Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość proszę racjonalnie i kultura

Która matka lepsza-po cc czy sn?

Polecane posty

lepsza jest ta matka która kocha swoje dziecko nie ważne czy sn czy cc czy dziecko adopcyjne moja mama urodziła mnie cc i uważam że jest 1000000 razy lepsza od mojej teściowej jako mama chociaż teściowa ma za sobą 5 porodów sn :/ tyle że moja mama dbała całą ciążę o mnie i później też się troszczyła, a teściowa w ciąży chlała i później też i to do tego stopnia że przy wózku głębokim na spacerze się wypoerdalała :/ i co która lepsza???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama córeczek waww
Do zainteresowanych. Mam syna i dwie córki blizniaczki, wiec mój maz umial "zrobic" syna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andreassss
Stomatoloszka z powołania zła matka to taka, która w ciąży pije, ćpa i pali Sposób porodu nie ma tutaj ŻADNEGO znaczenia następna inteligentna :-O ma znaczenie, radzę się doedukować!!! i nie wtrącajcie w dyskusję kwestii palenia, zaniedbywania itp. bo to oddzielna kwestia. Poza tym nie ma co dyskutować o wypadkach, kiedy CC trzeba było robić! Ale jest bardzo dużo matek, które CC robią sobie na życzenie bp np. nie chcą bólu, wierzą w mit szerokiej pochwy itp. to dla mnie przemawia na ich niekorzyść jako matek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja również nie uważam, żeby
cc lub sn determinowało fakt która matka jest lepsza. Owszem, jeśli cc jest podyktowane wygodnictwem, które przekłada się również na inne sfery życiowe to wówczas może być średnio. Sama znam mamę, która załatwiła cc, było to pierwsze dziecko, więc nie ma tu mowy o traumatycznych wspomnieniach i nie widziałabym w tym niczego złego, ale ta sama mama, która robi sobie opinię super mądrej, zaradnej i doświadczonej posłała swoją 3-latkę do przedszkola od 8 do 17 codziennie, pomimo, że nie pracuje zawodowo, a to wg mnie już wygodnictwo. Wracając do tematu. Jestem podobna autorce. Również mam dwoje dzieci, również urodzone sn bez komplikacji, natomiast karmienie w obu przypadkach szczątkowe, bo pokarm się nie pojawiał. Też spotykam się z wtykaniem nosa w nie swoje sprawy, pytania o karmienie itd. Uważam, że ważne jest to jaka matka jest, a nie sposób porodu, czy karmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andreassss - tak dla mojego bezdyskusyjne :o wskazań medycznych nie było a skończyło się o włos od tragedii. Nie wiem gdzie będę mieszkać za 20 lat, gdzie będzie mieszkać moje dziecko ale jak będę miała synową w ciąży to zrobię wszystko żeby dziewczyna miała wybór jak chce rodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodziłam 12 godzin, po czym skończyło się na cc: brak postępów porodu, nieprawidłowe ułożenie dziecka. Jakbym miała kasę to kolejny poród opłaciłabym, byleby rodzić też cc, bez tych masakrycznych bólów i męki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andreassss
annnnnnna andreassss - tak dla mojego bezdyskusyjne wskazań medycznych nie było a skończyło się o włos od tragedii. do tragedii dojść może i w jednym i w drugim przypadku, nie masz pewności. Przejscie przez drogi rodne jest bardzo ważne dla rozwoju dziecka, stymuluje u niego wiele spraw. MOja koleżanka rodziła przez cc i teraz żałuje bo mały ma do tej pory jakieś problemy z reakcją na dotyk. dopiero po fakcie dowiedziałą się jaką stymulacja dla dziecka jest poród naturalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, ja na kafeterii jestem nowa i jeszcze sie nie udzielalam, ale jak przeczytalam niektore posty to az mi cisnienie skoczylo. Ja mialam cc z powodow medycznych i nie czuje sie jakas gorsza matka. Po cc karmilam normalnie piersia do 6-go miesiaca. Ale zgodze sie ze ludzie patrza na kobiety po cc jakos inaczej. U mnie po porodzie to polozne byly bardzo niemile poniewaz musialy sie mna i dzieciatkiem wiecej zajmowac, bo nie moglam tak odrazu wstawac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę racjonalnie i kultura
Beata sk i mama coreczek nadal mi nie napisalyście czemu ja jestem pełnowartościową matką-przecież nie umiałam karmić własnych dzieci? a matka po cc, która karmiła piersią nie jest pełnowartościowa-przecież długo później dawała dziecku co najlepsze,a ja dawałam mleko modyfikowane-to przecież trucizna! jesteście mało konsekwentne w swoich poglądach. to tak jakby dziecko was uderzyło i jednego dnia usłyszało,że nie wolno,a drugiego zostało za to pochwalone. annnna a jak teraz się ma Twój skarbek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ni czkaa
jeżeli cc to nie porod to ppczytajcie sobie co pisza na wiki o porodzie: Poród (również rozwiązanie, narodziny) u samic ssaków łożyskowych oraz torbaczy wydalenie płodu i łożyska z macicy samicy kończące ciążę. także nie mówicie ze urodzilyscie dziecko tylko ze wydlilyscie płód!!! :D :D same chcecie byc takie dokładne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja mama jest najlepsza!!!!
A wcale mnie nie urodziła,tylko adoptowała jak miałam 9 lat. Rodzice stworzyli mi dom o jakim wcześniej marzyłam. I choć nie może mieć własnych dzieci,nie rodziła i nie karmiła piersią to jest w 1000000000000% pełnowartościową matką i kobietą,bo mnie kocha. Rozumiem po co autorka założyła ten temat,ale nie uzyskasz racjonalnej odpowiedzi,bo jej nie ma. To zwykle uprzedzenia, nie poparte żadną logiką ani wiedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"annnna a jak teraz się ma Twój skarbek?" dziękuję dobrze, ma 2,5 roku, rozwija się w normie, po bilansie 2-latka nie było zastrzeżeń ja też nie widzę nic niepokojącego. Uparty jak osioł ale pacyfikujemy jego zapędki dyktatorskie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę racjonalnie i kultura
Annnna mam nadzieję,że skoro miał taki trudny początek to teraz już całe życie będzie miał z górki i życzę Wam dużo zdrówka w Nowym Roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ tutaj są popi....one matki. To lepiej rodzic naturalnie i zagrożeniem dla dziecka a nie przez cesarkę i dziecko ma się urodzić zdrowe?? A jak się dziecko rodzi przez cc to ono nie powinno mieć aktu urodzenia tylko kartę ze szpitala że wyciągnęli je z matki brzucha -TEKST BEATKA SK. Ja rodziła przez cc bo musiałam i co jestem złą matką? Znajoma urodziła 6 razy naturalnie i jest o wiele gorszą matką bo sie wcale dziećmi nie interesuje . A jak matka rodzi to jest jej sprawa i nikomu do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To żeś wymyśliła:P Rodzaj porodu nie jest kryterium tego czy matka jest dobra czy zła Podobnie w przypadku tego jak karmi Ważne jest czy kocha dziecko,dba o niego, troszczy się itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatka sk czy ty
dziewczynko nikt nie mowi ze lepiej rodzic naturalnie z zagrozeniem dla dziecka niz miec cc!! czytaj ze zrozumieniem!!!!! Ja pisałam ze cc to nie porod tylko zabieg chirurgiczny i tyle! nie przypisujcie mi czegos czego nie napisałam!!! i wcale nie uwazam ze karmienie czy nie karmienie piersia determinuje to czy ktos jest dobra czy zła matka!!!! Aha i nie jestem beatką :-) kiedys cos do niej napisałam pod tym nikiem i mi sie "zapamietal" na kafe :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwojeczki
Adalis, wlasnie!!!! W ogole ta cala dyskusja jest do kitu i nie rozumiem jak mozna oceniac matki na podstawie sposobu, w jaki rodzily! Uwzam to za ogromna, OGROMNA glupote mimo, ze wedlug niektorych jestem ta "lepsza", bo oboje urodzilam sn. Co za ciemnogrod :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kryteriami oceny matki powinno być: - tryb życia w ciąży - odżywianie w ciąży - ewentualne używki w ciąży - badania w ciąży - przygotowanie się do przyjścia maluszka do domu - troska o dziecko - czas poświęcony dziecku - miłość dana dziecku - słownictwo uzywane przy dziecku - i wiele wiele więcej a nie sposób porodu czy karmienia to ja jestem jak autorka ni to dobra ni to zła bo owszem porody sn ale karmienie zerowe :D:D:D:D szkoda tylko że moje dzieci uważaja inaczej i świata poza mną nie widzą (tzn córa już widzi ale syn nadal wpatrzony we mnie jak obrazek)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam,że autorka dotknęła ważnego stereotypu dzielenia matek na te,które rodziły naturalnie i miały cesarkę. No niestety w takim społeczeństwie funkcjonujemy,że pozwala się na taką segregację, trochę to śmieszne, a trochę tragiczne-XXI wiek i ktoś mówi,że kobieta nie jest w pełni wartościową matką i nie urodziła dziecka,bo miała cc? Szok... ale jak widać są takie mądre,które głoszą takie kosmiczne teorie. Nawet twierdzą,że sposób przyjścia na świat rzutuje na wyobraźnię? Może i na IQ też? No u niektórych poród jakikolwiek był miał dla inteligencji opłakane skutki. Pozdrawiam WSZYSTKIE MAMUSIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwracam sie teraz do tych dziewczyn, uwazajacych matki za niepelne po cc. Czy myśląc o swojej własnej mamie jest dla was wyznacznikiem sposob urodzenia was? Ma to dla was jakiekolwiek znaczenie? No wlasnie! Dla waszych dzieci tez nie bedzie mialo...nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwojeczki
Morticia Everdark - ja po dwoch sn mam dokladnie to co ty plus brak blizny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jeszcze nie rodzilam
ale bardzo chcialbym SN. ie obrazam matek po cc, ale osobiscie nie chcialabym cesarki. Wydaje mi sie ten porod naturalny prawdziwszy, owszem, to bol, ale to co przychodzi latwo to nie to samo, co w bolach i mekach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jeszcze nie rodzilam
Morticia to Noxelia, ona nie ma dzieci tylko zaburzenia psychiczne i pod roznymi nickami wypisuje rozne brednie, wiec sie nie sugerujcie tym, co pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwojeczki
a ja jeszcze nie rodzilam - i juz wszystko jasne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżyk z jabłuszkiem
Kropelko, wiesz, że coś dzwoni tylko nie wiesz w którym kościele. Dzieci z cc nie są skazane na dysortografię czy brak raczkowania :) O wyobraźni to już sobie wymyśliłaś z kosmosu :) Przejście przez kanał rodny jest istotny dla dziecka, ale pod takim względem, że jest to pierwszy MASAŻ dziecka (te po cc najczęściej w pierwszych dniach są bardziej wrażliwe na dotyk, krzywia sie przy dotykaniu buźki, irytuja sie bardziej przy ubieraniu ), poza tym dziecko ma szansę na przejście z wygodnego środowiska do "nieprzyjaznego" w mniej szokujący dla niego sposób (kwestia oddychania). Po SN też łatwiej o laktację (karmienie piersią z kolei wpływa na rozwój mowy dziecka). Najlepsze dla dziecka jest sn, jednak takie bez komplikacji. Kiedy tętno spada, czy trzeba użyć narzędzi dziecko jest bardziej narażone na powikłania. Obecnie jestem w ciąży i jeżeli moje dziecko będzie dobrze ułożone, chcę rodzić naturalnie. Jednak mam już 33 tydzień, ułożenie poprzeczne i świata nie zbawię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do beatka sk czy ""nie, cc to nie jest porod nie urodziłas dziecka, lekarz ci je wyciągnął z brzucha i tyle!"" To jest twój tekst-cały wklejam jak był, ja tu nic nie dopisałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×