Jakich użyć argumentów by wyperswadować koleżance aborcję?

Facet się na nią wypiął i jest załamana. Wciąż powtarza, że nienawidzi jego i nienawidzi tego dziecka i nie będzie potrafiła go pokochać. Jak z nią rozmawiać?

A czas nagli, bo to drugi miesiąc. ps a.z.t.s.p.

Doradzić dobrą klinikę.

A po ch*ja jej to odradzać?

no właśnie - to jej sprawa.

tu sporo par ozłociłoby ją za oddanie maluszka: http://www.adopcjazewskazaniem.org/forum/viewforum.php?f=5&sid=60985f1118770f39ab93e374ad38e960

Po urodzeniu dziecka wiadro zostanie, nie ci*a ;/

Jej sprawa, lepiej usunąć, niż nienawidzić. Nie wpierdalaj się, to nie ty jesteś w ciąży

i jeszcze jedno - facet dupek to nie koniec swiata... a temu akurat nalezałyby się alimenty, moze cos do pustego łba dotrze. Jak urodzi na pewno pokocha, a jesli nadal bedzie miała dylemat po prostu może zrzec się praw rodzicielskich juz w szpitalu dziecko to zawsze dar od Boga - nie zabija się daru

Jak po co odradzać? Ma własne dziecko zabić? Pokierało was? To straszny grzech! a.z.t.s.p.

jakie dziecko? płód to nie dziecko. tak samo jak nasiono to nie drzewo, jajko to nie kura tak płód to nie dziecko

Co? Jaki grzech? Opamiętaj się ciemna babo. Ten od bożych darów też jakiś nawiedzony

O... chłoptasie sie odezwały co to zamoczyć chetnie, ale żadnych zobowiazań i zadnych alimentów? :P

urodzić je, zobaczyć i oddać obcym ludziom i przez całe życie zadręczać się, co się z nim dzieje. Ale macie pomysły! Jak z tym żyć? Lepiej usunąć coś, co jeszcze nie istnieje, nie czuje, nie przychodzi na świat

Chłoptasie to cię robili....w duchu święty....w dupę pruty- złamasie bez szkoły

Ludzie i tak za bardzo się mnożą. Po co ma rodzić kolejnego nieudacznika?

nie istnieje?... jak nie istnieje, to nie ma problemu i nie ma co usuwać :P HMS..DSS...Petard - milcz synu jak sie do mnie zwracasz

no nie wiem, może daj jej notarialne oświadczenie, że zajmiesz się nią podczas ciąży, sfinansujesz porządny poród i potem powrót do pełnej sprawności i na koniec zajmiesz sie jej dzieckiem, czyli je adoptujesz? skoro tak ci na nim zalezy...

Ewa, 33 teraz już wiem dlaczego ci tak dokopuja jak sie pojawiasz :D Sfinansujesz porządny poród :D Czy ty czasami czytasz to co napisałaś?

dobra, spierdalam gonić koty w piwnicy

Ogólna dyskusja upoważnia mnie do zabierania głosu Straszenie grzechem i sądem bożym zostaw sobie fanatyku na lepsze czasy. Dar bożykur‏wa twoja mać

a co? myślisz, że dobre warunki przed, w trakcie i po porodzie to w III, IV czy tam V RP są za darmo? nie rozśmieszaj mnie, bo niestety tak się składa, że miałam możliwość pobyć kilka razy w życiu w szpitalu najgorszemu wrogowi nie życzę :(

HMS..DSS...Petard obawiam się, że raczej twoja mać jest tego sortu synek, skoro jej cos takiego jak ty udało wychować

wiem ewcia, psychiatryki to polska niechlubna karta, ale tu mowa o zwykłej porodówce ;)

nawet ci sie ten dowcip udał i z tym uśmiechem na ustach żegnam życząc koleżance autorki, żeby zrobiła to, co uważa za słuszne - słuszne dla siebie, nie dla koleżanki/babci/sąsiadki oczywiście

f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5070231 niech obejrzy sobie jak to wyglada.ja tez mialam gnoja,ktory sie dzieckiem nie interesuje,ale malucha kocham nad zycie.A o zakladaniu alimentow i zwrotu za wyprawke niech poczyta tu forum.gazeta.pl/forum/f,615,Pomocne_emamy.html

niech obejrzy na you tube film jak to wygląba. Kiedyś myślałam przecież ono nie czuje - taki obraz kreuje telewizja. Ale gdy zobaczyłam film właśnie na yt i gościa ( stary lekarz ) szef kliniki aborcyjnej jak on opowiada o tym to mi ciary po plecach szły. Łzy mam w oczach gdy o tym myślę i mówię( a jestem dość twardą osobą) - bezbronna istota rozszarpana przez końcówki ssonce. I to w jaki sposób ono Ucieka. NIEMY KRZYK - tak ten fil się nazywa

Nie wiem co zrobię, ale jak mnie doprowadzi do ostateczności to ją podkabluję. Nie pozwolę skrzywdzić niewinnej istotki.

Aborcja =zabojstwo Tylko ludzie o zimnym sercu potrafia powiedziec ze to w porzadku. Mala ,niewinna istota zabita przez bezmyslnych,nieodpowiedzialnych ludzi dla ktorych liczy sie tylko ich wlasna przyjemnosc. Tyle jest par ktore nie moga miec swoich dzieci, dlaczego nie mozna zrzec sie praw I pozwolic im zyc? Okropne. Zalosne. Brutalne. Nie ma na to wytlumaczenia.