Moja Dziewczyna Chce być ze mna chodż jest nie szczęśliwa co robić

Witam Serdecznie wszystkich Forumowiczów . Nie wiem co mam zrobić z moim problemem dotyczy on mojej dziewczyny . Jestem z nią do dwóch miesięcy i dzieli nas 75 km . A więc zaczynam pisać o co chodzi na samaym początku naszej znajomości było cudownie ciagle pisaliśmy ze sobą rozmawialiśmy przez telefon oraz spotykaliśmy się przynajmniej raz w tygodniu oststnimi czasy zauważyłem ze przystawia się do mojej dziewczyny jakiś jej kolego który wyznawał jej miłośc dodam ze oni znają sie dłużej niż ja z moją dziewczyną jak sie o tym dowiedziałem to dostałem białej gorączki po prostu jestem o nią zazdrosny i nie lubię jak ona z nim pisze dodam ze wiem o tym ze on chce ją wyciagać na imprezy itp lecz ja mówię na to stanowcze nie . Pewnego dnia pisałem z nią na gg i przez przypadek napisała do mnie wiadomość która miała byś skierowana do tego kolegi i wtedy coś we mnie pękło i napisałem do niego i mu trochę nabluzgałem najgorsze było to ze dziewczyna staneła w jego obronie . Od tamtego momętu przez cały tydzień kłuciłem sie z nią bo nie wyobrażam sobie tego zeby moja dziewczyna pisła z jakimś innym chłopakiem niż ja roumiem z kolerzanką . Po tym incydencie i kłutniach zauważyłem ze dziewczyna stała sie jakoś obojętna w moim kierunku nie zalerzy jej już tak na mnie jak na początku . Dziś ją przycisnałem i zapytałem się co sie dzieje bo przestała sie do mnie przytulać i wgl zmieiło sie jej całe zachowanie aż zapytałem sie jej czy chce być jeszcze ze mą bo czuję ze coś jest nie tak powiedziała mi ze chce być ze mną ale zapytałem też o to czy jest ze mna szczęścliwa to odpowiedziała ze nie i nie wiem co mam zrobić w takiej Sytuacji mam mieszane myśli . Dodam ze jej rodzice i rodzinka bardzo mnie lubią .

jej więcej ciepła, zrozumienia i nie staraj się na siłe ograniczać.

ale jak Ciepła nie rozumiem . Ja do niej podchodze tak samo jak i na początku naszej znajomości . Cały czas tak samo ją Kocham Praktycznie za każdym rzaem co sie widzimy to dostaje odemnie ogromny bukiet róż . i w jakim sensie zrozumienia ???

Nikt nie chce mi pomóc ???

Spotykacie sie 2 miesiace i juz ja kochasz? Chyba raczej jestes zakochany...

Może i tak ale jest to niesamowite uczucie którego jeszcze niegdy nie czułem do innych dziewczyn . Poradzcie mi co mam zrobić ??? Dodam ze Chcę się jej Oświadczyć .

O matko, nie wiem jaką jest twoja dziewczyna, ale ja przestraszylabym sie takich szybkich oświadczyn. Zrobisz co zechcesz, ale czy nie wydaje ci sie ze ona nie przyjmie tych oświadczyn skoro nie czuje sie szczesliwa? Moze najpierw powinienes sprawić zeby tak sie czula, nie rób jej chorych akcji o znajomego którego ma jeszcze z przed waszego związku- co innego gdyby teraz szukała nowych kolegów, choc to też nie musiałoby nic znaczyć. Przeros jej kolegę za to ze na niego naskoczyles, bo jesli jej znajomi beda przeciwko tobie ona moze czuć sie rozdarta pomiędzy toba a nimi

a przede wszystkim nie sluchaj rad kobiet

Napierw pomyslalam ze moze powinienes dac jej wybór-bo moze cos czuje do swojego kolegi. Ale moze po prostu powinienes o ta milosc zawalczyc? Jesli widujecie sie od 2 miesiece raz w tygodniu to widzieliscie sie raptem 8 razy...to jeszcze bardzo wczesna faza zwiazku - zrob wszystko co moze dac jej szczescie, zeby czula sie przy Tobie wyjatkowa...na pewno nie bedzie na to obojetna...ale jesli z jej strony nie ma juz uczucia to niestety - to sie skonczy szybciej niz myslisz...przykro mi...

klasyczny przyklad prawda jest taka, ze z tej mąki chleba nie bedzie predzej czy pozniej cie zostawi (raczej predzej) a juz daje pierwsze sygnaly na to... niestety takie są kobiety zaraz zacznie sie ruchac z nowym- pewnie z tym kolegom i tyle.. a o tobie zapomni

Na pewno nie przeproszę tego dupka dla tego ze on nie ma chyba zasad i honoru . Ze do Czyjejś Dziewczyny się nie podrywa i nie wyznaje się miłości bo prze takie coś można rozwalić komuś związek . Już raz powiedziałem dziewczynie zeby wybierała to zaczęła sie kłucić ze nie będzie nikogo wybierała i jak powiedziałem ze takie coś nie jest zdrowe dla związku to ona powiedziała ze jej to nie obchodzi czy to jest zdrowe czy nie .

Nie mozna kobiet stawiac w takim zle swietle. Kazdy ma prawo do bycia z kims do kogo czuje cos prawdziwego. Moze ona eszcze nie potrafi sama przed soba przyznac do tego ze mysli o sowim koledze jak o kims wiecej...czas pokaze jak to sie rozwinie.

Nie wiem może mam wredny charakter ale jestem przecienikiem tego zeby dziewczyny miały Kolegów . I nie lubię jak sie dziewczyna nie słucha chłopaka tylko robi wszystko po swojemu

Jeżeli się tak okaże to zakończy się to nie miło dla niej ze strony jej rodziców i troche z mojaj a o tym gościu to już szkoda mówić co z nim będzie

jak dla mnie to powinieneś ją sflugać i powiedziec jej zeby spierdalala takie kurwy sa najgorsze.. maja faceta a i tak flirtuja z innymi

przykrapra dobrze pisze ale fajnie jest poczytac rady kobiet, "przepros tamtego goscia", "zawalcz o te milosc" haha jaka milosc w ogole, 2 miesiace sie znaja...

Kolego - musisz podejsc dorosle do tego tematu...gdybys Ty sie zakochal w kims innym - tez bys chcial zeby Twoja dziewczyna robila Ci awantury? Jestescie dorosli wiec rozwiazcie ten problem tak jak nalezy.

za co mam tego dupka przeprosić ?? że pcha się tu gnie nie trzeba ??? miał swoją szansę i moja dziewczyna nie wybrała jego lecz mnie

Tylko ze ona nie chce o tym rozmiawiać od razu zmienia temat lub jak piszemy ze soba to wstawia trzy kropki ... jak cos sie jej nie podoba

to sie jeszcze okaze moze juz wybrala jego a ty o tym ni wiesz

to on się zdrowiem w takiem razie nie nacieszy jak tak sie stanie

kto mieczem wojuje od miecza ginie moze byc lepszym kozakiem od ciebie

To ja napisalam zebys go przerosil, bo myslalam ze ich relacje sa zwyczajne, a tu piszesz, ze wyznał jej milosc. Moze bylo to wyżej, ale piszesz z błędami, bez przecinkow i ciezko sie to czyta wiec musiałam przeoczyć. Skoro ona wie, ze obaj cos do niej czujecie to widocznie ta sytuacja lechcze jej ego- ona nie chce wybierać, bo przyjemnie jest miec kilku adoratórów. Gdybys byl dla niej ważniejszy to zerwałaby kontakt z zakochanym w niej kolesiem.

Jak narazie poprosiłem jej siostrę aby cos wywęszyła co sie dzieje jeżeli będzie działo sie coś złego to porozmaiwam sobie z Tatą mojej dziewczyny . I mam nadzieję zto to poskutkuje jeżeli sama się nie opamięta co robi ???!!!

Facet spiskujący z moja rodzina za moimi plecami bylby u mnie spalony. Przeciez rodzina nie zmusi jej do bycia z kims kogo sami wybiorą, to nie średniowiecze.

czasami szkoda własnie ze to nie średniowecze

Jeżeli dziewczyna nie robi czegoś co jest robione na przeciw mojej woli lub robione przeciwko mnie abym cierpiał to wetdy taka osoba później bardzo tego żałuje

Artur naucz się ortografii :D

zluzuj z tymi kwiatami i w ogole ze wszystkim odpusc troche i niech ona to widzi albo zacznie sie starac albo ucieknie jak sie zacznie starac to dobrze, a jak nie, to jasna sytuacja

i jak tam dziewczyna?