie zrobiłam śnieżkę light i dałam kakao,żeby się trochę zasłodzić,bo o tej porze mam największą ochotę na słodycze.

Witam nowe dietowiczki!!! ;) A ja dziś już zaliczyłam - zjadłam 2 pączki, 2 bułki drożdżowe... Ale postanowiłam, że dziś dam sobie upust dietom ;) Jestem w beznadziejnym humorze, ah,... te moje huśtawki nastrojów, przemęczenie, przeziębienie i jeszcze jęczmień na oku... Miałam dziś iść na SKS, no ale gdzież! Jak ja już chodzić prawie nie dam rady to co dopiero biegać i w ręczną grać... Po prostu MASAKRA! ;/ No, a więc od jutra trzeba zacząć mój jakże zacny plan- schudnąć jeszcze w tym miesiącu 1 kg. (schudłam już 2,5 kg) ;)

No i stało się, pochłonęłam 3 pączki:( ale były na prawdę pyszne:) Ćmo współczuję Ci z tym bólem głowy:( co prawda ja nie miewam migreny, ale wiem jak to wygląda bo moja mama na to cierpi ostatnio nawet ma spokój, zdarzy się jej od czasu do czasu, ale dawniej pamiętam jak non stop plackiem leżała i nie mogła głowy podnieść... tak że na prawdę Ci współczuję. Paseczkikropeczki gratuluję wytrwałości:) Kama12 trzymam kciuki:) Zmotywowana ja również uważam że dziś na upust można sobie pozwolić:) gratuluję Ci tych 2,5 kg i wierzę że uda Ci się schudnąć jeszcze ten kilogram;) Pozdrawiam:) cmok

Coś nie wychodzi mi za bardzo to odchudzanie:( miałam od soboty zacząć tak na poważnie, wcześniej też ćwiczyłam tzn co wieczór od pon do piątku jeździłam na rowerku, nieraz jak miałam czas to nawet 2-2.5 godz ale żadnych efektów nie zauważyłam ale tez nie trzymałam diety, więc stwierdziłam że czas najwyższy żeby coś ze sobą zrobić a tu znowu ten tłusty czwartek,a do wiosny nie daleko eh...:( dawniej to jakoś lepiej mi szło bo tak ze siedem lat temu udało mi się schudnąć 20 kg w pół roku:)) ale wtedy to było moje pierwsze odchudzanie i myślę że też dlatego mi tak dobrze poszło, a teraz to totalna kicha:( jem mniej, nie słodzę ani herbaty ani kawy, nie jem po 18 unikam słodyczy (od soboty) ćwiczę przeważnie wieczorami jak położę synka spać bo inaczej nie mam kiedy (zaraz właśnie siadam na rowerek tak na godzinkę albo dwie jak się uda) i jak na razie to wielkie g...o:(

Z dumą przyznaje,że dzisiaj żadnego pączusia nie pochlonęłam i nic innego oprócz tej kiczowatej śnieżki ale ona miała tylko 70kal,wiec się nie liczy.Na obiadek maiłam dietetyczne coś ala gołąbki bez zawijania,w sumie to więcej tam było kapusty i marchewki niz mięsa.Zaliczyłam dziasiaj basenik z dziećmi,więc do przodu,za 2 tyg.kuzynka ma urodziny i wie ,ze sie odchudzam i już schudłam 3kg,wiec chciałabym zrzucić coś jeszcze ,żeby było widać,Bo na mojego to nie ma co liczyć ,ze zauważyy że schudłam,jemu to i tak bez różnicy,a nawet ostatnio stwierdził,że mam przestać ćwiczyć ,bo jestem za bardzo atrakcyjna.Taki komplement od niego słysze raz w roku,wiec nie myślcie,że mam tak codziennie. Dobra,spadam mam troche pracki,

Dziewczynki a ja jestem po dlugiej przerwie i chyba zapowiada sie kolejna bo choróbsko sie zbliza .Niby nie jest ze mną fatalnie ale gardło mam napuchniete jakby , goraczki chyba nie mam bo jakos nie chce mi się isc po niego na górę. Tak czy inaczej wybieram się jutro do lekarza bo boje sie ze jak nie zalecze tego to do poniedziałku bedę totalnie w rozkładzie ;/ No i jeszcze jesli chodzi o dzisiejsze atrakcje to melduje ze obieranie mięsa mnie czeka - dla psa ... nie męża:p Ten na szczescie nawet nie marudny i po walentynkach jakoś wszystko o dziwo sie klei:p I co do komplementów to nawet takowe uslyszałam. W sumie to muszę przyznać obiektywnie , że nawet coś tam zauważa , bo brzuch mam juz plaski mimo ze jak siedzę to oponka wciąż jedna pozostaje:p Mimo tego kostki ktora kiedys mialam nie widac ale to w sumie moja wina bo wtedy to jadlam wszystko gotoane na parze a teraz to jak nie boczus to kabanosek i tak w kółko:p

Wzielam sie za porzadki i obieranie mięsa i efekt taki za druga za pięc a ja wciąz na nogach ;/ jej ;/ Ciekawe jak ja do tego lekarza się zwleke?? Tym wieksze wobec tego buziaki bo oj.. nie zajrze tutaj o 6na dranem NA PEWNO:p

Hejka:) Ja pochlonela juz sniadanko.dzis mnie dietetycznie(pol buki bialej,ser zolty i pomidor),kawa taraz wychodze do pracy,wiec tylko zycze milego dzionaka i do pozniej:)

Witam :) Zdeterminowana -> no no podziwiam Cię jak patzre na godziny o których piszesz to jestem w szoku prawie druga w nocy??? Nie do wiary ja się twedy na drugi bok przewracam ,choć tej nocy nie spałam mogłam zagladnać na topik to byłoby raźniej :) Gratuluje tym Dziewczynką co się nie objadły w tłusty czwartek :) Ja natomiast dołączam do tych co jednak wrzuciły paczucia na ruszt :) Dziś troche poćwiczyłam ,ulepiłam 2 bałwany ,odsniezylam chodniki i jest oki

Ja wasnie wcinam obiadek z wczoraj i pójde na jaki spacer,bo chyba mi sie dzisiaj nie chce cwiczyc.Ja marze aby ulepi bałwana,ale to nie realne,bo u mnie dzisiaj wiosna w pełni(14 stopni).

No...troche mi lzej jak Was poczytalam. Myslalam, ze tylko ja sobie tak pofolgowalam...w walentynki czekoladki, a wczoraj 2 paczki byly. Kupilam w polskiej piekarni, pyszne byly! A paczkow to nie jadlam wieki!!!!!!! Taki tez mialam ńie za bardzo nastroj w tym tygodniu, do tego okres a dzis jeszcze obudzilam sie z bolem plecow i karku. Musialam jakos krzywo spac, a teraz ledwo sie ruszam...dzis staram sie juz jesc zdrowo i nie siegac pos zadne slodycze!!!!!

A co do wagi to masakra....weszlam dzis z ciekawosci, lepiej noe mowic.

Witam polecam odwiedzenie strony www.odchudzanieidiety.blogspot.com gdzie znajdziecie ciekawe artykuly na temat odchudzania, na temat różnych diet, z którymi warto się zapoznać polecam i życze sukcesów www.odchudzanieidiety.blogspot.com

Ja dzisiaj posprzątałam auto i odkurzyłam i umyłam całe,potem posprzątałam dom i umyłam wszędzie podłogi,więc zgrzałam sie przy tym i traktuję to jako ćwiczenia dzisiejsze,bo jakoś mi się dzisiaj nie chciało ćwiczyć.Teraz piję kawke i cieszę sie ,ze jutro zostaje w domu i nie bede jeść byle czego.

Kama u mnie dzis 7 stopni, ale wieje jak cholera. Bylam na spacerku i tylko sie umeczylam, bo te plecy mnie tak bola...teraz moja mala zasnela, wiec siedze w lozeczku pod kocykiem. A jutro znowu mamy impreze, chrzciny...i na obiadek idziemy, pewnie ciasto bedzie...i nak tu mozna sie dietowac;)

Marhedka ,ale Ci fajnie co chwilke jakieś imprezki -szczęściaro :D A jakie jedzonko pewnie będzie mniam mniam Ja właśnie tak patrze do pokoju i widzę że Orbitrek robi za wieszak ,susze na nim ubrania ,a tak sobie obiecywałam że będe 7 poty wyciskać :(Chyba go wystawie na allegro :D A mąż mnie chyba poćwiartuje bo tak nudziłam o Niego... Póki co Pije kawusie --Kto się dołączy?

Hej laseczki! hahahahahaha,my z moim mezusiem jak te 2 glupole,dzis zrobilsmy sobie sobie tlusty czwartek,poniewaz cos naszko ipieklisma chrusty!